[powiazane1] Przy okazji sukcesu pierwszego wyjścia w morze, a także drugiego do stoczni zaproszono dziennikarzy w celu zaprezentowania obecnego procesu programu. Gospodarzami wydarzenia był prezes zarządu PGZ Stocznia Wojenna Konrad Konefał, a także wiceprezes zarządu Polskiej Grupy Zbrojeniowej Sebastian Chwałek. Ten drugi zaznaczył, że liczy iż w ciągu najbliższych tygodni będzie można rozpocząć proces przekazywania okrętu zamawiającemu.
Jednocześnie poinformowano o zakończeniu I etapu dokończenia budowy okrętu, który polegał na wykonaniu prób stoczniowych. To zaś pozwoliło na uzyskanie certyfikatów Polskiego Rejestru Statków oraz Urzędu Morskiego w Gdyni, które otworzyły drogę do listopadowych prób morskich.
[powiazane2] Pierwszy rejs Ślązak, tzw. pre-SAT (Sea Acceptance Test), zrealizował w dniach 14-17 listopada, wówczas przeprowadzono sprawdzenie działania układu napędowego (obu silników wysokoprężnych MTU 12V 595 TE90), zweryfikowano poprawność działania systemów obsługi siłowni, sprawdzono i dokonano kalibracji maszynek sterowych, stabilizatorów przechyłów, śrub napędowych, wciągarki kotwicznej wraz z opuszczeniem i podniesieniem kotwicy, pędnika azymutalnego, trapu oraz pracy żurawika pokładowego. Skontrolowano pracę systemów nawigacyjnego oraz łączności, przetestowano urządzenia zintegrowanego systemu walki. Przeprowadzono badania poziomu drgań. Całość zakończono z wynikiem pozytywnym.
Wyjście w morze 20 listopada to II etap prób morskich, według planów okręt ma powrócić do portu w piątek 23 listopada. Zaplanowano m.in. dalsze próby układu napędowego obejmujące m.in. uruchomienie turbiny gazowej. To zaś oznacza, że jednostka przejdzie testy przy prędkości maksymalnej. Dotychczas, na silnikach wysokoprężnych, osiągnięto prędkość około 19 węzłów.
[powiazane3] Nieoficjalnie poinformowano, że jeszcze na listopad planuje się trzeci rejs w ramach procedury pre-SAT, który umożliwi pełne przygotowanie jednostki do rozpoczęcia procesu prób i odbiorów przez specjalistów Inspektoratu Uzbrojenia oraz Marynarki Wojennej.
Jak poinformowano, zgodnie z wcześniejszymi informacjami, okręt może zostać dozbrojony poprzez montaż nowych systemów uzbrojenia – wyrzutni i kierowanych pocisków przeciwokrętowych lub przeciwlotniczych, a także wyrzutni i lekkich torped kalibru 324 mm. Wszystko zależy od decyzji Ministerstwa Obrony Narodowej. Obecnie zestaw uzbrojenia składa się z automatycznej armaty Leonardo Super Rapid kalibru 76 mm, dwóch bezzałogowych stanowisk Marlin-WS z armatami kalibru 30 mm. Dodatkowo na pokładzie przewidziano miejsca dla strzelców ręcznych pocisków przeciwlotniczych Grom/Piorun, a także podstawy dla wielkokalibrowych karabinów maszynowych kalibru 12,7 mm.
Podpis: łp
Marynarka wojenna – więcej wiadomości na ten temat znajdziesz tutaj.