Newsletter Subscribe
Enter your email address below and subscribe to our newsletter

Cztery miesiące temu świat obserwował ponowne otwarcie korytarza żeglugowego na Morzu Czarnym przez Ukrainę, mające kluczowe znaczenie dla utrzymania jej eksportu i stabilności gospodarczej. Osiągając kamień milowy w postaci ponad 200 statków wychodzących z ukraińskich portów, prezydent Wołodymyr Zełenski podkreślił znaczącą rolę Międzynarodowej Organizacji Morskiej (IMO) w tym procesie, zwłaszcza podczas ostatniego walnego zgromadzenia tej organizacji.
Zełenski, w swoim codziennym przemówieniu do narodu, wyraził uznanie dla działań IMO, które odbywa swoje zgromadzenia dwa razy w roku, nazwając je „właściwą decyzją” na rzecz wsparcia Ukrainy w jej zmaganiach z rosyjską agresją. Prezydent zwrócił uwagę na krytyczną rolę eksportu nie tylko w tworzeniu miejsc pracy w portach i na kolei, ale również w znaczącym wkładzie w gospodarkę kraju.
Jednym z kluczowych momentów zgromadzenia IMO było nieprzyjęcie ponownie Rosji do organów zarządzających, co Zełenski określił jako krok w kierunku ograniczenia wpływu Rosji na międzynarodową politykę morską. Wicepremier Ukrainy ds. odbudowy, Ołeksandr Kubrakow, podkreślił znaczenie tej decyzji, wskazując na potrzebę działania IMO bez obecności państwa-agresora.
Zgromadzenie Ogólne IMO przyjęło również rezolucję potępiającą rosyjską „ingerencję” w żeglugę na Morzu Czarnym i Morzu Azowskim oraz w Cieśninie Kerczeńskiej, nawiązując do nielegalnego przejęcia przez Rosję infrastruktury morskiej i portowej na okupowanych terytoriach. Ta decyzja jest zgodna z postawą Unii Europejskiej i podkreśla wspólną determinację w pomocy Ukrainie w odbudowie jej infrastruktury portowej.
Czytaj więcej: https://portalstoczniowy.pl/uss-mason-neutralizuje-kolejnego-drona-z-jemenu/
Warto zauważyć, że mimo ograniczonego wsparcia ze strony Zachodu, Ukraina odnotowała znaczący sukces w eksporcie. Ministerstwo Odbudowy Ukrainy poinformowało, że od 4 grudnia z trzech głównych portów na Morzu Czarnym – Odessy, Chornomorska i Pivdennego – wyszło 200 statków, transportując siedem milionów ton towarów, w tym pięć milionów ton produktów rolnych.
Prezydent Zełenski nie zapomniał również podkreślić wkładu kolei państwowych w obsługę eksportu, odnotowując rekordowy miesiąc listopada, kiedy to przewieźli 14 mln ton ładunków, co jest najwyższym miesięcznym poziomem od rozpoczęcia konfliktu 21 miesięcy temu.
Ten rozwijający się sukces ukraińskiej żeglugi i logistyki, wspierany przez strategiczne decyzje międzynarodowych organizacji takich jak IMO, daje nadzieje dla ukraińskiej gospodarki, stawiającej czoła wyzwaniom związanym z rosyjską agresją. Zachowanie dostępu do morza i efektywnej żeglugi jest nie tylko triumfem Ukrainy, ale także potwierdzeniem solidarności międzynarodowej w obronie wolności i niezależności narodów.
Autor: Mariusz Dasiewicz


Od lat Austal kojarzy się przede wszystkim z nowoczesnym przemysłem okrętowym i współpracą z siłami morskimi państw sojuszniczych. Dla firmy równie ważne pozostaje jednak zaangażowanie w życie lokalnych społeczności w Australii Zachodniej.
W artykule
Od ponad dekady pracownicy Austal oraz fundusz Austal Giving wspierają działalność The Hospital Research Foundation Group, która finansuje badania nad chorobami sercowo-naczyniowymi, cukrzycą oraz nowotworami, w tym rakiem prostaty. Jednym z najnowszych projektów objętych wsparciem jest praca dr. Aarona Beasleya z Edith Cowan University (ECU), skoncentrowana na poprawie metod leczenia zaawansowanego czerniaka.
Czytaj więcej: John Rothwell ustępuje ze stanowiska prezesa Austal
Austal akcentuje, że odpowiedzialność biznesu nie kończy się na bramie stoczni. Firma chce być postrzegana nie tylko jako producent okrętów, lecz także jako partner, który realnie wzmacnia potencjał lokalnej społeczności poprzez długofalowe wspieranie badań ratujących życie.
Mathew Preedy, dyrektor operacyjny Austal oraz przewodniczący Austal Giving, podkreśla, że dla firmy kluczowe znaczenie ma realny wpływ tych działań na przyszłość:
„Widzimy, jaką różnicę może przynieść nasze wsparcie dla przyszłych pokoleń. Dlatego tak mocno zachęcamy pracowników do angażowania się w inicjatywy charytatywne oraz wspieramy organizacje takie jak The Hospital Research Foundation” – zaznacza.
Tak trochę prywatnie: nigdy wcześniej nie natknąłem się w mediach na wiadomość o tak szerokim zaangażowaniu zakładu stoczniowego w projekty medyczne, co samo w sobie wydało mi się wyjątkowo ciekawe. Przemysł okrętowy zwykle kojarzy się z ciężką pracą, stalą i precyzją inżynierską, lecz w tym przypadku widać coś znacznie więcej – autentyczną troskę o lokalną społeczność. Piszę o tym nie bez powodu, bo sam od 35 lat zmagam się z cukrzycą typu 1. Dlatego każde wsparcie badań nad chorobami przewlekłymi oraz sercowo-naczyniowymi szczególnie do mnie przemawia i budzi szczerą wdzięczność.