USS Abraham Lincoln w drodze na Bliski Wschód

18 sierpnia, lotniskowiec USS Abraham Lincoln (CVN-72) opuścił wody Morza Południowochińskiego, kierując się na Bliski Wschód, gdzie ma wzmocnić siły Centralnego Dowództwa USA (CENTCOM).
Misja USS Abraham Lincoln (CVN-72) polega na zastąpieniu USS Theodore Roosevelt (CVN-71), który operuje w regionie od lipca w ramach amerykańskiej operacji Prosperity Guardian. W miniony piątek US Navy podała informację w której lotniskowiec przechodzi przez Cieśninę Malakka, co stanowi kluczowy moment w jego przebazowaniu na Bliski Wschód w celu podjęcia nowych działań operacyjnych.
Polecenie przyspieszenia rejsu na Bliski Wschód wydał w poniedziałek sekretarz obrony Lloyd Austin. Decyzja ta jest odpowiedzią na rosnące napięcia w regionie Morza Czerwonego, które nasiliły się po zabójstwie przywódcy Hamasu, Ismaila Haniyeha, w Teheranie z zeszłego miesiąca.
Przebazowanie USS Abraham Lincoln jest częścią szerszej operacji, która obejmuje również wysłanie dodatkowych krążowników i niszczycieli rakietowych do regionu Bliskiego Wschodu. Pentagon ogłosił także, że okręt podwodny USS Georgia (SSGN-728) został przemieszczony z Morza Śródziemnego, aby dołączyć do operacji w obszarze odpowiedzialności CENTCOM. Choć początkowo nie było pewności, czy okręt podwodny przeszedł już przez Kanał Sueski, obecnie istnieje duże prawdopodobieństwo, że dotarł już na Bliski Wschód, biorąc pod uwagę czas, który upłynął od ostatnich raportów Pentagonu.
Nie jest również jasne, czy lotniskowce Lincoln i Roosevelt będą współdziałać w regionie, czy też Roosevelt rozpocznie tranzyt powrotny do macierzystego portu. Roosevelt opuścił San Diego w styczniu i od tamtej pory przebywa na misji trwającej ponad siedem miesięcy. Warto zauważyć, że od 2020 roku TR był na morzu przez niemal 540 dni, co czyni go jednym z najbardziej eksploatowanych lotniskowców w ostatnich latach.
Lotniskowiec USS Abraham Lincoln został wysłany na misję w czerwcu, mając na pokładzie Skrzydło Lotnictwa Pokładowego 9. W swoich oświadczeniach przedstawiciele Pentagonu szczególnie wyróżnili Eskadrę Myśliwsko-Uderzeniową VMFA-314 „Black Knights” Korpusu Piechoty Morskiej (USMC), która jest wyposażona w myśliwce wielozadaniowe 5. generacji F-35C Lightning II.
Tymczasem lotniskowiec USS Carl Vinson (CVN-70) powrócił w ubiegłym tygodniu do bazy w San Diego po udziale w ćwiczeniach Rim of the Pacific 2024 na Hawajach. Vinson przebywał na morzu przez 134 dni od października do lutego, a następnie wyruszył z San Diego w czerwcu na RIMPAC.
Ta rotacja lotniskowców stanowi kluczowy element strategii US Navy, mającej na celu utrzymanie ciągłej obecności i gotowości bojowej na kluczowych akwenach świata, zwłaszcza na Pacyfiku i Morzu Czerwonym, w kontekście rosnących napięć geopolitycznych.
Źródło: USNI News

Druga korweta HDC-3100 w służbie filipińskiej marynarki

Marynarka Wojenna Filipin wcieliła do służby drugą z dwóch nowych korwet rakietowych BRPDiego Silang zbudowanych w Korei Południowej. Jednostki te stanowią wyraźny skok jakościowy zdolności bojowych filipińskiej floty, która w przyspieszonym tempie realizuje program modernizacji sił morskich w odpowiedzi na rosnącą presję Chin na Morzu Południowochińskim.
W artykule
Nowe korwety HDC-3100 dla Manili
Południowokoreańska stocznia HD Hyundai Heavy Industries zakończyła budowę dwóch korwet rakietowych projektu HDF-3200 Hybrid dla Marynarki Wojennej Filipin. Druga jednostka, BRP Diego Silang, została wcielona do służby 2 grudnia, ponad pół roku po wejściu do linii prototypowej BRP Miguel Malvar.
Dla filipińskiej floty są to jedne z najważniejszych okrętów bojowych pozyskanych w ostatnich dekadach. Wprowadzenie okrętów tej klasy oznacza odejście od dotychczasowej struktury sił, opartej głównie na jednostkach patrolowych i okrętach pomocniczych.
Choć według oficjalnej klasyfikacji jednostki tego projektu zaliczane są do okrętów klasy korweta, ich rzeczywisty potencjał operacyjny oraz gabaryty lokują je na pograniczu lekkich fregat wielozadaniowych, przeznaczonych do działań na wodach otwartych.
Przełomowe zdolności bojowe
Nowe korwety mają przenosić zestaw uzbrojenia, w którego skład wchodzi pojedyncza armata 76 mm, 16-komorowa wyrzutnia VLS dla przeciwlotniczych pocisków MBDA VL MICA, dwie podwójne wyrzutnie pocisków przeciwokrętowych LIGNex1 SSM-700K C-Star, system artyleryjski Aselsan Gökdeniz kal. 35 mm oraz dwie potrójne wyrzutnie torped ZOP K745 Blue Shark kal. 324 mm, wystrzeliwanych z wyrzutni typu SEA TLS. Uzupełnieniem jest system walki elektronicznej z wyrzutniami celów pozornych Terma C-Guard.
Kontekst regionalny i presja Chin
Modernizacja filipińskiej floty morskiej wpisuje się w szerszy program modernizacji sił zbrojnych, realizowany przez Manilę w odpowiedzi na dynamicznie pogarszającą się sytuację bezpieczeństwa w regionie Morza Południowochińskiego. W ostatnich latach wody te stały się areną licznych incydentów z udziałem chińskiej straży przybrzeżnej oraz formacji paramilitarnych, które regularnie podejmują działania wymierzone w filipińskie jednostki patrolowe i rybackie.
Nowe korwety tym samym mają zapewniać Filipinom bardziej wiarygodne narzędzie reagowania na tego typu presję, zwiększając koszt potencjalnej eskalacji po stronie Pekinu. W opinii zachodnich analityków wprowadzenie do służby okrętów tej klasy oznacza, że rywalizacja morska w regionie przestaje mieć charakter jednostronny.
Współpraca z Koreą Południową
Kontrakt na budowę dwóch korwet o wartości około 550 mln dolarów został podpisany w 2021 roku i stanowi element szerszej współpracy przemysłowo-obronnej pomiędzy Filipinami a Koreą Południową. HD Hyundai Heavy Industries zbudowała dotychczas łącznie 10 okrętów dla filipińskiej marynarki, w tym patrolowce.
Południowokoreański przemysł okrętowy deklaruje gotowość do dalszego rozszerzania współpracy w regionie Azji Południowo-Wschodniej, postrzegając Filipiny jako jednego z kluczowych partnerów w tym obszarze.
Kolejne etapy modernizacji
Wzmocnienie sił nawodnych nie wyczerpuje planów Manili. Filipiny rozwijają koncepcję obrony archipelagu, zakładającą rozbudowę systemów rakietowych, zdolności rozpoznania i dozoru morskiego oraz intensyfikację ćwiczeń z sojusznikami z regionu Indo-Pacyfiku.
Niezależnie od rozbudowy sił nawodnych, w Manili powraca temat pozyskania okrętów podwodnych. Wśród potencjalnych oferentów wymieniany jest południowokoreański koncern Hanwha Ocean, prezentujący kompleksową propozycję obejmującą zarówno budowę jednostek, jak i zaplecze szkoleniowo-logistyczne.










