Rebelianci Huti porwali statek Zjednoczonych Emiratów Arabskich

Rebelianci Huti porwali przed północą w niedzielę statek towarowy, płynący pod banderą ZEA, z powodu jego zaangażowania we „wrogie działania”; statek zmierzał do Arabii Saudyjskiej i według Saudyjczyków przewoził sprzęt medyczny – podaje w poniedziałek Agencja Reutera.
Sprzymierzeni z Iranem rebelianci Huti kontrolują większość północnego wybrzeża Jemenu. Statek towarowy zmierzał do saudyjskiego portu Jazan znajdującego się na północ od Jemenu i wypłynął z jemeńskiego archipelagu Sokotra. Saudyjska państwowa agencja prasowa SPA przekazała, że statek przewoził sprzęt z zamkniętego szpitala polowego.
Arabia Saudyjska kieruje koalicją militarną sprzymierzoną w walce przeciwko rebeliantom Huti od ponad sześciu lat. Koalicja oskarżyła rebeliantów o ataki na przewozy towarowe na Morzu Czerwonym, gdzie znajduje się jeden z najbardziej ruchliwych szlaków morskich prowadzący do Kanału Sueskiego. Według SPA statek został porwany z jemeńskiego portu w Al-Hudajdzie. Rzecznika rebeliantów Huti przekazał, że statek miał przewozić sprzęt wojskowy i był zaangażowany we „wrogie działania wymierzone przeciwko bezpieczeństwu i stabilizacji Jemeńczyków”.

Zwalczające piractwo biuro morskie Wielkiej Brytanii (UKMTO) powiadomiło w niedzielę w nocy, że otrzymało raporty o ataku na statek niedaleko terminalu naftowego Ras Isa, który znajduje się na północ od portu w Al-Hudajdzie. Nie było jasne, czy mowa o jednym i tym samym ataku na emiracki statek towarowy. UKMTO poprosiło o zachowanie szczególnej ostrożności w okolicy tych portów. Śledztwo jest w toku.
Do ostatniego ataku w okolicy Ras Isa doszło w 2019 r., gdy rebelianci Huti na krótko przechwycili jeden saudyjski i dwa południowokoreańskie statki.
Jemen pogrążony jest w chaosie od 2011 roku. Międzynarodowa koalicja krajów, w której dominują sunnici: Bahrajn, Bangladesz, Egipt, Jordania, Katar, Kuwejt, Maroko, Senegal, Sudan i Zjednoczone Emiraty Arabskie, a której przewodzi Arabia Saudyjska, od 2015 r. walczy w Jemenie ze wspieranymi przez Iran Huti pod hasłem przywrócenia jurysdykcji legalnych władz na całym terytorium Jemenu.
Według Agencji Reutera w 2021 r. Huti przeprowadzali miesięcznie średnio po 78 ataków wymierzonych w Arabię Saudyjską, podczas gdy w 2020 r. średnia wynosiła 38. Atakowane są głównie lotniska oraz infrastruktura przemysłu wydobywczego oraz przetwórstwa ropy w Arabii Saudyjskiej.
Źródło: PAP

-
Iran zatrzymuje tankowiec w Zatoce Omańskiej

Irańskie służby przejęły tankowiec przepływający przez wody Zatoki Omańskiej. Powodem były naruszenia przepisów, w tym brak dokumentacji oraz ignorowanie sygnałów do zatrzymania. Załogę jednostki zatrzymano do wyjaśnienia.
W artykule
Zajęcie jednostki na wodach Zatoki Omańskiej
Według komunikatów irańskich mediów, powołujących się na sąd prowincji Hormozgan, w ręce władz trafił tankowiec z 18-osobową załogą. Strona irańska twierdzi, że jednostka przewoziła około 37 000 baryłek ropy pochodzącego z nielegalnego obrotu. Załodze zarzucono m.in. ignorowanie poleceń zatrzymania oraz brak kompletnej dokumentacji nawigacyjnej i ładunkowej.
Kontekst incydentu
Do incydentu doszło w okresie podwyższonego napięcia wokół transportu surowców energetycznych drogą morską. Zatrzymanie tankowca nastąpiło krótko po działaniach Stanów Zjednoczonych wobec innej jednostki przejętej u wybrzeży Wenezueli, którą Waszyngton wiąże z transportem ropy objętej sankcjami.
Deklaracje Teheranu
Teheran od lat deklaruje walkę z masowym nielegalnym wywozem paliw, który jest napędzany niskimi cenami krajowymi oraz osłabieniem irańskiej waluty. Istotną rolę odgrywają także szlaki morskie prowadzące do państw regionu Zatoki Perskiej.
Światowe media nie podają nazwy tankowca ani kto jest jego właścicielem lub armatorem.











