Niemiecki holding stoczniowy thyssenkrupp Marine Systems zbuduje łącznie cztery okręty podwodne typu 218 SG. Kontrakt na budowę dwóch pierwszych jednostek tego typu podpisano w grudniu 2013 roku, a jego wartość określono na 1,6 mld dolarów amerykańskich. Oferta niemieckiego holdingu – obejmująca budowę okrętów oraz pakiet logistyczno-szkoleniowy – okazała się korzystniejsza od propozycji francuskiego koncernu DCNS (obecnie Naval Group) oraz szwedzkiego SAAB-a. Natomiast w maju 2017 roku, Singapur zdecydował się na zamówienie kolejnych dwóch okrętów tego samego typu.
[powiazane1]
Konstrukcja okrętów 218 SG bazuje na bardzo udanym projekcie jednostek typu 214, które trafiły w ilości 15 egzemplarzy do flot trzech krajów, w tym dwóch należących do NATO. Singapurskie okręty różnią się jednak od pierwowzoru nie tylko nazwą. Są sporo większe (wypierają po 2000 ton i mają 70 m długości) oraz są wyposażone w charakterystyczne stery rufowe typu X. Podobnie jednak jak okręty 214, również singapurskie jednostki będą napędzane przez system napędu niezależny od powietrza (AIP) typu PEM. System ten jest obecnie wykorzystywany na 29 konwencjonalnych okrętach podwodnych niemieckiej konstrukcji. Podobnie jak jednostki 214, także 218 SG będą wyposażone w osiem wyrzutni torpedowych, z których poza torpedami można będzie odpalać rakiety przeciwokrętowe.
[powiazane2]
Wszystkie cztery 218 SG zbuduje kilońska stocznia HDW, a przyjęty harmonogram prac zakłada, że dwa pierwsze okręty wejdą do służby w singapurskiej flocie w latach 2021-2022, a dwa kolejne trafią tam w latach 2024-25. Symboliczne cięcie blach pod budowę pierwszego okrętu drugiej serii odbyło się w Kilonii w styczniu 2018 roku, a rok później pod drugi okręt. Oznacza to, że budowa okrętów drugiej serii będzie krótsza o rok od budowy ich bliźniaczych jednostek pierwszej serii.
Nowe okręty zastąpią w singapurskiej flocie jednostki typu Archer oraz Challenger, które wcześniej były eksploatowane przez szwedzką marynarkę wojenną.
Podpis: łp, navaltoday.com.