Druga w tym miesiącu dostawa LNG do świnoujskiego terminalu

Al Kharaitiyat to należący Nakilat Shipping Qatar Ltd reprezentant wielokrotnie już opisywanej rodziny Q-flex, pochodzącej z południowokoreańskich stoczni. Statek ten został zbudowany w 2009 roku przez Hyundai Heavy Industries i pływa pod banderą Wysp Marshalla z macierzystym portem w Majuro. Obecna wizyta jest dla niego czwartym pobytem w Polsce. Poprzednio zawijał do Świnoujścia 4 lipca i 2 listopada 2018 roku oraz 15 czerwca 2019 roku. Podobnie jak w poprzednich dostawach gazowiec przywiózł do Polski około 200 000 m³ LNG co odpowiada 90 000 ton LNG i 120 mln m³ gazu po regazyfikacji.

Jednostka ta ma długość 315 m., szerokość 50 m. i zanurzenie 12,5 m. Jej nośność wynosi 107 153 DWT, pojemność brutto 136 168 jednostek, pojemność netto 40851 jednostek, wyporność bez ładunku 42 188 ton. Statek może przewozić do 211 986 m³ LNG. Al Kharaitiyat napędzany jest przez siłownię składającą się z 2 silników wysokoprężnych MAN Burmeister & Wein 6S70ME-C o łącznej mocy 37 320 kW (50 740 KM), napędzających dwie śruby i zapewniających mu prędkość 19,5 węzła.

Obecna dostawa jest 29. transportem LNG w tym roku, 142. w historii terminala i 88. pochodzącym od Qatar Liquefied Gas Company Limited.

W czasach obecnego kryzysu gazowego warto przypomnieć, że obecne techniczne możliwości regazyfikacyjne terminalu LNG wynoszące 5 mld m³ gazu rocznie umożliwiają zaspokojenie około 1/3 potrzeb polskiej gospodarki. Wykonywana obecnie rozbudowa zwiększająca zdolności przeładunkowe do 7,5 mld m³ pozwolą na zaspokojenie potrzeb gazowych Polski w połowie. Ten przykład pokazuje jak bardzo nasz kraj korzysta z morza i dostępu do światowych rynków towarowych.

Autor: TW