Kolizja kontenerowca z barką paliwową na rzece Scheldt

Zaledwie kilka minut wystarczyło, by spokojna żegluga po rzece Scheldt zamieniła się w dramatyczną walkę o życie. W piątkowe południe, 30 maja, w rejonie między Antwerpią a Vlissingen, na rzece Scheldt doszło do poważnej kolizji barki paliwowej Beringzee z kontenerowcem Containerships Nord.
W artykule
Obsługiwany przez francuskiego armatora CMA CGM kontenerowiec Containerships Nord (o nośności 20 200 DWT i zdolności przewozowej 1400 TEU) zderzył się z holenderską barką paliwową Beringzee, mierzącą 82 metry długości. W wyniku kolizji dwie osoby wpadły do wody, a jedna z nich doznała poważnych obrażeń.
Kolizja na rzece Scheldt: uszkodzona barka, wyciek paliwa i szeroko zakrojona akcja ratownicza
Według przekazów służb ratowniczych, barka paliwowa Beringzee doznała znacznych uszkodzeń strukturalnych w rejonie kolizyjnym, co doprowadziło do naruszenia integralności kadłuba, w wyniku czego błyskawicznie dostała się woda do przedziałów ładunkowych. Utrata szczelności zbiorników poskutkowała wyciekiem paliwa – najprawdopodobniej lekkiego oleju napędowego – którego część przedostała się do rzeki Scheldt. Ze względu na charakter wycieku oraz warunki panujące na rzece, zakłożono, że lekki olej napędowy ulegnie stosunkowo szybkiemu odparowaniu.
Z literatury branżowej wynika, że na tempo odparowania lekkich olejów napędowych decydująco wpływa ich skład frakcyjny, określany m.in. za pomocą temperatur destylacji (np. T₁₀, T₅₀, T₉₀). Frakcje o niższych temperaturach wrzenia parują szybciej w warunkach środowiskowych, co potwierdzają publikacje naukowe dotyczące jakości paliw ciekłych.
W celu ograniczenia ryzyka skażenia oraz zapobieżenia pogłębianiu się przechyłu jednostki, wokół barki rozmieszczono jednostki pomocnicze i siły ratownicze. W działaniach uczestniczyły m.in. łodzie ratunkowe KNRM Jan van Engelenburg i Zeemanshoop, śmigłowiec oraz samolot rozpoznawczo-ratowniczy straży przybrzeżnej. Do akcji włączyły się również jednostki policyjne z Holandii i Belgii, które wspierały działania ratownicze i zabezpieczenie miejsca zdarzenia. Zabezpieczenie operacyjne wspierały również holowniki oraz patrolowiec Rijkswaterstaat, odpowiedzialny za koordynację działań na miejscu incydentu.
Bohaterska postawa kapitana – dwie osoby ranne
Kapitan śródlądowej barki Beringzee, mimo odniesionych obrażeń, zdołał ewakuować rannego członka załogi z zalewanej części jednostki. Uratował również drugiego marynarza, który podczas uderzenia wpadł do wody. Obydwaj zostali przekazani zespołom medycznym, a najciężej ranny – przetransportowany śmigłowcem ratunkowym do szpitala.
Dalsze działania i status kontenerowca
Po kolizji Containerships Nord, który w chwili wypadku przemieszczał się z Antwerpii do Dunkierki, został skierowany na kotwicowisko w celu przeprowadzenia inspekcji kadłuba. W wyniku zdarzenia jednostka doznała jedynie powierzchownych uszkodzeń i – jak wynika z danych AIS – w poniedziałek wznowiła kurs.
Warto zaznaczyć, że Containerships Nord, dostarczony w 2018 roku, był pierwszym statkiem z napędem LNG wprowadzonym do floty CMA CGM w ramach przejęcia niemieckiej firmy Containerships. Jednostka obsługuje połączenia europejskie, operując jako kontenerowiec typu feeder.
Autor: Mariusz Dasiewicz

Pożar terminala LPG w rosyjskim porcie Temryuk

5 grudnia w nocy ukraińskie drony zaatakowały terminal przeładunkowy gazu skroplonego w porcie Temryuk nad Morzem Azowskim, doprowadzając do pożaru infrastruktury portowej. Rosyjskie służby przekazały, że na miejscu prowadzone były działania gaśnicze w rejonie instalacji gazowych, a personel portu ewakuowano. Nie zgłoszono żadnych ofiar.
W artykule
Pożar w kluczowym terminalu LPG. Rosja milczy o skali strat
Według rosyjskich komunikatów uszkodzeniu uległy instalacje terminala eksportowego w porcie Temryuk, obsługiwanego przez spółkę Maktren-Nafta. Przez ten terminal przechodzą zarówno ładunki skroplonego gazu petrochemicznego (LPG), jak i ropy oraz produktów naftowych, więc jego czasowe wyłączenie ogranicza możliwości przeładunkowe portu na Morzu Azowskim.
Rosyjska administracja nie przedstawiła jednak informacji o stanie zbiorników ani urządzeń układu przeładunkowego. Wiadomo jedynie, że część infrastruktury została objęta ogniem, co wymusiło wstrzymanie przeładunków w terminalu. Niezależne źródła, również te analizujące nagrania z rejonu portu, wskazują na intensywny pożar i kilkugodzinną przerwę w pracy obiektu.
Warto zwrócić uwagę, że Temryuk pełni funkcję portu o znaczeniu strategicznym. Posiada bezpośrednie połączenia z rosyjską siecią Kolei Północnokaukaskiej, dzięki czemu stanowi element większego układu zaopatrzenia paliwowego na kierunku południowym. Uszkodzenie terminala wpływa więc nie tylko na eksport LPG, lecz także na logistykę transportu produktów naftowych w głąb Federacji Rosyjskiej.
Szersza kampania uderzeń w sektor paliwowy Rosji
Incydent w Temryuku nie był jedynym atakiem tej nocy. Ukraińskie drony uderzyły również w rafinerię w Syzraniu, zlokalizowaną w regionie samarskim. Obiekt ten, należący do Rosnieftu, już wcześniej kilkakrotnie wstrzymywał pracę po podobnych atakach. Tym samym działania ukraińskie po raz kolejny objęły zarówno infrastrukturę portową, jak i zakłady rafineryjne położone setki kilometrów od granicy.
Według ocen ekspertów uderzenia na rosyjski sektor przerobu ropy ograniczyły jego moce co najmniej o kilkanaście procent. Utrzymywanie tej presji oznacza osłabienie możliwości logistycznych i obniżenie zdolności transportowych, które rosyjski przemysł zbrojeniowy wykorzystuje wewnątrz kraju.
Konsekwencje dla logistyki paliwowej Federacji Rosyjskiej
Jeżeli potwierdzi się dłuższe wyłączenie terminala w Temryuku, Rosja może odczuć wyraźny spadek przepustowości w eksporcie LPG. To z kolei przekłada się na ograniczenia przychodów z sektora paliwowego oraz dodatkowe obciążenie alternatywnych portów Morza Czarnego.
W obecnej sytuacji każde ograniczenie możliwości przeładunkowych – niezależnie od tego, czy dotyczy terminala gazowego, czy rafinerii – stanowi dla Moskwy realne wyzwanie operacyjne. Tym bardziej jeśli jest ono efektem serii skoordynowanych ataków, które wykraczają daleko poza linię frontu.










