Enter your email address below and subscribe to our newsletter

Bezpieczeństwo na morzu: Kluczowa rola załogi w przypadku ekstremalnych warunków pogodowych

Bezpieczeństwo na morzu stanowi fundamentalną kwestię, szczególnie w kontekście pracy, która zasadniczo różni się od tej na lądzie. Eksperci morscy koncentrują się na tych aspektach, podkreślając znaczenie odpowiedniej kategoryzacji pasażerów podczas sytuacji zagrożenia. Dodatkowo, kluczowe są specyficzne warunki na morzu, zwłaszcza podczas silnych porywów wiatru.

Morze jako środowisko pracy ma wiele unikalnych aspektów. Ta specyfika, wynikająca z wielowiekowej obecności ludzi na morzu, różni prace wykonywane na wodach od tych na lądzie na wielu płaszczyznach. Dwa aspekty szczególnie odznaczają się w omawianym przypadku, płynąc z wielomilenijnej obecności ludzi na morzu.

Przede wszystkim, bezpieczeństwo jest traktowane jako najważniejsza wartość. Dodatkowo, występuje szczegółowa hierarchia troski o bezpieczeństwo załogi i pasażerów. Pierwszeństwo ma ochrona nieletnich pasażerów, osób starszych oraz z ograniczoną sprawnością ruchową. Następnie uwzględniane są pasażerki, po nich pasażerowie płci męskiej, a na końcu profesjonalna załoga – zaczynając od najniższych szczebli hierarchii, a kończąc na kapitanie jednostki.

Taka hierarchia nie jest przypadkowa. W obliczu sytuacji zagrożenia, osoby o najwyższych kompetencjach i najlepszej sprawności powinny jak najdłużej uczestniczyć w akcji ratunkowej, aby zminimalizować liczbę ofiar.

Sytuacja na wycieczkowcu Independence of the Seas, który napotkał na swej drodze silne porywy wiatru, pokazała, jak duże znaczenie ma odpowiedzialność kadry oficerskiej. Negligencje w analizie sytuacji meteorologicznej przed wyjściem z portu mogą skutkować narażeniem życia i zdrowia pasażerów. Współczesne prognozy krótkoterminowe są na tyle dokładne, że nie można ich ignorować, argumentując nagłością zdarzenia.

Porywy wiatru na morzu różnią się od tych na lądzie ze względu na specyficzne czynniki, takie jak: otwarta przestrzeń, niesienie aerozoli obniżających widzialność, zwiększone falowanie, przechył jednostki, zmienność przyczepności do relingów i pokładów, ograniczenia manewrowe oraz większa siła wiatru na wyższych pokładach.

Każda załoga zawodowa powinna mieć pełną świadomość tych zagrożeń i umieć odpowiednio reagować, by zapewnić bezpieczeństwo na morzu.

  • Regularnie monitorować warunki meteorologiczne,
  • Zadbać o to, by pasażerowie opuścili pokład na czas i udali się do wyznaczonych miejsc,
  • Usunąć lub zabezpieczyć ruchome elementy na pokładzie.

Podjęcie tych prostych, lecz kluczowych działań na Independence of the Seas mogłoby zapobiec dramatycznym konsekwencjom dla pasażerów, włączając w to potencjalne utraty zdrowia i życia.

Autor: Robert Dmochowski

https://portalstoczniowy.pl/category/marynarka-bezpieczenstwo/
Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Program Orka: Koreański pakiet a realna niezależność technologiczna Polski

    Program Orka: Koreański pakiet a realna niezależność technologiczna Polski

    Ważnym elementem programu pozyskania okrętów podwodnych pozostaje jasne określenie zasad kontroli nad wrażliwymi komponentami – zarówno tymi, które mają być w pełni zlokalizowane w kraju, jak i tych objętych ograniczeniami eksportowymi. 

    MRO w Polsce jako warunek suwerenności programu Orka

    To umożliwi zbudowanie bezpiecznego i autonomicznego systemu utrzymania nowych jednostek. Hanwha Ocean złożyła ofertę pozwalającą osiągnąć ten cel: utrzymywanie MRO na polskiej ziemi, brak zależności od zewnętrznych podmiotów i terminy remontów zgodnie z potrzebą MW, a przede wszystkim – suwerenną kontrolę nad gotowością bojową jednostek podwodnych.

    Czytaj więcej: Propozycja Hanwha Ocean w ramach programu Orka

    Wybór koreańskiego pakietu to inwestycja w polską niezależność technologiczną i przemysłową. Zapisy kontraktowe w programie ORKA muszą zabezpieczyć Polsce   kontrolę i stały dostęp do technologii. Dla osiągnięcia rzeczywistej niezależności najważniejsze jest, by baza do obsługi i serwisu (MRO) była zlokalizowana w Polsce i pod kontrolą Sił Zbrojnych RP.

    Pełna lokalizacja zdolności MRO w Polsce oraz utrzymanie bazy serwisowej pod bezpośrednim nadzorem Sił Zbrojnych to kluczowe warunki, które muszą znaleźć odzwierciedlenie w kontrakcie – bez nich suwerenność eksploatacyjna nowych okrętów byłaby jedynie pozorna.

    Seong-Woo Park, wiceprezes Hanwha Ocean odpowiedzialny za program Orka

    Zmniejszone ryzyko operacyjne

    Kluczowym elementem koreańskiej propozycji w programie Orka jest transfer technologii. Oferta Hanwha Ocean obejmuje przekazanie wiedzy niezbędnej do eksploatacji, napraw, remontów i rozwoju krajowych zdolności projektowych i przemysłowych. Dzięki temu Polska zyskuje realną szansę budowy własnych kompetencji w zakresie konstrukcji i utrzymania okrętów podwodnych, co jest bezpośrednim krokiem w stronę niezależności technologicznej. 

    Konieczne są twarde gwarancje transferu know-how, obejmujące licencje, dokumentację źródłową, szkolenia i precyzyjnie określone harmonogramy wsparcia, aby zapewnić realne przejęcie kompetencji przez polskie podmioty.

    Seong-Woo Park

    Koreańska propozycja to pakiet kompleksowy: nowoczesne jednostki (KSS-III Batch 2) plus pełne wsparcie serwisowe, logistyczne i szkoleniowe oraz propozycje finansowania wspieranego przez rząd Korei. To podejście obniża całkowity koszt posiadania (TCO) i ryzyko operacyjne dla Polski i w praktyce gwarantuje ciągłość eksploatacji i natychmiastowe wsparcie serwisowe. Koreańskie zakłady mają doświadczenie w seryjnej produkcji okrętów i w szybkim wdrażaniu programów – to przewaga przy realizacji kalendarzy wymaganych przez MON. Dodatkowo możliwość przekazania do użycia starszej, ale wciąż sprawnej jednostki z koreańskiej floty jako rozwiązania przejściowego pozwala skrócić czas, w którym Polska uzyska realne zdolności bojowe, dzięki czemu minimalizujemy lukę zdolnościową w okresie przejściowym. 

    Czytaj też: Jang Yeong-sil otwiera nowy etap w koreańskim programie okrętów podwodnych

    Oferta Korei zawiera mechanizmy współpracy z polskimi firmami i uczelniami – w tym z Politechniką Gdańską, co sprzyja tworzeniu lokalnego łańcucha wartości: dostaw podzespołów, usług inżynierskich, programów badawczo-rozwojowych oraz kształcenia kadr. Wsparcie finansowe w postaci 100 mln dolarów i jeszcze więcej dodatkowo ułatwi wdrożenie – to nie tylko korzyść militarna, ale też gospodarcza: rozwój stoczni, dostawców technologii, integratorów systemów i ośrodków badawczych. W praktyce transfer technologii może stać się impulsem do długofalowej modernizacji polskiego przemysłu morskiego oraz jego powrotu do czasów świetności. 

    Hanwha deklaruje, że transfer technologii obejmuje ustanowienie pełnych zdolności MRO w kraju partnera, w tym szkolenia stoczni i personelu technicznego. Utrzymywanie MRO na polskiej ziemi oznacza: brak zależności od zewnętrznych terminów remontów i doraźnych napraw, suwerenną kontrolę nad gotowością bojową oraz ochronę wrażliwych technologii i procedur obsługowych. To punkt decydujący przy ocenie oferty — i jeden z głównych argumentów przemawiających za wyborem pakietu koreańskiego. 

    Źródło: Hanwha Ocean