Gazeta wskazuje, że tak szybkie wydanie licencji jest bezprecedensowe, bowiem zwykle przeanalizowanie wymaganych przez bank centralny dokumentów trwa kilka tygodni. To, że procedury zajęły tylko dwa dni „może oznaczać tylko jedno: Konstanta została utworzona po wstępnym uzgodnieniu z bankiem centralnym” – przypuszczają „Wiedomosti”.
Kapitał zakładowy Konstanty to 500 mln rubli (ok. 6,7 mln USD). Adres rejestracji, choć już nieaktualny, był taki sam, jak adres największego banku na zaanektowanym Krymie – Rosyjskiego Narodowego Banku Komercyjnego. „Narzuca się wniosek, że nowa firma ubezpieczeniowa jest zawczasu przygotowywana do sankcji, co jest nieuniknione, jeśli wystąpi ona jako ubezpieczyciel Nord Stream 2” – oceniają „Wiedomosti”.
16 stycznia agencja Reutera poinformowała, że szwajcarska firma Zurich Insurance Group przestanie ubezpieczać budowę rosyjsko-niemieckiego gazociągu ze względu na zagrożenie sankcjami. Strona szwajcarska nie skomentowała tych doniesień. Zaznaczyła jedynie, że zobowiązuje się do przestrzegania wymogów wynikających z sankcji.
Wcześniej z udziału w projekcie Nord Stream 2 wycofały się: duńska firma konsultingowa Rambol i norweskie towarzystwo klasyfikacyjne DNV GL (Det Norske Veritas), które miało wydać certyfikat dla gazociągu po zakończeniu budowy.
Komentatorzy w Rosji przypuszczali od dłuższego czasu, że jako ubezpieczyciel gazociągu wystąpi firma rosyjska, jednak główni krajowi ubezpieczyciele – według źródeł „Wiedomosti” – odmówili współpracy z Nord Stream 2.
15 stycznia, zgodnie z zapowiedzią otrzymaną od Nord Stream 2 AG przez Duńską Agencję Energii, wznowione miały być prace w wodach duńskich przy układaniu gazociągu. Jednak na razie tak się nie stało. Rosyjska agencja RIA Nowosti podała, że po pracach przygotowawczych układanie rur rozpocznie się 25 stycznia.
Źródło: PAP