Fot. ORP Orzeł/Stowarzyszenie Entuzjastów ORP Ślązak i Sympatyków Marynarki Wojennej
Dziś jesteśmy świadkami ważnego wydarzenia w historii polskiej marynarki wojennej. Po intensywnym procesie renowacji w PGZ Stoczni Wojennej, ORP Orzeł (291), jedyny polski okręt podwodny, w końcu wyszedł w morze na próby morskie.
Początek prac nad remontem okrętu, które odbyły się w PGZ Stoczni Wojennej, datuje się na 4 listopada 2021 roku. To było gigantyczne przedsięwzięcie. Zadania obejmowały konserwację i naprawę kadłuba, ale także renowację zbiorników balastowych, paliwowych i wysokiego ciśnienia. Nie tylko kadłub przeszedł renowację. Zadbano także o hydraulikę sterową oraz ogólnookrętową, a także system wydechu spalin. Wszystko to dzięki umowie o wartości 22,5 mln PLN, zawartej pomiędzy PGZ SW a Komendą Portu Wojennego w Gdyni.
ORP Orzeł, zbudowany w 1985 roku w stoczni Krasnoje Sormowo w Gorki, jest okrętem podwodnym trzeciej generacji projektu 877E. Jego zdolność do przeprowadzania patroli bojowych oraz rozpoznania to kluczowe atuty. Główne zadanie ORP Orzeł, to zwalczanie innych okrętów podwodnych i nawodnych przy użyciu torped. Dziś, po pokonaniu niemal 97 000 mil morskich i zejścia pod wodę ponad 800 razy w ciągu 35 lat służby, jednostka wraca na stanowisko.
Dzięki swoim parametrom – wyporności na powierzchni 2460 ton, w zanurzeniu 3180 ton, długości 72,6 m, szerokości 9,9 m oraz zanurzeniu testowym 250 m i maksymalnym 300 m – ORP Orzeł, jest niezastąpioną i jedyną jednostką w naszej marynarce wojennej.
Wszyscy członkowie załogi, a także całe społeczeństwo, z niecierpliwością wyczekują powrotu okrętu do pełni służby. To kluczowy moment dla naszej floty, który podkreśla naszą determinację w dążeniu do stworzenia silnej i nowoczesnej marynarki wojennej.
Portal Stoczniowy to branżowy serwis informacyjny o przemyśle stoczniowym i marynarkach wojennych, a także innych tematach związanych z szeroko pojętym morzem.