ORP Gen. K. Pułaski wyrusza na ćwiczenia Joint Warrior

15 października, Gdynia była świadkiem wyjątkowego wydarzenia – z macierzystego Portu Wojennego wyszła fregata rakietowa ORP Gen. K. Pułaski na ćwiczenia Joint Warrior 2023-2.
Joint Warrior stanowi jedne z najważniejszych ćwiczeń morskich Sojuszu, odbywające się dwa razy do roku, przeważnie na wodach okalających Wielką Brytanię. Są to kluczowe manewry, podczas których Royal Navy wraz z państwami sojuszniczymi kładzie nacisk na zintegrowane działania. Mają one na celu nie tylko udoskonalenie współdziałania na morzu, ale również pod wodą, w powietrzu oraz na lądzie. Kluczowym aspektem tych ćwiczeń jest wzmacnianie bezpieczeństwa morskiego i zdolność do reagowania w sytuacjach kryzysowych.
Należy podkreślić, że tegoroczne ćwiczenie, pod patronatem Wielkiej Brytanii, rozpocznie się 20 października i potrwa do 3 listopada. ORP Gen. K. Pułaski nie będzie pracował samodzielnie. Wspomagać go będzie śmigłowiec pokładowy SH-2G, należący do brygady lotnictwa Marynarki Wojennej. W centrum uwagi będą operacje zwalczania okrętów podwodnych, ale równie istotne będzie działanie w tandemie z lotnictwem morskim i koordynacja działań z siłami państw sojuszniczych NATO.

Polska, dzięki aktywnej roli w takich manewrach, podkreśla swoje zaangażowanie w międzynarodową współpracę w dziedzinie obronności i bezpieczeństwa.
Czytaj więcej: https://portalstoczniowy.pl/cwiczenie-formidable-shield-2023/
Tego typu międzynarodowe manewry są nieocenioną okazją dla polskiej Marynarki Wojennej. Dzięki nim nasi marynarze i personel lotniczy mają szansę zdobywać cenne doświadczenia w zakresie pracy w środowisku wielonarodowym. Co więcej, takie ćwiczenia są doskonałym miejscem do sprawdzenia i doskonalenia umiejętności naszych sił zbrojnych.
Integracja sił morskich w ramach państw NATO ma kluczowe znaczenie dla stabilności i bezpieczeństwa w Europie. Ćwiczenia takie jak Joint Warrior dają możliwość skoordynowanego działania w zakresie obrony przeciwlotniczej, operacji przeciwko siłom nawodnym i podwodnym, jak również w prowadzeniu misji desantowych oraz przeciwminowych.
Współpraca i koordynacja działań na wielonarodowej arenie jest fundamentem skuteczności NATO, a aktywny udział Polski w tych manewrach podkreśla nasze zaangażowanie w budowanie silnej i jednolitej obrony sojuszniczej.
Czytaj więcej: https://portalstoczniowy.pl/sojusznicze-cwiczenie-dowodczo-sztabowe-dynamic-move-23-2/
Fregata rakietowa, ORP Gen. K. Pułaski, jest jednostką wyposażoną w systemy umożliwiające realizację różnorodnych zadań operacyjnych. Głównym elementem uzbrojenia okrętu są torpedy typu MU-90, przeznaczone do zwalczania okrętów podwodnych. Posiada także rakiety typu Standard SM-1, które są wykorzystywane w obronie przeciwlotniczej.
Na okręcie zaokrętowany jest śmigłowiec SH-2G z brygady lotnictwa Marynarki Wojennej, który znacząco rozszerza możliwości w zakresie zwalczania okrętów podwodnych i patrolowania rozległych akwenów morskich. Dodatkowo jest on przystosowany do operacji przeciwko piractwu, terroryzmowi i nielegalnemu przemytowi na morzu.
ORP Gen. K. Pułaski posiada także możliwości rażenia celów nawodnych i i prowadzenia działań walki radioelektronicznej, co obejmuje zakłócanie i przechwytywanie sygnałów radiowych oraz radarowych przeciwnika. Uzbrojenie i wyposażenie okrętu przystosowane jest głównie do osłony transportu morskiego oraz monitoringu żeglugi, ale także do prowadzenia działań bojowych i stabilizacyjnych.
Autor: Mariusz Dasiewicz/3. FO

Skoordynowana akcja ratunkowa na Bałtyku. Człowiek za burtą

W niedzielę 28 grudnia po godzinie 17.00 na południowym Bałtyku, na promie pasażerskim Skania, wypadł człowiek za burtę. Pomimo podjęcia międzynarodowej akcji poszukiwawczo-ratowniczej nie udało się odnaleźć zaginionej osoby.
Człowiek za burtą na Bałtyku. Prom Skania i międzynarodowa akcja SAR
Do wypadku doszło na wysokości niemieckiej wyspy Rugia, w rejonie Sassnitz. O zdarzeniu niezwłocznie poinformowano służby ratownicze, które rozpoczęły międzynarodową akcję poszukiwawczo-ratowniczą. W działaniach uczestniczyły siły SAR z Polski, Danii, Szwecji oraz Niemiec. Poszukiwania prowadzone były zarówno z morza, jak i z powietrza.
Jak potwierdził w rozmowie z Radiem Szczecin inspektor operacyjny Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa w Gdyni, akcja trwała od godziny 16.15 do 19.30. Pomimo szeroko zakrojonych działań nie udało się odnaleźć osoby, która wypadła za burtę. Prom Skania po zakończeniu akcji kontynuował przejście do Świnoujścia, wchodząc do portu z opóźnieniem.










