Scandlines zamawia nowy prom
Duńsko-niemiecki przewoźnik promowy poinformował o zamówieniu nowego promu dla linii Puttgarden-Rødby. Scandlines zawarł kontrakt z zakładami Cemre w Turcji. To właśnie tam powstanie nowoczesny i ekologiczny prom zeroemisyjny (będzie to jednostka hybrydowa, ale podczas codziennej eksploatacji będzie pracowała jako prom elektryczny). Statek będzie miał 147 m długości i będzie dysponował pasem ładunkowym o długości 1200 m. Pomieści też 140 pasażerów W ten sposób aż o 23 proc. wzrosną możliwości związane z przewozem frachtu na wspomnianej linii. „Dzięki tej dodatkowej przestrzeni ładunkowej będziemy mogli sprostać rosnącym potrzebom klientów frachtowych” – powiedział szef Scandlines, Carsten Nørland, dodając, że w 2021 r. liczba przewiezionych ładunków wzrosła o 12 proc. Prom zadebiutuje na linii Puttgarden-Rødby w 2024 r. i zapoczątkuje erę promów nowej generacji na tej trasie.
Prom Moby Fantasy zwodowany
W Chinach odbyło się wodowanie nowego promu dla Moby Lines. Jest to pierwszy z dwóch olbrzymów powstających dla włoskiego przewoźnika w stoczni GSI w Kantonie. Ro-pax będzie miał 237 m długości, 32 m szerokości, a na pokładzie pomieści 2500 pasażerów, którzy będą mieli do swojej dyspozycji 550 kabin. Statek będzie miał pas ładunkowy o długości 3800 m przeznaczony dla 1300 pojazdów osobowych lub alternatywnie 300 pojazdów ciężarowych. Rozwijać będzie prędkość 23,5 węzła (43,5 km/h). Będzie zasilany paliwem LNG lub – alternatywnie – konwencjonalnym. Już dziś nazywany jest największym spośród ekologicznych promów świata. W najbliższym czasie na statku będą się odbywać prace wykończeniowe. Ich koniec zaplanowano na 2023 r. Wtedy też Moby Fantasy zadebiutuje na trasie Livorno-Olbia.
Kolejny armator czasowo odchodzi od gazu
Viking Line jest kolejnym przewoźnikiem, który zdecydował się na czasowe odejście od zasilania gazem swojego promu LNG. Ze względu na rosnące ceny gazu fiński armator postanowił, że należący do niego prom Viking Grace będzie korzystał z paliwa konwencjonalnego (wcześniej na podobny krok postawiła Balearia). Dodatkowo przewoźnik zdecydował się na wprowadzenie dodatkowej opłaty, która doliczana będzie do wszystkich rezerwacji dokonywanych od 1 listopada. Jest to odpowiedź na drastyczne podwyżki na rynku paliw. Opłata będzie obowiązywać przynajmniej do 1 stycznia 2022 r.
Brittany Ferries uruchamia nowe połączenie
Francuski przewoźnik promowy reaguje na dalszy wzrost zainteresowania ofertą połączeń pomiędzy Irlandią i Francją. Rynek, który zaczął dynamicznie rozwijać się po brexicie, dalej legitymuje się olbrzymim potencjałem. To, dlatego popularny armator zdecydował się na uruchomienie kolejnego serwisu – tym razem pomiędzy Hawrem a Rosslare. Nowe połączenie zostanie uruchomione już 12 listopada 2021 r. i będzie dedykowane przewozowi ładunków. Zgodnie z założeniem przewoźnika, ma ono stanowić uzupełnienie serwisu Cherbourg – Rosslare. Trasa będzie obsługiwana przez prom Cotentin.
Irish Ferries przemuje prom od DFDS
Irish Continental Group będące właścicielem m.in. Irish Ferries pozyskało nowy prom. To doskonale znany z europejskich tras prom Calais Seaways. Statek ten przez lata obsługiwał dla firmy DFDS połączenie Calais-Dover. Irlandzki przewoźnik zapowiedział, że prom pozostanie na tej trasie (od niedawna Irish Ferries oferuje przeprawy na tej flagowej linii przez kanał La Manche). Zmieni się jednak malowanie jednostki oraz jego nazwa. Pod marką Irish Ferries statek będzie pływał jako Isle of Innisfree. Ro-pax zbudowany został w 1992 r. w Belgii. Na pokład może przyjąć 1140 pasażerów oraz 83 jednostki ładunkowe.
Ceny paliw ostro w górę. Czy może być jeszcze gorzej?
Ostatnie tygodnie były koszmarem na jawie dla kierowców, którzy pojawiali się na stacjach paliw. Coraz wyższe ceny na stacjach to bolączka w całej Europie oraz prawdziwy problem dla branży transportowej. Eksperci przestrzegają, że ta fala podwyżek zaczyna dopiero wzbierać. Tylko w ubiegłym miesiącu poziom wzrostów przekroczył 30 proc. Wpływ na taką sytuację ma wiele czynników. Co gorsza, nie zanosi się na to, by w najbliższym czasie sytuacja miała ulec poprawie. Niestety, Polska należy w tej kategorii do liderów wzrostów w Europie. Tymczasem analitycy przestrzegają przed kolejnymi podwyżkami. Według najczarniejszych wizji, cena na stacjach może zostać wywindowana w nieodległej przyszłości pułap nawet do 8 PLN! Jedną z głównych przyczyn takiej sytuacji jest ograniczone wydobycie surowca przy wciąż rosnącym zapotrzebowaniu, związanym m.in. z rozruchem światowych gospodarek po kryzysie pandemicznym.
Źródło: PromySKAT