Newsletter Subscribe
Enter your email address below and subscribe to our newsletter

RWE kontynuuje dialog z polskimi podwykonawcami, zainteresowanymi udziałem w budowie farmy wiatrowej na Bałtyku. Drugi etap rozmów będzie dotyczyć morskiej stacji transformatorowej w którym wezmą udział przedstawiciele dostawcy sprzętu – Chantiers de l’Atlantique
Spotkanie z dostawcami usług i komponentów dla morskiej stacji transformatorowej, budowanej w ramach projektu morskiej farmy wiatrowej F.E.W. Baltic II odbędzie się w hotelu Mercure Gdańsk Stare Miasto, przy ul. Jana Heweliusza 22, 23 czerwca 2022 r. w godzinach 9:00-16:00.
Przed nami kolejny etap realizacji projektu farmy F.E.W. BALTIC II. Rozpoczynamy przygotowania do budowy morskiej stacji transformatorowej. Organizując spotkanie na temat wymagań technicznych, specyfiki projektu i harmonogramu realizacji całego przedsięwzięcia, chcemy dotrzeć z informacjami do polskich firm zainteresowanych wsparciem RWE Renewables i generalnego wykonawcy tej części inwestycji. Liczymy, że perspektywa uczestnictwa rozwoju krajowego sektora offshore, zachęci rodzime podmioty do udziału w spotkaniu i współrealizacji jednego z pionierskich na polskim Bałtyku przedsięwzięć.
Jakub Budzyński, Stakeholder Manager w RWE Renewables
Jest to kolejne wydarzenie większego cyklu, obejmującego dialog z potencjalnymi podwykonawcami, którzy mogą zostać zaangażowani w budowę infrastruktury morskiej farmy wiatrowej RWE. Realizując projekt F.E.W. Baltic II, RWE znacząco przyczyni się do rozwoju polskiej gospodarki i zielonej transformacji energetycznej w naszym kraju.
Wydarzenie organizowane w samym centrum Gdańska będzie okazją do pozyskania szczegółowych informacji na temat realizacji morskiej stacji transformatorowej, wchodzącej
w skład infrastruktury technicznej projektu F.E.W. Baltic II. Zgodnie z przyjętym harmonogramem realizacji inwestycji, montaż stacji transformatorowej zaplanowano na rok 2025, a farma wiatrowa RWE Renewables rozpocznie produkcję energii elektrycznej w 2026 roku. Po pełnym uruchomieniu, F.E.W. Baltic II o mocy 350 MW będzie mogła wyprodukować wystarczającą ilość zielonej energii elektrycznej, aby zaspokoić potrzeby około 350 000 polskich gospodarstw domowych.
Podczas spotkania zostaną przedstawione informacje i prezentacje dotyczące:
W spotkaniu udział wezmą zarówno przedstawiciele inwestora – RWE Renewables, jak i generalnego wykonawcy kontraktu, dostawcy morskiej stacji trafo – Chantiers de l’Atlantique.
To kolejne spotkanie z potencjalnymi firmami współpracującymi, na którym tym razem przedstawimy specyfikę realizacji morski stacji transformatorowej – jednego z kluczowych elementów przyszłej farmy wiatrowej F.E.W. Baltic II.
Spotkanie z dostawcami usług odbędzie się w formule otwartego dialogu, realizowanego na partnerskich zasadach, umożliwiającego swobodną wymianę informacji oraz pozyskanie bezcennych kontaktów i relacji. To szczególnie ważne dla podmiotów, które planują skuteczne wejście do sektora offshore wind. Chcemy zaprosić te polskie firmy, dla których będzie to okazja do zdobycia cennej wiedzy w zielonym segmencie energetyki.
Jakub Budzyński, Stakeholder Manager w RWE Renewables
Rejestracja online dostępna jest na stronie internetowej.
Miejsce i termin spotkania:
Gdańsk, Hotel Mercure Gdańsk Stare Miasto, ul. Jana Heweliusza 22
23.06.2022 r., start: godz. 9:00, koniec: godz. 16:00
Źródło: RWE


Palenie blach na nowy okręt ratowniczy Marynarki Wojennej RP jest symbolicznym początkiem budowy okrętu lub statku. W rozmowie z naszą redakcją, zaraz po uroczystości palenia blach, Prezes PGZ Stoczni Wojennej, Marcin Ryngwelski, mówi o znaczeniu programu Ratownik, budowie fregat Miecznik oraz o tym, jak te programy przywracają Polsce zdolność samodzielnego projektowania i budowania nowoczesnych okrętów wojennych.
W artykule
Moment palenia blach na Ratownika to coś więcej niż początek budowy okrętu. To symboliczny sygnał, że polski przemysł okrętowy znów potrafi wziąć odpowiedzialność za tworzenie zaawansowanych jednostek od projektu po gotowy okręt.
Marcin Ryngwelski, Prezes PGZ Stoczni Wojennej
W dniu, który na zawsze zapadnie w pamięci stoczniowców i całego polskiego przemysłu okrętowego, rozpoczyna się nowy rozdział w historii PGZ Stoczni Wojennej. Symboliczne palenie blach pod budowę okrętu ratowniczego kp. Ratownik to nie tylko początek realizacji jednego z najważniejszych programów dla Marynarki Wojennej RP, lecz także potwierdzenie, że Polska wraca do grona państw zdolnych samodzielnie projektować i budować nowoczesne okręty wojenne.

W rozmowie z Portalem Stoczniowym prezes Marcin Ryngwelski przedstawia kulisy realizacji dwóch kluczowych programów – Ratownik i Miecznik. Opowiada o roli PGZ Stoczni Wojennej w konsorcjum, relacjach z partnerami zagranicznymi, wyzwaniach kadrowych oraz o tym, jak budowa nowych okrętów wpływa na odbudowę kompetencji krajowego przemysłu okrętowego.
To jeden z najbardziej oczekiwanych programów dla Marynarki Wojennej RP. Jak podkreśla prezes PGZ Stoczni Wojennej, Ratownik to przedsięwzięcie niezwykle ambitne – zarówno pod względem technicznym, jak i organizacyjnym.
Czytaj też: Ratownik: trzecia szansa
Mówimy o pełnoprawnym okręcie ratowniczym i wsparcia podwodnego, który zapewni zdolność do prowadzenia operacji na głębokich wodach, wsparcia przyszłych okrętów podwodnych z programu Orka oraz ochrony infrastruktury krytycznej na dnie Bałtyku.
Budowę jednostki rozpocznie uroczyste palenie blach zaplanowane na koniec listopada 2025 roku, a położenie stępki – w roku jubileuszowym, gdy Gdynia będzie obchodzić swoje stulecie.
To ważny symbol – zarówno dla miasta, jak i dla nas jako stoczni. Pokazujemy, że potrafimy projektować i budować w Polsce nowoczesne okręty specjalistyczne – mówi Ryngwelski.
Ratownik powstaje na podstawie polskiej dokumentacji technicznej i krajowej licencji, co daje pełną kontrolę nad procesem projektowania, budowy i integracji systemów.
To dla nas kluczowy krok – wracamy do projektowania własnych okrętów, a nie tylko do montażu konstrukcji zaprojektowanych za granicą – podkreśla prezes PGZ SW.
Dzięki współpracy z polskimi biurami projektowymi i uczelniami technicznymi, udział krajowych dostawców w budowie Ratownika będzie znaczący – szczególnie w obszarze systemów energetycznych, automatyki, konstrukcji stalowych i wyposażenia pokładowego.
Jednostka zostanie wyposażona w system nurkowania saturowanego umożliwiający prowadzenie długotrwałych misji na dużych głębokościach, z dzwonem nurkowym, komorami dekompresyjnymi i pełnym zapleczem wspierającym. Okręt otrzyma także system dynamicznego pozycjonowania (DP), pozwalający utrzymać pozycję nad rejonem akcji z dokładnością do kilku metrów.
Polecam film Ostatni Oddech – pokazuje, jak niewielki margines błędu dzieli sukces od tragedii w takich warunkach. Ratownik ma zapewniać bezpieczeństwo tam, gdzie ryzyko jest najwyższe – dodaje Ryngwelski.
Okręt będzie współpracował z bezzałogowymi pojazdami podwodnymi – zdalnie sterowanymi ROV i autonomicznymi AUV – co umożliwi mapowanie dna morskiego, inspekcję infrastruktury krytycznej oraz prowadzenie akcji poszukiwawczych.
Zasięg operacyjny jednostki wynosić będzie około 6000 mil morskich, co pozwoli na działania nie tylko na Bałtyku, ale również na Północnym Atlantyku.
Kadra rozwija się razem z programem” – mówi Prezes. Wykorzystujemy doświadczenia z programu Miecznik, szczególnie w zakresie cyfrowego modelowania 3D i integracji systemów. Dzięki temu proces budowy Ratownika przebiegnie szybciej i sprawniej.
PGZ Stocznia Wojenna współpracuje z Akademią Marynarki Wojennej i Politechniką Gdańską w zakresie szkolenia specjalistów, a także z pomorskimi kooperantami w ramach Grupy PGZ.
Jaka jest dokładna rola PGZ Stoczni Wojennej w programie budowy fregat pk. Miecznik?
Rola PGZ Stoczni Wojennej jest jasno określona w podziale prac konsorcjum. Stocznia pełni funkcję lidera technicznego, odpowiedzialnego za całość projektu w zakresie technicznym – od integracji systemów po uruchomienie i przekazanie jednostki zamawiającemu. Partnerzy wspierają PGZ SW w wybranych obszarach, zgodnie z zakresem umów.
Gdzie kończy się partnerstwo wobec zagranicznych dostawców, a zaczyna samodzielność stoczni?
„Współpraca z Babcockiem od początku miała dotyczyć jedynie projektu klasyfikacyjnego. Niestety, ten etap się przedłużył, a firma nadal formalnie nas wspiera. Z punktu widzenia biznesu trudno mieć o to pretensje – każda firma wykorzystuje sytuację, w której zamawiający nie w pełni rozumie, co kupuje.

Dlatego od dawna podkreślam w Grupie PGZ, że rola Babcocka powinna się już zakończyć. Zatrudniliśmy własnych projektantów i rozwijamy kompetencje wewnętrzne. To moment, by przejąć odpowiedzialność za projektowanie w pełnym zakresie” – podkreśla Ryngwelski.
W ramach programu Miecznik budowa prototypowej fregaty Wicher jest już w toku. Wodowanie przewidziane jest na lato 2026 roku, a przekazanie jednostki Marynarce Wojennej RP – w III kwartale 2029 roku. Kolejne okręty – Burza i Huragan – będą przekazywane odpowiednio w 2030 i 2031 roku.
Czytaj więcej: PRS nadzoruje budowę okrętu ratowniczego pk. Ratownik dla MW RP
W obu programach – Ratownik i Miecznik – wspólnym mianownikiem jest powrót do samodzielności i odbudowa polskich kompetencji stoczniowych.
Nie budujemy już tylko okrętów. Budujemy kompetencje, które pozwolą Polsce przez kolejne dekady rozwijać nowoczesne technologie morskie – podsumowuje Marcin Ryngwelski.
Rozmawiał Mariusz Dasiewicz