– Każda wizyta w tym miejscu daje nam wyjątkową możliwość współpracy z naszymi regionalnymi partnerami morskimi – powiedział dowódca USS Donald Cook komandor Matthew J. Powel. – Zarówno załoga, jak i ja sam oczekujemy na doświadczenie bogatej historii i kultury tego regionu – dodał Powel.
[powiazane1]
Jak wynika z informacji ze strony amerykańskiej, jednostka zmierza do portu w Odessie, gdzie będzie miała czasowy postój. Tego samego dnia, co okręt US Navy, na Morze Czarne weszły również jednostki niemiecka i turecka – zaopatrzeniowiec FGS Werra i niszczyciel min TCG Akçakoca, będące częścią SNMCMG2. Oba okręty spędziły pewien czas w Stambule, zanim wróciły do realizacji zadań. Po dotarciu na Morze Czarne dołączył do nich bułgarski poszukiwacz min BGS Tsibar, a wkrótce uczyni to również rumuński niszczyciel min ROS Lt. Lupu Dinescu.
Jednostki z SNMCMG2 w dniach 22-25 lutego odwiedzą Warnę w Bułgarii, a następnie wyruszą do Konstancy w Rumunii. Z tego portu okręty rozpoczną na początku marca ćwiczenia ze zdolności zwalczana min morskich pod nazwą Poseidon 2019.
[powiazane2]
O pierwszej w tym roku wizycie niszczyciela Donald Cook pisaliśmy na łamach naszego portalu tutaj. W owym czasie jego obecność była traktowana jako element zaangażowania USA w regionie i tym razem jest podobnie. Oprócz tej jednostki, na początku stycznia na Morze Czarne zawitał też okręt desantowy typu Whidbey Island USS Fort McHenry (LSD 43), o czym informowaliśmy w tym miejscu.
Chociaż póki co brak komentarza ze strony rosyjskiej, można domniemywać, że podobnie jak w przypadku poprzedniej wizyty amerykańskiego niszczyciela na Morzu Czarnym, także i teraz będzie on bacznie obserwowany.
Podpis: km