Przegląd promowy: Wspólne plany Unity Line i Polferries. Czy powstanie jedna firma?

W cotygodniowym przeglądzie w telegraficznym skrócie informujemy o najważniejszych wydarzeniach minionych dni; o sprawach, którymi żyje lub wkrótce będzie żyła branża promowa. W tym tygodniu m.in.: o planach utworzenia wspólnej spółki przez dwóch polskich armatorów Unity Line i Polferries oraz o zwodowaniu kolejnego gigantycznego promu dla Grimaldi Lines.

Galicia przekazana inwestorowi

Zbudowany w Chinach prom Galicia został przekazany firmie Stena RoRo. Na razie odbyła się uroczysta gala, a formalne przekazanie statku nastąpi w ciągu dwóch tygodni. Jest to już trzeci prom klasy E-Flexer, który powstał dla szwedzkiego przedsiębiorstwa. Wcześniej dostarczone zostały promy Stena Estrid i Stena Edda, które już pływają po Morzu Irlandzkim.

Warto jednak podkreślić, że choć Galicia powstała na zamówienie Stena RoRo, to nie będzie pływać w barwach Stena Line. Jednostka zasili flotę Brittany Ferries. Francuski przewoźnik podpisał umowę długoterminowego czarteru i będzie eksploatował prom na trasie Portsmouth-Cherbourg. Galicia ma 214,5 m długości, a na pokład zabierze 1100 pasażerów. Statek dysponuje też linią ładunkową o długości 3100 m. Nie jest to jedyny E-Flexer, który będzie pływał dla Brittany Ferries. W latach 2022-2023 zasoby francuskiego armatora wzbogacą jednostki Salamanca i Santona.

Stena Line umacnia ofertę na Morzu Irlandzkim

Siatka połączeń cargo, oferowanych przez Stena Line na Morzu Irlandzkim, zostanie umocniona. Armator zdecydował się na zwiększenie podaży na trasie łączącej Heysham oraz Birkenhead (Liverpool) z Belfastem. To odpowiedź na rosnące na tej linii zapotrzebowanie ze strony klientów frachtowych. Zwiększenie dostępnej przestrzeni ładunkowej na trasie łączącej Anglię oraz Irlandię Północną możliwe jest dzięki wyczarterowaniu promu Seatruck Panorama od firmy Seatruck Ferries.

Wcześniej Stena Line wycofała z tej trasy prom Stena Forecaster ze względu na zmniejszenie się przewozów towarowych. W miesiącach letnich sytuacja jednak zaczęła wracać do normy. „Dołączenie siódmego statku do naszych realizowanych z/do Belfastu operacji pozwoli nam na zwiększenie częstotliwości wykonywania kursów, dostępnej powierzchni ładunkowej i da nam większą elastyczność operacyjną” – powiedział Paul Grant ze Stena Line.

Kolejny gigant dla Grimaldi Lines niemal gotowy

W chińskich zakładach Jinling Shipyard zwodowany został kolejny nowoczesny prom, który powstaje dla Grimaldi Lines. Jest to już czwarta jednostka ro-ro klasy GG5G, która powstaje dla włoskiego potentata. Nowoczesny prom będzie nosił nazwę Eco Savona. Statek ma 238 m długości i dysponuje linią ładunkową o długości 7800 m. Ale zanim Eco Savona zostanie przekazana armatorowi, do floty Grimaldi Group dołączy Eco Valencia, czyli pierwszy z promów klasy GG5G. W sumie armator zamówił 12 takich statków, a wartość umów zawartych z chińską stocznią opiewa na sumę 800 milionów dolarów. Część jednostek będzie obsługiwać połączenia w barwach należącej do Grimaldi Group firmy Finnlines.

Unity Line i Polferries łączą siły

Bardzo ważna informacja z polskiego rynku promowego. Dwaj polscy przewoźnicy promowi – Polska Żegluga Morska (Unity Line) oraz PŻB (marka Polferries) – złożyły wniosek do UOKiK. Celem działań obu przedsiębiorstw jest stworzenie jednej spółki. Unity Line miałoby przystąpić do utworzonej przez PŻB spółki Polskie Promy. Koncentracja ta miałaby doprowadzić do modernizacji floty polskich operatorów. Chodzi tu przede wszystkim o pozyskanie środków na budowę nowoczesnych jednostek typu ro-pax, służących do obsługi połączeń z/do Polski.

Napędzany wiatrem prom Scandlines sprawuje się dobrze. Będą kolejne rotory?

Należący do Scandlines nowoczesny prom Copenhagen kilka miesięcy temu został wyposażony w 30-metrowy rotor. Jest to rozwiązanie, które często porównywane jest do rodzaju żagla, bo wykorzystuje energię wiatrową w czasie wykonywania codziennych operacji. Przedstawiciele firmy, w tym załoga statku, opowiadają o swoich pierwszych wrażeniach związanych z eksploatacją systemu. Pierwsze wyniki są obiecujące.

Jak wyjaśnia przewoźnik, oszczędności w zakresie zużycia paliwa sięgnąć mogą 4-5 proc., a przy sprzyjających warunkach pogodowych i korzystnym wietrze, nawet 20 proc., co koresponduje z ograniczeniem poziomu emisji w takim samym zakresie. „Jesteśmy zadowoleni, że system jest w pełni zautomatyzowany.

Nie spodziewamy się wielu problemów technicznych. Ostatni miesiąc przebiegł pod tym względem gładko i wygląda na to, że tak będzie w czasie całego okresu testowego.

Michael Guldmann Petersen ze Scandlines

Przewoźnik jest do tego stopnia zadowolony z dotychczasowych efektów, że rozważa instalację podobnego rozwiązania także na innych swoich promach.

Źródło: promyskat.pl