„Statek pozostanie tutaj do zakończenia śledztwa i wypłaty odszkodowania” – powiedział w egipskiej państwowej telewizji Osama Rabie, szef Zarządu Kanału Sueskiego, na którą powołuje się Wall Street Journal.
„Mamy nadzieję na szybkie porozumienie. W chwili gdy zgodzą się na odszkodowanie, statek będzie mógł ruszyć” – podkreślił.
Rabie nie określił jakiej kwoty domagają się egipskie władze jako odszkodowania. W ubiegłym tygodniu powiedział, że Egipt może się domagać około jednego miliarda dolarów jako pokrycia kosztu operacji uwolnienia statku, utraty opłat tranzytowych – ważnego źródła obcej waluty dla kraju i innych kosztów związanych z zablokowaniem Kanału.
Według oceny londyńskiej firmy analitycznej Refinitiv, sama blokada Kanału Sueskiego kosztowała Egipt 95 mln dolarów utraconych opłat tranzytowych.
Przez Kanał Sueski przepływa około 15 proc. światowego handlu, dla Egiptu szlak jest ważnym źródłem dochodów, z powodu jego zamknięcia kraj tracił 15 mln dolarów dziennie.
Kontenerowiec Ever Given osiadł na mieliźnie na Kanale Sueskim 23 marca. Po niecałym tygodniu, 29 marca, na jego pokład weszli śledczy, aby zbadać przyczynę wypadku i ocenić, czy jednostka nie ma żadnych uszkodzeń. Łącznie na Kanale zablokowane zostały 422 statki, w tym kontenerowce.
Według wstępnych ustaleń Ever Given utknął na mieliźnie z powodu złego manewru kapitana podczas burzy piaskowej i silnego wiatru.
Źródło: PAP