„Cieszę się, Panie Ministrze, że zapowiedział Pan inwestycje dla polskiej marynarki. Zakup fregat rakietowych jest niezwykle ważny. Cieszę się, że będą to realizowały polskie stocznie – i państwowe, i prywatne. Potrzebują tego one, potrzebuje nasz przemysł, ale przede wszystkim nasza Marynarka Wojenna potrzebuje nowych okrętów, tak by była i jak najlepiej mogła wykonywać swoje zadania.
Cieszę się tą dobrą wieścią, mieści się ona w przygotowanym kiedyś przeze mnie programie modernizacji Marynarki Wojennej. Jest to dla mnie też satysfakcja, że znalazł on zrozumienie i dzisiaj jest zapowiedź jego realizacji”
W odniesieniu do słów Pana Prezydenta warto zauważyć, że obietnic i deklaracji politycznych dotyczących pozyskania nowoczesnych fregat na przestrzeni ostatnich kilku lat było już wiele. Deklaracjami i ciągłymi zmianami decyzji niezbędnego potencjału dla bezpieczeństwa RP w morskiej domenie nie zbudujemy. Dodatkowo warto zwrócić uwagę na fakt, że tak kompleksowy program może się okazać trudny do zrealizowania przez odpowiedzialne za zakupy w MON instytucje, czego najlepszym przykładem jest ciągnąca się już ponad 3 lata próba zakupu okrętu pod kryptonimem RATOWNIK.
Odbudowa MW RP możliwa jest jedynie przez odpowiednie zdefiniowanie wymagań z uwzględnieniem kosztów jakie generują, dalej budowę okrętów i właściwie przeprowadzony proces kontraktacji i dostaw!
Słów usłyszeliśmy już wiele, decyzji nadal brak, a dziura w systemie bezpieczeństwa państwa się powiększa.
Portal Stoczniowy z uwagą będzie przyglądał się realizacji programu „Miecznik”, i informował opinie publiczną o jej postępach.
Podpis: Mariusz Dasiewicz