Chiny rozpoczynają zakrojone na szeroką skalę ćwiczenia w Cieśninie Tajwańskiej

Po przyjęciu amerykańskiej ustawy FY2023 National Defense Authorization Act, zwiększającej wsparcie dla obrony Tajwanu, Chiny przeprowadziły w Cieśninie Tajwańskiej swoje największe ćwiczenia militarnie od czasu wizyty Nancy Pelosi w Tajpej. To wydarzenie stanowi jedną z największych demonstracji siły w historii regionu.
W ciągu 24 godzin, od niedzieli do poniedziałku rano, chińskie wojsko wysłało 71 samolotów i siedem okrętów wojennych na wody otaczające Tajwan. Prawie 50 samolotów przekroczyło nieoficjalną „linię środkową” wzdłuż Cieśniny Tajwańskiej.
Global Times, anglojęzyczny tabloid należący do flagowej gazety Komunistycznej Partii Chin, określił ćwiczenia jako „rekordowe” i powiązał je bezpośrednio ze wsparciem militarnym USA dla Tajwanu.
Czytaj więcej: https://portalstoczniowy.pl/nagla-smierc-szefa-rosyjskiej-stoczni-admiralicji/
Finansowanie przez USA sprzętu militarnego dla wyspy Tajwan jest dużą prowokacją, która przekroczyła pewną granicę (czerwoną linię). Ćwiczenia PLA były odpowiedzią, która pokazała jej silną wolę i jej zdolności.
Emerytowany weteran sił powietrznych PLA Fu Qianshao
FY2023 NDAA to hojny pakiet, zarówno dla wojsk amerykańskich, jak i sił sojuszu. Jest on o 45 mld dolarów większy niż na początku zapowiadał Biały Dom. Pakiet ten wypełniony jest dodatkowymi okrętami wojennymi dla US Navy, dużą pomocą dla Ukrainy i pakietem pożyczek o wartości 2 mld dolarów na pomoc wojskową dla Tajwanu.
Pożyczki w wysokości 2 mld dolarów, w ramach programu Foreign Military Finance (FMF), pozwolą Tajwanowi na zakup od amerykańskich producentów większej ilości sprzętu obronnego, pod warunkiem dostępności i zatwierdzenia przez Departamenty Stanu i Obrony USA.
Czytaj też: https://portalstoczniowy.pl/polferries-podsumowalo-5-lat-cracovii-we-flocie/
Ustawa ta zawiera również zapis, który wymagałby od agencji federalnych szybkich działań w zakresie zatwierdzania wniosków Tajwanu o zakup, w tym zakupów o wartości 14 mld dolarów, które Tajpej już dokonał i wciąż na nie czeka. Zaległości te obejmują myśliwce F-16 o wartości 8 mld dolarów, pociski przeciwokrętowe Harpoon o wartości 2,4 mld dolarów, pociski przeciwokrętowe SLAM-ER o wartości 1 mld dolarów oraz warte 0,6 mld dolarów części do systemu obrony powietrznej Patriot – które są kluczowe do odpierania inwazji morskiej.
Tajwan uzyskał również wyższy status, co stawia go wyżej w kolejce po „nadmiar środków obronnych”, takich jak przestarzałe amerykańskie okręty i pojazdy wojskowe. Nie zapewniło to jednak podwyższenia statusu stosunków dyplomatycznych, co Biały Dom uznał za niepotrzebnie prowokujące.
Źródło: US Navy

-
Wodowanie ostatniego niszczyciela min typu Kormoran II

W gdańskiej stoczni Remontowa Shipbuilding 11 grudnia odbyła się ceremonia wodowania i chrztu przyszłej ORP Czajka (606) – szóstego i zarazem ostatniego niszczyciela min typu Kormoran II zbudowanego w tej stoczni.
W artykule
Jednostka tym samym domyka najliczniejszą w XXI wieku serię okrętów wojennych tego typu, budowanych w zakładach stoczniowych w Polsce, i formalnie zamyka ważny etap współpracy Marynarki Wojennej RP z krajowym przemysłem okrętowym w segmencie walki minowej.
Ostatni niszczyciel min proj. 258
Ceremonia miała klasyczną, marynarską oprawę – z udziałem przedstawicieli władz państwowych, dowództwa MW RP oraz kierownictwa stoczni. ORP Czajka, podobnie jak wcześniej Jaskółka i Rybitwa, przejdzie teraz do etapu doposażania i prób morskich. Do służby planowo wejdzie w latach 2026–2027, zasilając 12. Dywizjon Trałowców 8. Flotylli Obrony Wybrzeża w Świnoujściu.
Technicznie niszczyciel min proj. 258 Kormoran II to dojrzała i sprawdzona konstrukcja okrętu walki minowej nowej generacji, zaprojektowana z myślą o realiach Morza Bałtyckiego, ochronie infrastruktury krytycznej oraz działaniach z użyciem systemów bezzałogowych. Program Kormoran II jest jednym z nielicznych przykładów konsekwentnie zrealizowanej modernizacji MW RP w oparciu o polskie stocznie i krajowe kompetencje przemysłowe.
Nowa jakość w polskim okrętownictwie
Jak wcześniej szczegółowo opisywał na naszym portalu Tomasz Witkiewicz (materiał archiwalny), Kormorany II wprowadziły do polskiej floty jakościowy skok. Nigdy wcześniej w Polsce nie zbudowano tak dużej jednostki wojennej ze stali amagnetycznej, ani też – po II wojnie światowej – Marynarka Wojenna RP nie dysponowała okrętem należącym do ścisłej światowej czołówki w swojej klasie.
Wybór technologii kadłuba ze stali amagnetycznej pozwolił Polsce dołączyć do elitarnego grona użytkowników takich jednostek, obok m.in. Niemiec, Turcji, Zjednoczonych Emiratów Arabskich czy Indonezji, eksploatujących okręty wywodzące się z rodziny typu 332. Proces budowy prototypu ORP Kormoran był kosztowny, ale umożliwił dopracowanie projektu i przejście do realnej seryjnej budowy.
Zamknięcie linii produkcyjnej w gdańskich zakładach stoczniowych
Wraz z wodowaniem ORP Czajka, ta linia produkcyjna dobiega końca. I tu pojawia się pytanie, którego nikt głośno nie zadaje: skoro Kormoran II okazał się konstrukcją dojrzałą, seryjnie budowaną i sprawdzoną w służbie, dlaczego przez ponad 12 lat nie znalazł żadnego odbiorcy za granicą naszego kraju?
Czy ten okręt rzeczywiście „nie nadaje się” na rynki zachodnie, czy raczej nigdy nie podjęto realnej, systemowej próby jego sprzedaży? I co dalej – jaką drogę rozwoju obierze Remontowa Shipbuilding po zamknięciu tej linii produkcyjnej? Do tematu wrócimy po uzyskaniu odpowiedzi władz stoczni dla naszej redakcji.









