Rosja i kontrowersyjny przegląd granic morskich na Bałtyku
Opublikowane:
23 maja, 2024
Fot. Shutterstock
Rosja wzbudziła niepokój swoich zachodnich sąsiadów nową propozycją zmiany granic morskich na Bałtyku. Na początku tego tygodnia pojawiły się doniesienia, że rosyjskie Ministerstwo Obrony proponuje rozszerzenie swoich stref morskich na Morzu Bałtyckim. W szczególności Rosja ma nadzieję na rewizję granic morskich w części wschodniej Zatoki Fińskiej oraz w pobliżu nadmorskich miast Bałtijsk i Zielenogradsk w obwodzie kaliningradzkim.
Propozycja ta narusza jednak granice przybrzeżne Litwy i Finlandii, wywołując obawy wśród członków NATO. Minister spraw zagranicznych Litwy, Gabrielius Landsbergis, określił to jako „kolejną rosyjską operację hybrydową, tym razem próbującą szerzyć strach, niepewność i wątpliwości co do ich zamiarów na Morzu Bałtyckim”.
Finlandia również nazwała przegląd stref morskich przez Rosję formą wpływu hybrydowego. Fińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaapelowało do Rosji o przestrzeganie Konwencji Narodów Zjednoczonych o prawie morza, która zniechęca do jednostronnej rewizji stref morskich.
Rosyjscy autorzy propozycji zmian uzasadniają roszczenie tym, że obecne linie bazowe, ustanowione przez Radę Ministrów ZSRR w 1985 r., „nie w pełni odpowiadają obecnej sytuacji geograficznej”. Używane wówczas punkty odniesienia zostały zarejestrowane przy użyciu małych morskich map nawigacyjnych, które opierały się na pracach z połowy XX wieku. Zgodnie z rosyjską logiką, współrzędne geograficzne powinny zostać przerysowane w oparciu o nowoczesne pomiary kartograficzne.
Podczas gdy Kreml twierdzi, że w propozycji Ministerstwa Obrony nie ma nic politycznego, większość członków NATO graniczących z Morzem Bałtyckim interpretuje to posunięcie jako formę prowokacji. Analitycy postrzegają to jako kolejną oznakę zmieniającego się krajobrazu politycznego Bałtyku, w którym Rosja sprzeciwia się zwiększaniu kontroli NATO w regionie. Obecnie osiem z dziewięciu krajów graniczących z Morzem Bałtyckim jest członkami NATO, z wyjątkiem Rosji.
Morze Bałtyckie jest gospodarzem rozwijającego się sektora morskiej energetyki wiatrowej, w tym Polski, oraz pajęczyny podmorskich połączeń telekomunikacyjnych i energetycznych. W związku z tym, niepewność w zarządzaniu morzem byłaby niepożądanym zjawiskiem dla regionu – i mogłaby zapewnić Rosji nową przewagę. W kontekście agresywnej polityki Rosji oraz trwającej wojny na Ukrainie, taki ruch może być postrzegany jako kolejny element destabilizujący sytuację w regionie oraz próbę wzmocnienia swojej pozycji kosztem sąsiadów.
Portal Stoczniowy to branżowy serwis informacyjny o przemyśle stoczniowym i marynarkach wojennych, a także innych tematach związanych z szeroko pojętym morzem.