Ubiegły rok był rekordowy pod względem przyłączeń morskich farm wiatrowych do brytyjskiego systemu energetycznego. Potencjał offshore Wielkiej Brytanii zwiększył się aż o 2,121 GW, na co złożyło się osiem nowych farm wiatrowych składających się z 367 turbin. Rok wcześniej przyłączono do sieci morskie farmy wiatrowe o łącznej mocy 1,154 GW.
Uruchomione w 2018 roku morskie wiatraki mają produkować w skali roku energię w ilości odpowiadającej zapotrzebowaniu 2,3 mln brytyjskich gospodarstw domowych. Przeciętna, roczna konsumpcja energii przez gospodarstwa domowe w Wielkiej Brytanii to ok. 4 MWh, co oznacza, że postawione w ubiegłym roku morskie farmy wiatrowe dadzą brytyjskiej gospodarce dodatkowe ok. 9,2 TWh czystej energii.
[powiazane1]
W 2018 roku uruchomiono u wybrzeży W. Brytanii obecnie największą na świecie morską farmę wiatrową – Walney Extension o mocy 659 MW. Pracę rozpoczęły też farmy wiatrowe Race Bank (537 MW) oraz Rampion (400 MW), a także druga na świecie „pływająca” farma wiatrowa Kincardine.
Brytyjskie stowarzyszenie branży energetyki odnawialnej, RenewableUK, podkreśla, że na potencjał uruchomionych w ubiegłym roku morskich farm wiatrowych złożyło się tylko o 18 proc. więcej turbin, niż liczba morskich turbin uruchomionych w Wielkiej Brytanii w roku 2012, kiedy w brytyjskim offshore powstał dwukrotnie niższy potencjał morskich wiatraków (1,154 GW).
RenewableUK wylicza, że w ciągu ostatnich 6 lat przeciętna moc turbin instalowanych na brytyjskich wodach terytorialnych wzrosła o ponad 50 proc. – z 3,7 MW do 5,8 MW.
W tym roku pracę u wybrzeży Wielkiej Brytanii ma rozpocząć morska farma wiatrowa Beatrice (588 MW), a ponadto kontynuowana będzie budowa jeszcze większych farm wiatrowych – East Anglia One o mocy 714 MW czy Hornsea Project One o mocy 1,218 GW – które mają wejść w fazę operacyjną w roku 2020.
W komentarzu nt. inwestycji w morskiej energetyce wiatrowej RenewableUK ocenia, że do roku 2030 będą one zaspokajać ponad 1/3 zapotrzebowania na energię Wielkiej Brytanii, co ma zapewnić potencjał morskich wiatraków na poziomie 30 GW.
[powiazane2]
Osiągnięcie takiej mocy morskich wiatraków ma być efektem inwestycji o wartości 48 mld funtów, a na koniec przyszłej dekady brytyjski sektor offshore ma zatrudniać 27 tys. pracowników.
Inaczej sytuacja wygląda w brytyjskim sektorze lądowej energetyki wiatrowej, w której w ubiegłym roku zainstalowano 598 MW, co jest najsłabszym wynikiem od roku 2011. Złożyła się na to budowa 263 turbin w 54 lokalizacjach. Tymczasem jeszcze w roku 2017 w Wielkiej Brytanii uruchomiono lądowe wiatraki o całkowitej mocy 2,666 GW.
Według europejskiego stowarzyszenia energetyki wiatrowej WindEurope, na koniec 2017 roku potencjał energetyki wiatrowej w Wielkiej Brytanii sięgał 18,87 GW.
Z kolei według think tanku Carbon Brief, brytyjskie wiatraki wytworzyły w 2017 roku w sumie ok. 50 TWh energii elektrycznej, a w roku 2018 już 58 TWh, co dało energetyce wiatrowej udział w brytyjskim miksie energetycznym na poziomie 17,4 proc. (wobec 14,8 proc. rok wcześniej).
Źródło: www.gramwzielone.pl