Newsletter Subscribe
Enter your email address below and subscribe to our newsletter

W piątek Rosja zagroziła Zachodowi, że jeśli nie zostaną usunięte przeszkody w eksporcie rosyjskiego zboża i nawozów, Ukraina będzie zmuszona do eksportu swoich produktów rolnych drogą lądową. Moskwa grozi, że będzie działać poza porozumieniem ONZ dotyczącym eksportu zboża.
W ostatnich tygodniach Rosja narzekała na utrudnienia w eksporcie swoich produktów rolnych, takich jak ubezpieczenia i utrudnienia w płatnościach, które muszą zostać usunięte, aby ich eksport mógł być kontynuowany. Ukraina i Rosja to dwa najważniejsze kraje na świecie w produkcji zbóż.
To porozumienie miało na celu złagodzenie kryzysu żywnościowego na świecie, który powstał przed rosyjską inwazją na Ukrainę, ale zostało pogorszone przez wojnę, która jest najbardziej śmiercionośną w Europie od czasów II wojny światowej.
Umowa ta pozwala na eksport produktów rolnych i nawozów, w tym amoniaku z ukraińskich portów nad Morzem Czarnym w Odessie, Czarnomorsku i Jużnym/Piwdennym. Rosja i Ukraina to dwaj najważniejsi producenci produktów rolnych na świecie. Rosja dominuje także na rynku nawozów sztucznych.
Czytaj więcej: https://portalstoczniowy.pl/napiecie-w-ciesninie-tajwanskiej/
Rosja twierdzi, że jej eksport jest zagrożony przez przeszkody, takie jak ubezpieczenia i utrudnienia w płatnościach, które muszą zostać usunięte. Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow poinformował, że jeśli Zachód nie będzie chciał usunąć tych przeszkód, Ukraina będzie musiała korzystać z dróg lądowych i rzecznych do eksportu swoich produktów rolnych.
Jeśli Zachód nadal będzie odmawiał usunięcia przeszkód dla rosyjskiego eksportu, to Rosja będzie działać poza ramami tej inicjatywy. Minister Ławrow powiedział, że Rosja może działać z Turcją i Katarem, jeśli to będzie konieczne.
Rosja wielokrotnie powtarzała, że jakiekolwiek dalsze przedłużenie umowy zbożowej będzie wymagało spełnienia przez Zachód szeregu jej żądań, w tym ponownego przyłączenia Rosyjskiego Banku Rolnego (Rosselchozbank) do systemu płatności SWIFT, wznowienie dostaw maszyn i części rolniczych, zniesienie ograniczeń w ubezpieczeniach i reasekuracji, dostęp do portów, wznowienie budowy rurociągu amoniaku Togliatti-Odesa oraz odblokowanie aktywów i kont rosyjskich firm zaangażowanych w eksport produktów rolnych i nawozów.
Ministerstwo rolnictwa Rosji ogłosiło w piątek o zebraniu w 2023 roku 120 milionów ton zbóż. Inicjatywa zbożowa na Morzu Czarnym była przedłużana dwukrotnie, ale Rosja zaznacza, że ostatnie przedłużenie dotyczy tylko 60 dni.
Źródło: Reuters


Od lat Austal kojarzy się przede wszystkim z nowoczesnym przemysłem okrętowym i współpracą z siłami morskimi państw sojuszniczych. Dla firmy równie ważne pozostaje jednak zaangażowanie w życie lokalnych społeczności w Australii Zachodniej.
W artykule
Od ponad dekady pracownicy Austal oraz fundusz Austal Giving wspierają działalność The Hospital Research Foundation Group, która finansuje badania nad chorobami sercowo-naczyniowymi, cukrzycą oraz nowotworami, w tym rakiem prostaty. Jednym z najnowszych projektów objętych wsparciem jest praca dr. Aarona Beasleya z Edith Cowan University (ECU), skoncentrowana na poprawie metod leczenia zaawansowanego czerniaka.
Czytaj więcej: John Rothwell ustępuje ze stanowiska prezesa Austal
Austal akcentuje, że odpowiedzialność biznesu nie kończy się na bramie stoczni. Firma chce być postrzegana nie tylko jako producent okrętów, lecz także jako partner, który realnie wzmacnia potencjał lokalnej społeczności poprzez długofalowe wspieranie badań ratujących życie.
Mathew Preedy, dyrektor operacyjny Austal oraz przewodniczący Austal Giving, podkreśla, że dla firmy kluczowe znaczenie ma realny wpływ tych działań na przyszłość:
„Widzimy, jaką różnicę może przynieść nasze wsparcie dla przyszłych pokoleń. Dlatego tak mocno zachęcamy pracowników do angażowania się w inicjatywy charytatywne oraz wspieramy organizacje takie jak The Hospital Research Foundation” – zaznacza.
Tak trochę prywatnie: nigdy wcześniej nie natknąłem się w mediach na wiadomość o tak szerokim zaangażowaniu zakładu stoczniowego w projekty medyczne, co samo w sobie wydało mi się wyjątkowo ciekawe. Przemysł okrętowy zwykle kojarzy się z ciężką pracą, stalą i precyzją inżynierską, lecz w tym przypadku widać coś znacznie więcej – autentyczną troskę o lokalną społeczność. Piszę o tym nie bez powodu, bo sam od 35 lat zmagam się z cukrzycą typu 1. Dlatego każde wsparcie badań nad chorobami przewlekłymi oraz sercowo-naczyniowymi szczególnie do mnie przemawia i budzi szczerą wdzięczność.