Polska spółka kupiła udziały w czterech koncesjach na tych złożach we wrześniu 2020 r. od Norske Shell. W obu złożach dominują zasoby gazu ziemnego. Jak zaznaczył prezes PGNiG Paweł Majewski, zatwierdzone właśnie akwizycje dotyczą złóż już produkujących, a więc natychmiast przełożą się na znaczący wzrost wydobycia gazu przez spółkę w Norwegii.
– Prognozujemy, że w 2021 roku produkcja PGNiG Upstream Norway sięgnie 0,9 mld m sześc. gazu, co oznaczać będzie niemal dwukrotny wzrost w stosunku do poziomu wydobycia w 2020 r. – zaznaczył Majewski.
PGNiG Upstream Norway oszacowało, że dzięki transakcji średnia dzienna produkcja węglowodorów – ropy i gazu łącznie – wzrośnie o ok. 30 procent. Spółka szacuje, że w latach 2023-28, już po uruchomieniu gazociągu Baltic Pipe, oba nowo nabyte złoża będą dostarczać średnio ok. 0,2 mld m sześc. gazu rocznie.
Na złożu Kvitebjorn PGNiG Upstream Norway kupiło 6,45 proc. udziałów. Pozostałe do wydobycia zasoby eksploatowanego od 2004 r. złoża szacuje się na ok. 184,3 mln ekwiwalentu baryłek ropy naftowej (boe).
W przypadku złoża Valemon PGNiG Upstream Norway kupiło 3,225 proc. udziałów. To produkujące od 2015 roku złoże zawiera ok. 29 mln boe zasobów pozostałych do wydobycia.
Dodatkowo spółka nabyła udziały w infrastrukturze służącej do transportu węglowodorów wydobywanych z obu złóż.
PGNiG Upstream Norway wydobywa już gaz i ropę z 9 złóż: Skarv, Morvin, Vale, Vilje, Gina Krog, Skogul, Erfugl, Kvitebjorn i Valemon. Prace inwestycyjne i analityczne prowadzone są na pięciu kolejnych.
Według PGNiG, akwizycje w ciągu ostatnich czterech lat pozwoliły na zwiększenie zasobów gazu ziemnego i ropy naftowej na Norweskim Szelfie Kontynentalnym z ok. 80 mln do 208 mln boe. Polski koncern poprzez norweską spółkę ma ogółem udziały w 32 koncesjach.
Źródło: PAP