Enter your email address below and subscribe to our newsletter

Austal z kontraktem na budowę okrętów rozpoznawczych TAGOS-25

Na początku maja US Navy ogłosiła kontrakt z amerykańskim koncernem stoczniowym Austal dotyczący budowy oceanicznych okrętów rozpoznawczych typu TAGOS-25. Zamówienie obejmuje siedem jednostek, których łączny koszt wyniesie około 13,5 mld PLN.

Austal Ltd. to międzynarodowa grupa stoczniowa zajmująca się projektowaniem, budową i serwisowaniem okrętów wojennych. Firma ma swoje zakłady produkcyjne w Australii, Stanach Zjednoczonych i na Filipinach, co czyni ją znaczącym graczem w branży okrętowej na całym świecie.

Wsparcie technologiczne dla jednostek TAGOS-25

Realizując to zamówienie, Austal Ltd będzie wspierane przez firmy L3 Harris Technologies, Noise Control Engineering, TAI Engineering i Thoma-Sea Marine Constructors. Okręty rozpoznawcze typu TAGOS-25 mają być większe i szybsze od pięciu pozostających w służbie US Navy jednostek rozpoznania podwodnego.

Nowoczesne okręty dla nowych wyzwań

Okręty TAGOS-25 stanowią odpowiedź US Navy na modernizację flot podwodnych państw takich jak Chiny i Rosja. Nowe jednostki będą zdolne do prowadzenia zaawansowanego rozpoznania podwodnego na teatrze operacyjnym, wykorzystując sonary aktywne i pasywne systemu SURTASS. Mają one wspierać cały amerykański system rozpoznania podwodnego, znany jako Integrated Undersea Surveillance System (IUSS).

Okręty TAGOS-25 będą rozwinięciem programu TAGOS z lat 90., który wstrzymano po zbudowaniu jednego okrętu – USS Impeccable (TAGOS-23). Nowe jednostki, bazując na projekcie USS Impeccable, będą miały kadłub katamaranu o małej powierzchni wodnicy typu SWATH (Small Water Plane Area Twin Hull), zapewniający lepszą stabilność. Będą również szybsze i większe od innych dwukadłubowych amerykańskich okrętów rozpoznawczych, takich jak cztery jednostki typu Victorious i jedna jednostka typu Impeccable.

Charakterystyka nowych okrętów TAGOS-25

Okręty rozpoznawcze TAGOS-25 mają mieć długość około 108,5 metra, szerokość wynoszącą około 31 metrów​ i wyporność 8500 ton. Załogę stanowić będzie 68 oficerów i marynarzy, a przewidywana prędkość maksymalna to 20 węzłów.

Wprowadzenie okrętów TAGOS-25 do służby w US Navy ma na celu zwiększenie zdolności rozpoznania podwodnego, co jest kluczowe w kontekście rosnącego zagrożenia ze strony modernizujących się flot podwodnych innych państw.

Nowe horyzonty dla Austal Ltd

Kontrakt na budowę okrętów TAGOS-25 potwierdza, że Austal USA jest w czołówce producentów okrętów obronnych, zdolnych sprostać wymaganiom współczesnych sił zbrojnych. Współpraca z Marynarką Wojenną Stanów Zjednoczonych oraz innymi kluczowymi partnerami technologicznymi, takimi jak L3 Harris Technologies, Noise Control Engineering, TAI Engineering i Thoma-Sea Marine Constructors, gwarantuje najwyższe standardy jakości i innowacyjności.

Autor: Mariusz Dasiewicz

https://portalstoczniowy.pl/category/marynarka-bezpieczenstwo/
Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Baltic Power: pierwsza polska farma offshore nabiera kształtu

    Baltic Power: pierwsza polska farma offshore nabiera kształtu

    Na Morzu Bałtyckim zakończono instalację dwóch morskich stacji elektroenergetycznych dla morskiej farmy wiatrowej Baltic Power – pierwszej tego typu inwestycji w polskiej wyłącznej strefie ekonomicznej. To milowy krok na drodze do uruchomienia jednego z największych projektów energetycznych w historii kraju.

    Polska technologia dla polskiej energetyki

    Baltic Power – wspólne przedsięwzięcie spółki ORLEN i kanadyjskiego koncernu Northland Power – zakończyło jeden z kluczowych etapów realizacji morskiej farmy wiatrowej: instalację dwóch morskich stacji elektroenergetycznych OSS West i OSS East. Każda z nich waży 2500 ton i została osadzona około 20 km na północ od Choczewa.

    To właśnie za ich pośrednictwem energia wytwarzana przez 76 turbin wiatrowych o jednostkowej mocy 15 MW będzie przesyłana kablami eksportowymi na ląd, do stacji elektroenergetycznej w gminie Choczewo.

    Projekt oparty na polskim łańcuchu dostaw

    Zgodnie z założeniami projektu Baltic Power, możliwie największy zakres prac realizowany jest przez polskie podmioty. Elementy obu stacji powstały w stoczniach w Gdyni i Gdańsku, a za ich konstrukcję odpowiadała Grupa Przemysłowa Baltic – spółka należąca do Agencji Rozwoju Przemysłu.

    Po zakończeniu prac stalowe konstrukcje przetransportowano do Danii, gdzie przeprowadzono ich finalne wyposażenie. Stacje osiągnęły wówczas docelową masę 2500 ton. Na pokładach zamontowano m.in. systemy transformatorowe (230 kV i 66 kV), urządzenia sterowania i nadzoru, generatory diesla oraz dźwigi dostarczone przez polską firmę Protea.

    Instalacja morskich stacji elektroenergetycznych to jedno z kluczowych wyzwań projektu. Jej pomyślne zakończenie potwierdza wysoki poziom kompetencji zaangażowanych partnerów.

    Ireneusz Fąfara, prezes ORLEN

    Jak dodał, udział krajowych przedsiębiorstw w budowie komponentów dla farmy Baltic Power stanowi nie tylko impuls rozwojowy dla krajowego przemysłu, ale także buduje jego zdolności do udziału w kolejnych projektach offshore.

    Baltic Power – pierwszy duży krok Polski w stronę offshore

    Udział polskich firm w całkowitym cyklu życia farmy Baltic Power – od projektowania przez budowę aż po eksploatację – szacowany jest na minimum 21 procent. Oprócz elementów stacji, w Polsce powstają także gondole turbin, fundamenty, kable lądowe oraz inne komponenty, a lokalne firmy odgrywają rolę głównych wykonawców w pracach instalacyjnych i budowlanych.

    Zakończenie budowy farmy przewidywane jest na 2026 rok. Następnie rozpocznie się faza testów, certyfikacji oraz proces pozyskiwania pozwoleń.

    Baltic Power będzie pierwszą morską farmą wiatrową na polskich wodach Bałtyku. Jej moc zainstalowana sięgnie 1,2 GW, a roczna produkcja energii wyniesie nawet 4 TWh – co odpowiada około 3% krajowego zapotrzebowania. Pozwoli to zasilić ponad 1,5 mln gospodarstw domowych.

    Infrastruktura przyszłości na Bałtyku

    Farma Baltic Power obejmuje obszar o powierzchni ponad 130 km², zlokalizowany 23 km od brzegu – na wysokości Łeby i Choczewa. Oznacza to, że jej powierzchnia jest porównywalna z obszarem całej Gdyni. Zrealizowana w tym miejscu inwestycja nie tylko wzmocni bezpieczeństwo energetyczne kraju, ale również wpisuje się w szerszy kontekst transformacji energetycznej i wykorzystania potencjału Morza Bałtyckiego – jako kluczowego obszaru dla zeroemisyjnej energetyki w Europie.

    Źródło: Grupa ORLEN