„Tegoroczne święta Bożego Narodzenia około 1,2 tys. marynarzy z 59 statków Polskiej Żeglugi Morskiej (PŻB) spędzi na morzu lub w portach” – poinformował rzecznik prasowy Polskiej Żeglugi Morskiej Krzysztof Gogol. Z powodu pandemii w wigilię nie będzie gości z zewnątrz, a marynarze nie będą mogli wyjść na spacer w obcych portach.
W tym roku zdecydowana większość statków PŻM spędzi wigilię i święta Bożego Narodzenia na półkuli zachodniej, w portach obu Ameryk i na Atlantyku.
Święta Bożego Narodzenia z dala od domów spędzą m.in. załogi masowca „Drawsko”, który płynie z Wielkich Jezior Amerykańskich do Włoch z ładunkiem zboża, czy statku „Mazury” płynącego do Argentyny.
Z kolei z Norwegii do Brazylii płynie załoga m/s „Solidarność”. Wieczór wigilijny marynarze spędzą jednak w Las Palmas na Wyspach Kanaryjskich. W egzotycznej scenerii brazylijskich portów świętować będą też załogi statków m/s „Podhale” i m/s „Gdynia”.
Kilka statków PŻM w czasie świąt znajdzie się w krajach arabskich. Wigilię w Egipcie spędzą załogi m/s „Jawor” i m/s „Resko”.
Na przeciwnym biegunie zimna podczas Bożego Narodzenia znajdą się marynarze z m/s „Koszalin”, spodziewanego w drugi dzień świąt na Islandii czy m/s „Szczecin”, który przed wigilią zawinął do portu znajdującego się w norweskich fiordach portu Sunndalsora.
W tym roku załoga tylko jednego statku PŻM będzie spożywać wieczerzę wigilijną w kraju. Będą to marynarze ze statku m/s „Mamry”, który przechodzi remont w MSR „Gryfia”.
„W dniu wigilii centralnym punktem każdego statku jest oczywiście kuchnia, gdzie kucharz wraz ze stewardem dokłada wszelkich starań, aby marynarzom nie brakowało tego wszystkiego, co spożywaliby podczas wigilijnej kolacji w rodzinnych domach” – poinformował rzecznik prasowy Polskiej Żeglugi Morskiej Krzysztof Gogol
Jak dodał, „jeśli statek jest na morzu i zbliża się sztorm, steward przygotowuje mokre obrusy, ponieważ na zmoczonym materiale zastawa się nie przesuwa. Na krawędziach stołów zakłada się ramki. Podobnie w ramkach znajdują się wszystkie kotły i garnki na kuchni, a w ich wnętrzach przygotowuje się mniej zupy. Zdarza się, że kapitan zmienia też na czas kolacji kurs statku, by mniej bujało. Pomimo sztormu wigilia musi się odbyć”.
Na wigilijnym stole – tego dnia wspólnym, nakrytym w jednej mesie – znajduje się 12 tradycyjnych potraw m.in. barszcz z uszkami, pierogi i kapusta z grzybami.
„Na stole nie może zabraknąć ryb, chociaż nie karpia, którego nie znajdziemy u shipchandlera za granicą – chyba, że statek przed świętami był w kraju i zapobiegliwy kucharz zrobił odpowiednie zakupy. Są też tradycyjne polskie ciasta, wypieczone w statkowym piecu – sernik, makowiec, czy ciasta drożdżowe” – wymienia Gogol.
W mesie znajduje się też choinka, najczęściej sztuczna, która jest na stałym wyposażeniu każdego ze statków. Marynarze przystrajają też własne kabiny.
Kapitan rozpoczyna kolację wigilijną o godz. 17 czasu lokalnego. Następnie wszyscy dzielą się opłatkiem i składają sobie życzenia.
Wigilia trwa nawet kilka godzin, tuż po niej marynarze zaszywają się w swoich kabinach i dzwonią do bliskich. Na statkach PŻM znajduje się obecnie Internet satelitarny, więc życzenia składać sobie można również za pomocą sieci – z dowolnej części globu.
W poprzednich latach statki podczas świąt odwiedzane były przez duszpasterzy ludzi morza z organizacji Stella Maris (katolicka) czy The Mission to Seafarers (protestancka). W tym roku – podobnie jak w ubiegłym – z powodu pandemii nie będzie to możliwe.
Portal Stoczniowy to branżowy serwis informacyjny o przemyśle stoczniowym i marynarkach wojennych, a także innych tematach związanych z szeroko pojętym morzem.