Icon of the Seas nareszcie we Flocie Royal Caribbean

27 listopada, najnowszy cud inżynierii stoczniowej, Icon of the Seas, dołączył do floty Royal Caribbean Group, po ceremonii przekazania w stoczni Meyer Turku, zlokalizowanej w sercu Finlandii. Ten kolos morski, będący pierwszym z trzech zaplanowanych gigantów, jest owocem siedmioletniego procesu projektowania i niemal dwuipółletniej intensywnej pracy stoczniowej, aby zamienić ambitny plan w realną konstrukcję.

Po ceremonii, wycieczkowiec Icon of the Seas wyruszył w kierunku Kadyksu w Hiszpanii, aby przejść ostatnie etapy wyposażenia i dopracowania szczegółów. Nie ujawniono dokładnego harmonogramu, ale spodziewane jest wejście jednostki na Florydę w połowie stycznia 2024 roku. Royal Caribbean planuje realizację przez cały rok rejsów na pokładzie Icon of the Seas. Obejmować będą siedmiodniowe trasy wzdłuż wschodniego i zachodniego wybrzeża Karaibów, z przystankami w portach Miami. Ta inicjatywa z pewnością przyczyni się do dalszego rozwoju branży rejsów wycieczkowych.

Ten majestatyczny wycieczkowiec, sklasyfikowany przez renomowaną instytucję DNV, może się pochwalić tonażem brutto wynoszącym 248 663 tony – nieco mniej niż wcześniej zapowiadał Royal Caribbean, lecz nadal jest o około 5% większy od poprzedniego rekordzisty, Wonder of the Seas. Na pokładzie jednostki Icon of the Seas znajdziemy 2805 kabin dla pasażerów, co umożliwi zakwaterowanie dla 5610 gości i maksymalną pojemność pasażerską na poziomie 7600 osób. Wraz z załogą liczącą 2350 osób, statek jest w stanie pomieścić niemal 10 000 osób na pokładzie.

Prezes i dyrektor generalny Royal Caribbean International, Michael Bayley, podkreśla, że przyjęcie Icon do rodziny Royal Caribbean stanowi wyjątkowy wynik pracy tysięcy innowatorów, inżynierów, architektów i projektantów. Wizja stworzenia idealnych wakacji dla każdego typu rodziny i poszukiwacza przygód jest teraz realnością, a statek ma zadebiutować w spektakularnym stylu w styczniu 2024 roku.

Czytaj więcej: https://portalstoczniowy.pl/icon-of-the-seas-nowa-era-zeglugi/

Historia Icon of the Seas rozpoczęła się w maju 2017 roku, kiedy to Royal Caribbean złożyło zamówienie na dwa wycieczkowce w stoczni Meyer Turku. Budowa pierwszego z nich rozpoczęła się w styczniu 2022 roku. Podczas budowy, statek przeszedł dwie intensywne serie prób morskich – pierwsza miała miejsce w czerwcu, a druga pod koniec października tego roku. W ich trakcie, Icon of the Seas został poddany szerokiej gamie prób morskich, obejmujących między innymi sprawdzanie wydajności silników, stabilności, manewrowości, a także systemów bezpieczeństwa i nawigacyjnych.

Zapewniając zgodność z trendem dekarbonizacji żeglugi, wycieczkowiec Icon of the Seas wyróżnia się sześcioma silnikami Wärtsilä napędzanymi LNG, które generują imponującą łączną moc 67 500 kW, stanowiąc kamień milowy w ekologicznych innowacjach morskich. Statek jest wyposażony w zaawansowane technologie ekologiczne, w tym system przetwarzania odpadów na energię, system wychwytywania ciepła, ogniwo paliwowe oraz smarowanie powietrzem kadłuba. Icon of the Seas wykorzystuje zaawansowaną technologię tworzenia cienkiej powłoki powietrznej wzdłuż płaskiego dna kadłuba, co pozwala na redukcję oporu wodnego i tarcia, prowadząc do zwiększenia wydajności i obniżenia zużycia paliwa podczas żeglugi.

Wycieczkowiec został skonstruowany z myślą o zastosowaniu technologii shore power, co umożliwia czerpanie energii elektrycznej bezpośrednio z infrastruktury portowej podczas postoju w porcie. Dzięki temu, statek może efektywnie redukować emisję spalin i hałasu przez wyłączenie silników i wykorzystanie zewnętrznego źródła prądu. Ten innowacyjny krok wpisuje się w szerszą strategię Royal Caribbean dotyczącą zrównoważonego rozwoju i minimalizacji śladu węglowego jednostek. Dodatkowo, zastosowanie takich rozwiązań, w połączeniu z innymi zaawansowanymi technologiami ekologicznymi, sprawia, że 'Icon of the Seas’ jest o 24% bardziej energooszczędny w porównaniu do innych statków w flocie, ustanawiając tym samym nowy standard wydajności energetycznej w sektorze wycieczkowym.

Czytaj też: https://portalstoczniowy.pl/icon-of-the-seas-finskie-mistrzostwo-gotowe-zmierzyc-sie-z-karaibami/

Na pokładzie Icon of the Seas znajduje się szeroka gama udogodnień, w tym 40 miejsc gastronomicznych i barów, cztery sceny rozrywkowe, siedem basenów i sześć zjeżdżalni wodnych. Statek rozwija koncepcję wcześniejszych projektów klasy Oasis, wprowadzając osiem różnorodnych dzielnic tematycznych – od atrakcji dla dzieci i rodzin, po ekskluzywny obszar apartamentów.

Jednym z kluczowych i najbardziej spektakularnych elementów statku jest AquaDome – monumentalna konstrukcja ze szkła i stali, znajdująca się nad mostkiem. Pełni funkcję wielofunkcyjnej przestrzeni rozrywkowej, w której znajduje się restauracja, bar oraz teatr, gdzie odbywać się będą pokazy wodne. Centralnym punktem AquaDome jest imponujący wodospad o wysokości 16,76 metra, tworzący unikatowe tło dla barów i restauracji, oferując pasażerom wyjątkowe miejsce do relaksu i rozrywki.

Autor: Mariusz Dasiewicz

https://portalstoczniowy.pl/category/okretownictwo-stocznie/
Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • US Navy wybiera okręty desantowe od Damena?

    US Navy wybiera okręty desantowe od Damena?

    Ogłoszona 5 grudnia decyzja sekretarza marynarki Stanów Zjednoczonych przesądziła o kierunku dalszych prac nad nowymi okrętami desantowymi średniej wielkości. W postępowaniu dotyczącym programu LSM, US Navy wskazała jako zwycięzcę europejski koncern Damen, którego propozycja najlepiej odpowiadała przyjętym założeniom operacyjnym i harmonogramowym.

    Projekt LST-100 w programie LSM US Navy

    Podstawą oferty niderlandzkiej grupy stał się projekt LST-100, który zostanie zaadaptowany na potrzeby amerykańskiej floty. Zgodnie z deklaracjami strony wojskowej, pierwsze prace stoczniowe mogłyby ruszyć w 2026 roku, co przy zachowaniu zakładanego tempa realizacji umożliwiłoby przekazanie pierwszej jednostki do służby w 2029 roku. Skala programu zakłada pozyskanie docelowo około 35 okrętów, przeznaczonych zarówno dla US Navy, jak i Korpusu Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych.

    Istotnym elementem amerykańskiego podejścia do programu jest ograniczenie ingerencji w bazową dokumentację techniczną. Zamiast daleko idących modyfikacji przewidziano jedynie dostosowanie projektu do obowiązujących standardów US Navy, wymagań dotyczących wyposażenia oraz integracji z systemami wykorzystywanymi przez lotnictwo morskie i USMC. Takie podejście ma pozwolić na skrócenie cyklu projektowego i zmniejszenie ryzyka opóźnień.

    Rola okrętów LSM w działaniach USMC

    Równolegle z ogłoszeniem wyboru programu zawarto porozumienie dotyczące nabycia praw do dokumentacji technicznej LST-100, których wartość określono na 3,3 mln USD. Rozwiązanie to daje stronie amerykańskiej pełną swobodę w zakresie wyboru stoczni realizujących kolejne etapy programu – od budowy seryjnej, przez wsparcie eksploatacji, po przyszłe modernizacje. Zgodnie z zapowiedziami w realizację programu ma zostać włączona możliwie szeroka grupa zakładów stoczniowych.

    Nowe okręty desantowe typu LSM (Landing Ship Medium) mają odegrać kluczową rolę w działaniach USMC na wodach Oceanu Spokojnego, umożliwiając szybkie przemieszczanie pododdziałów pomiędzy rozproszonymi punktami operacyjnymi. W założeniu będą one uzupełniać potencjał dużych okrętów desantowych-doków, zapewniając większą elastyczność działania w środowisku nasyconym środkami rażenia przeciwnika.