Poseł Michał Jach o modernizacji marynarki wojennej

Poseł Prawa i Sprawiedliwości i przewodniczący Sejmowej Komisji Obrony Narodowej w czwartek na antenie Programu Pierwszego Polskiego Radia mówił o modernizacji technicznej polskiej floty wojennej, m.in. o projekcie zakupu australijskich fregat rakietowych typu Adelaide.
Poseł Michał Jach, zapytany o projekt zakupu dwóch australijskich fregat, powiedział, że okręty typu Adelaide „co prawda mają po dwadzieścia kilka lat”, ale w 2008 roku jednostki te przeszły kapitalny remont i zostały wyposażone w najnowocześniejsze systemy obrony rakietowej. Przewodniczący SKON podkreślił, że są to „bardzo nowoczesne” fregaty rakietowe „na obecnym poziomie technologicznym”.
– Jeśli się to powiedzie, będzie to niesamowite wzmocnienie polskiej marynarki wojennej, ale i polskich sił zbrojnych – powiedział Michał Jach na antenie Polskiego Radia.
Zobacz też: Michał Jach: powinniśmy mieć fregaty, wkrótce poznamy plan modernizacji marynarki [WYWIAD]
Przewodniczący Sejmowej Komisji Obrony Narodowej mówił także o programie zakupu okrętów podwodnych nowego typu dla marynarki wojennej. Podkreślił, że jest to jeden z głównym priorytetów modernizacyjnych dla resortu obrony.
– Pan minister Mariusz Błaszczak jest zdeterminowany, żeby szybko podjąć decyzję o wyborze dostawcy tych okrętów podwodnych – powiedział Michał Jach i dodał, że szef resortu obrony chce również szybko podpisać kontrakt oraz rozpocząć prace. – To jest dosyć skomplikowana sprawa, ale cieszy mnie, że pan minister właśnie tak rozumie marynarkę wojenną i jej ważne zadanie w systemie naszego strategicznego bezpieczeństwa, co jeszcze kilka lat temu nie było takie oczywiste – dodał.
Źródło: PR24
Marynarka wojenna – więcej wiadomości na ten temat znajdziesz tutaj.
-
Chińskie kutry rybackie eskalują przemoc na Morzu Żółtym

Chińskie kutry rybackie coraz częściej odpowiadają przemocą na działania południowokoreańskiej Straży Przybrzeżnej. Na wodach Morza Żółtego rutynowe kontrole przeradzają się w niebezpieczne konfrontacje, które zaczynają przypominać działania o charakterze quasi-paramilitarnym.
W artykule
Chińskie kutry rybackie kontra Straż Przybrzeżna Korei Południowej
Z dostępnych relacji wynika, że podczas prób kontroli i wejścia na pokład chińskie załogi stosują środki mające uniemożliwić działania inspekcyjne. Na burtach montowane są metalowe kraty, sieci oraz elementy konstrukcyjne utrudniające abordaż. W przypadku przełamania zabezpieczeń dochodzi do bezpośrednich aktów przemocy, w tym użycia metalowych prętów oraz narzędzi przypominających siekiery.
Szczególne zaniepokojenie południowokoreańskich służb budzi zjawisko łączenia kilku lub kilkunastu jednostek w zwarte zespoły manewrujące jako jedna formacja. Tego typu „pływające skupiska” znacząco utrudniają manewrowanie jednostek patrolowych oraz zwiększają ryzyko kolizji. Jednocześnie pozwalają chińskim rybakom na wzajemne wsparcie w razie interwencji służb.
Korea Południowa odpowiada na nielegalne połowy na Morzu Żółtym
Seul podkreśla, że działania Straży Przybrzeżnej mają charakter egzekwowania prawa morskiego oraz ochrony zasobów naturalnych. Jednocześnie władze Korei Południowej zapowiadają utrzymanie zdecydowanej postawy wobec naruszeń, wskazując na konieczność zapewnienia bezpieczeństwa funkcjonariuszom oraz kontroli sytuacji na jednym z najbardziej newralgicznych akwenów regionu.
Narastająca liczba agresywnych incydentów na Morzu Żółtym pokazuje, że problem nielegalnych połowów coraz częściej przybiera wymiar konfrontacji o charakterze quasi-paramilitarnym, co dodatkowo komplikuje sytuację bezpieczeństwa morskiego w Azji Wschodniej. Region ten staje się jednym z kluczowych punktów zapalnych dla bezpieczeństwa morskiego w Azji Wschodniej.











