W 2017 roku ówczesny rząd Sri Lanki zgodził się oddać port na 99 lat, by spłacić zadłużenie zaciągnięte w ChRL. Dinesh powiedział dziennikowi „Ceylon Today”, że w umowie przewidziano możliwość przedłużenia dzierżawy o kolejny taki okres, co określił jako „błąd”.
Komentatorzy zarzucają Pekinowi, że poprzez inwestycje stara się schwytać biedniejsze kraje w „pułapkę zadłużenia”, by zwiększyć swoje wpływy geopolityczne. Port Hambantota leży na południowym wybrzeżu Cejlonu, a z racji przebiegających w pobliżu szlaków transportowych może stać się ważnym hubem na Oceanie Indyjskim.
Obecny prezydent Sri Lanki Gotabaya Rajapaksa twierdził po objęciu stanowiska w 2019 roku, że zamierza renegocjować porozumienie o dzierżawie portu. Później zaprzeczył jednak, że miał taki plan – pisze w czwartek hongkoński dziennik „South China Morning Post”.
Jednak w lutym prezes lankijskiego urzędu portowego Daya Ratnayake oświadczył w wywiadzie dla „Ceylon Today”, że prezydent chce zmiany umowy. Ocenił również, że Sri Lanka nie zyskała zbyt wiele na tym porozumieniu z ChRL.
Szef lankijskiego MSZ stwierdził natomiast w sobotę, że „poprzedni rząd popełnił błąd w sprawie portu Hambantota, gdy unieważnił dzierżawę i oddał go na dłuższy okres 99 lat plus kolejne 99 lat, gdy pierwszy okres dobiegnie końca”. Dinesh nie odpowiedział wprost na pytanie o plany renegocjacji porozumienia, ale według „SCMP” jego wypowiedź dodatkowo powiększa niepewność w sprawie umowy.
W Pekinie rzecznik chińskiego MSZ Wang Wenbin zaprzeczył doniesieniom o renegocjacji umowy. „Port Hambantota to sztandarowy projekt realizowany wspólnie przez Chiny i Sri Lankę w ramach Inicjatywy Pasa i Szlaku. Porozumienie o koncesji portu jest obustronnie korzystne i zostało osiągnięte w toku przyjaznych konsultacji na bazie równości i dobrowolności” – zapewnił.
„SCMP” wpisuje kontrowersje wokół portu Hambantota w narastającą rywalizację Chin ze Stanami Zjednoczonymi, a także z Indiami. „Administracja (prezydenta USA Joe) Bidena stara się pogłębić strategię indo-pacyficzną, a Chiny napotkają prawdopodobnie jeszcze więcej wyzwań w regionie” – ocenił cytowany przez tę gazetę ekspert ds. stosunków międzynarodowych z Chińskiego Uniwersytetu Oceanicznego Pang Zhongying.
Źródło: PAP