Zakończono akcję poszukiwawczą pasażera, który wypadł za burtę promu 

Nie udało się odnaleźć mężczyzny, który w sobotę rano wypadł na Bałtyku za burtę promu Stena Vision. W akcji poszukiwawczej brały udział statek ratowniczy, śmigłowiec i jednostka z Niemiec.

Rzecznik SAR Rafał Goeck poinformował PAP, że po 10 godzinach akcja poszukiwawcza mężczyzny została zakończona. „Nie odnaleziono zaginionego, brak jest przesłanek do kontynuowania działań” – powiedział.

Wcześniej Rafał Goeck informował, że po godz. 4.00, Morskie Ratownicze Centrum Koordynacyjne w Gdyni otrzymało drogą radiową cyfrowy sygnał „Człowiek za burtą” nadany przez załogę promu Stena Vision. Zgłoszenie to miało miejsce ok. 8 Mm na Północ od Rozewia, prom płynął w kierunku Gdyni. Załoga promu wyrzuciła wówczas poszkodowanemu koło ratunkowe z pławką świetlną.

W akcji brały udział: statek ratowniczy Bryza z Władysławowa, śmigłowiec Marynarki Wojennej, dwie jednostki operatora promowego Stena Line oraz przepływający w pobliżu okręt Republiki Federalnej Niemiec i jednostka floty handlowej.

Autor: Piotr Mirowicz/PAP