Przebudowa pierwszej jednostki do ochrony infrastruktury podwodnej dla Royal Navy
Opublikowane:
24 stycznia, 2023
Fot. Nowo nabyty przyszły okręt oceanograficzny w stoczni Cammell Laird w Birkenhead/Royal Navy
Zgodnie z deklaracją ministra obrony Ben’a Wallace’a, Wielka Brytania rozpoczyna przebudowę pierwszego statku Topaz Tangaroa, na okręt oceanograficzny dla Royal Navy służący do walki z zagrożeniami podmorskimi.
Pierwszy z dwóch statków Topaz Tangaroa dla brytyjskiej marynarki wojennej do ochrony infrastruktury krytycznej, zawinął 19 stycznia do stoczni Cammell Laird w Birkenhead. Stanie się on pierwszą brytyjską jednostką przeznaczoną do ochrony infrastruktury krytycznej na dnie morza. Okręt ma być oddany do eksploatacji za sześć miesięcy.
Pierwszy wielozadaniowy okręt badawczy do walki z zagrożeniami w głębinach i na dnie morskim, Topaz Tangaroa został zakupiony na rynku wtórnym. Jednostka zostanie zmodyfikowana i wyposażona w Wielkiej Brytanii. Drugi okręt zostanie od podstaw zbudowany w Wielkiej Brytanii.
Po zainstalowaniu sprzętu wojskowego, jednostka ma zostać przemalowana na szaro – pierwszy z dwóch planowanych okrętów Multi-Role Oceanographic Survey (MROS) – rozpocznie szkolenie z Royal Fleet Auxiliary, aby przygotować się do pierwszych operacji na linii frontu tego lata.
W obliczu inwazji Rosji na Ukrainę Royal Navy chce chronić infrastrukturę krytyczną i dlatego tego typu przedsięwzięcia traktuje priorytetowo.
Ben Wallace, sekretarz obrony Wielkiej Brytanii
Royal Navy poszukiwała na rynkach światowych jednostki, która spełniałaby wymogi i wybrała statek Topaz Tangaroa. Jednostka została zbudowana w Norwegii cztery lata temu, aby wspierać różnorodne operacje podwodne, takie jak praca na platformach wiertniczych, prace budowlane, konserwacyjne i inspekcyjne, a także badania i operacje zdalnie sterowanych pojazdów autonomicznych łodzi podwodnych, co czyni go idealnym do nadzoru infrastruktury podwodnej i walki na dnie morza.
Wypierająca 6 000 ton jednostka, wyposażona w lądowisko dla helikopterów, dźwig i rozległy pokład roboczy – o powierzchni 1000 metrów kwadratowych w ostaniem czasie była wykorzystywana na Pacyfiku przy podwodnych projektach budowlanych.
Statek posiada moonpool czyli basen umożliwiający opuszczanie z wnętrza okrętu sprzętu do prac podwodnych.
Okręt, którego nowa nazwa wojskowa nie została jeszcze ogłoszona, będzie obsadzony przez około dwudziestu pięciu marynarzy RFA, dodatkowo do 60 specjalistów Royal Navy będzie obsługiwać systemy nadzoru podwodnego oraz inne systemy badawcze i wojenne po zaokrętowaniu.
Nowe brytyjskie okręty będą wyposażone w zaawansowane sensory i zdalnie sterowane i autonomiczne drony podwodne, które będą zbierać dane pomocne w ochronie brytyjskich wód i głębin. Jednostki te będą mogły również wspierać inne zadania obronne, w tym ćwiczenia i operacje w Arktyce, która będzie coraz bardziej spornym obszarem.
Szczególnie ważnym zadaniem okrętów będzie inspekcja i kontrola bezpieczeństwa kabli podmorskich, które są niezbędne dla globalnej gospodarki i komunikacji między państwami. Działania wojenne na morzu stwarzają szczególne ryzyko sabotażu podmorskiej infrastruktury kablowej, co stanowi w ocenie Brytyjczyków egzystencjalne zagrożenie dla Wielkiej Brytanii.
Skala tego zadania oznacza, że nie może go podjąć sama Królewska Marynarka Wojenna, jeden lub dwa okręty i kilka UUV to krok we właściwym kierunku, ale potrzebne są większe zasoby. Zabezpieczenie tej wrażliwości będzie wymagało szerszej współpracy międzynarodowej między rządami, marynarkami i przemysłem. Nie jest też chyba nierozsądne sugerowanie, że zamożne korporacje energetyczne i telekomunikacyjne, które są właścicielami tej strategicznie ważnej infrastruktury, wnoszą bezpośredni wkład finansowy w jej ochronę.
Portal Stoczniowy to branżowy serwis informacyjny o przemyśle stoczniowym i marynarkach wojennych, a także innych tematach związanych z szeroko pojętym morzem.