Newsletter Subscribe
Enter your email address below and subscribe to our newsletter
Enter your email address below and subscribe to our newsletter

W niedzielę, 6 marca w Gołubiu, z udziałem wojskowej asysty honorowej, odbyły się obchody 78. rocznicy śmierci kpt. Józefa Dambka, dowódcy Tajnej Organizacji Wojskowej „Gryf Pomorski”.
Obchody rozpoczęły się o godzinie 10.00 mszą świętą w kościele Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej w Gołubiu. Po nabożeństwie nastąpił przemarsz pod krzyż nad Jeziorem Dąbrowskim, prowadzony przez Kompanię i Orkiestrę Reprezentacyjną Marynarki Wojennej.
W miejscu upamiętniającym śmierć kpt. J. Dambka odmówiona została modlitwa w intencji dowódcy Tajnej Organizacji Wojskowej „Gryf Pomorski” i jego Podkomendnych, którzy oddali życie w obronie Ojczyzny. Następnie odczytany został Apel Poległych, po którym marynarze Kompanii Reprezentacyjnej MW oddali salwę honorową, a delegacje złożyły wiązanki kwiatów.
Na zakończenie uroczystości odtworzona została pieśń o kpt. Józefie Dambku, dowódcy „Gryfa Pomorskiego” i jego Partyzantach a Orkiestra Reprezentacyjna MW odegrała „Pieśń Reprezentacyjną Wojska Polskiego”.

Kapitan Józef Dambek urodził się 8 lipca 1903 r. w Zdrojach w powiecie świeckim. Pochodził z zasłużonej patriotycznej rodziny walczącej na Pomorzu o odrodzenie porozbiorowej Polski. Był pomorskim działaczem społecznym i nauczycielem w szkołach powszechnych na Kaszubach. W latach trzydziestych przeszedł szkolenie w zakresie organizacji sieci dywersji pozafrontowej. Został zaprzysiężony, a następnie mianowany na stopień porucznika.
Od pierwszych dni II wojny światowej działał w ukryciu. Wraz ze swoimi najbliższymi współpracownikami, 24 grudnia 1939 r. utworzył pod swoim dowództwem, w Czarlinie pod Stężycą, Tajną Organizację Wojskową „Gryf Kaszubski”. W dniu 6 lipca 1941 r. w Czarnej Dąbrowie nastąpiło przyłączenie innych grup konspiracyjnych do „Gryfa Kaszubskiego”. W wyniku poszerzenia organizacji zmieniono nazwę na Tajną Organizację Wojskową „Gryf Pomorski”, której dowódcą został por. Józef Dambek, a wspierał go przywódca duchowy ks. ppłk Józef Wrycza.
W lutym 1944 r. podczas aresztowań pomorskich konspiratorów w Tczewie, Gestapo wpadło na trop Józefa Dambka. Po próbie zatrzymania przez Gestapo, która miała miejsce 4 marca 1944 r. w Sikorzynie, zdołał on uciec nad Jezioro Dąbrowskie, na tereny leśne sąsiedniej wsi Gołubie. Tam został zastrzelony przez goniącego go żołnierza Gestapo, Jana Kaszubowskiego vel Hansa Kassnera. Miejsce pochówku dowódcy „Gryfa” nie jest znane. Za swoją działalność por. Józef Dambek został pośmiertnie odznaczony Orderem Virtuti Militari przez Rząd Polski w Londynie. Podczas uroczystości upamiętniającej 73. rocznicę śmierci dowódcy „Gryfa Pomorskiego”, por. Józef Dambek został pośmiertnie awansowany przez Ministra Obrony Narodowej na stopnień kapitana.
Tajna Organizacja Wojskowa „Gryf Pomorski”powstała 1941 r., w wyniku przyłączenia innych grup konspiracyjnych do „Gryfa Kaszubskiego”. Swoją działalnością obejmowała teren Pomorza i częściowo Prus Wschodnich. Skupiała prawie 20 tysięcy członków. Według różnych źródeł, „Gryf” posiadał około 35 różnych grup bojowych liczących 400-500 osób. Na czele TOW „Gryf Pomorski” stała Rada Naczelna w składzie:I prezes – ppłk rez. ksiądz Józef Wrycza ps. „Rawycz”, „Delta” (do wycofania się w lutym 1943 r.),II prezes – Józef Dambek ps. „Adam”, „Kil”, „Lech”, „Jur” (do śmierci w niemieckiej zasadzce 4 marca 1944 r.).od marca 1944 r. prezesem został Augustyn Westphal ps. „Piotr Morski”, „Dzwon”, „Echo”.
Zgodnie z deklaracją ideową „Gryf Pomorski” miał być organizacją apolityczną, stawiającą sobie za cel nadrzędny wyzwolenie kraju. We wszystkich dokumentach programowych zaakcentowane zostały silnie pierwiastki chrześcijańskie i katolickie. W pracy konspiracyjnej miano kierować się zarządzeniami Rządu Emigracyjnego oraz rozkazami Naczelnego Wodza. W kraju natomiast „Gryf” miał zachować pełną autonomię.
„Gryf Pomorski” był organizacją doskonale zorganizowaną, posiadającą własny szyfr meldunkowy, szereg bunkrów w lasach i poparcie miejscowej ludności. Przeprowadził ponad 100 akcji zbrojnych, m.in. 7 czerwca 1943 r. partyzanci „Gryfa” zaatakowali niemieckie lotnisko w Rumi, a 21 listopada 1943 r. – szkoleniowe lotnisko wojskowe w Strzebielinie. Prowadził również działalność wywiadowczą, a także współpracował z Armią Krajową.
Pierwsze duże aresztowania członków TOW „Gryf Pomorski” miały miejsce w maju 1943 r., kiedy to do aresztu trafiło wielu jej działaczy, zwłaszcza komendantów gmin, miast i powiatów. W sytuacji poważnych spustoszeń wśród członków organizacji spowodowanych aresztowaniami oraz wobec perspektywy zajęcia Pomorza przez Armię Czerwoną i możliwości prowokacji, ówczesny dowódca uznał przejście do drugiej konspiracji za niemożliwe i jego rozkazem z 21 marca 1945 r. TOW „Gryf Pomorski” został zlikwidowany.
Autor: Sekcja Prasowa 3.FO


Na Morzu Bałtyckim zakończono instalację dwóch morskich stacji elektroenergetycznych dla morskiej farmy wiatrowej Baltic Power – pierwszej tego typu inwestycji w polskiej wyłącznej strefie ekonomicznej. To milowy krok na drodze do uruchomienia jednego z największych projektów energetycznych w historii kraju.
W artykule
Baltic Power – wspólne przedsięwzięcie spółki ORLEN i kanadyjskiego koncernu Northland Power – zakończyło jeden z kluczowych etapów realizacji morskiej farmy wiatrowej: instalację dwóch morskich stacji elektroenergetycznych OSS West i OSS East. Każda z nich waży 2500 ton i została osadzona około 20 km na północ od Choczewa.
To właśnie za ich pośrednictwem energia wytwarzana przez 76 turbin wiatrowych o jednostkowej mocy 15 MW będzie przesyłana kablami eksportowymi na ląd, do stacji elektroenergetycznej w gminie Choczewo.
Zgodnie z założeniami projektu Baltic Power, możliwie największy zakres prac realizowany jest przez polskie podmioty. Elementy obu stacji powstały w stoczniach w Gdyni i Gdańsku, a za ich konstrukcję odpowiadała Grupa Przemysłowa Baltic – spółka należąca do Agencji Rozwoju Przemysłu.
Po zakończeniu prac stalowe konstrukcje przetransportowano do Danii, gdzie przeprowadzono ich finalne wyposażenie. Stacje osiągnęły wówczas docelową masę 2500 ton. Na pokładach zamontowano m.in. systemy transformatorowe (230 kV i 66 kV), urządzenia sterowania i nadzoru, generatory diesla oraz dźwigi dostarczone przez polską firmę Protea.
Instalacja morskich stacji elektroenergetycznych to jedno z kluczowych wyzwań projektu. Jej pomyślne zakończenie potwierdza wysoki poziom kompetencji zaangażowanych partnerów.
Ireneusz Fąfara, prezes ORLEN
Jak dodał, udział krajowych przedsiębiorstw w budowie komponentów dla farmy Baltic Power stanowi nie tylko impuls rozwojowy dla krajowego przemysłu, ale także buduje jego zdolności do udziału w kolejnych projektach offshore.
Udział polskich firm w całkowitym cyklu życia farmy Baltic Power – od projektowania przez budowę aż po eksploatację – szacowany jest na minimum 21 procent. Oprócz elementów stacji, w Polsce powstają także gondole turbin, fundamenty, kable lądowe oraz inne komponenty, a lokalne firmy odgrywają rolę głównych wykonawców w pracach instalacyjnych i budowlanych.
Zakończenie budowy farmy przewidywane jest na 2026 rok. Następnie rozpocznie się faza testów, certyfikacji oraz proces pozyskiwania pozwoleń.
Baltic Power będzie pierwszą morską farmą wiatrową na polskich wodach Bałtyku. Jej moc zainstalowana sięgnie 1,2 GW, a roczna produkcja energii wyniesie nawet 4 TWh – co odpowiada około 3% krajowego zapotrzebowania. Pozwoli to zasilić ponad 1,5 mln gospodarstw domowych.
Farma Baltic Power obejmuje obszar o powierzchni ponad 130 km², zlokalizowany 23 km od brzegu – na wysokości Łeby i Choczewa. Oznacza to, że jej powierzchnia jest porównywalna z obszarem całej Gdyni. Zrealizowana w tym miejscu inwestycja nie tylko wzmocni bezpieczeństwo energetyczne kraju, ale również wpisuje się w szerszy kontekst transformacji energetycznej i wykorzystania potencjału Morza Bałtyckiego – jako kluczowego obszaru dla zeroemisyjnej energetyki w Europie.
Źródło: Grupa ORLEN