Newsletter Subscribe
Enter your email address below and subscribe to our newsletter

Rejon Wyspy Króla Jerzego w Archipelagu Szetlandów Południowych już wkrótce może zyskać status Szczególnie Chronionego Obszaru Antarktyki. Projekt „Antarktyka pod skrzydłami Orlenu” realizowany jest przez polski koncern multienergetyczny oraz Instytut Biochemii i Biofizyki Polskiej Akademii Nauk. To ambitne przedsięwzięcie otwiera nowy rozdział w historii polskiej edukacji i nauki na kontynencie południowym.
W artykule
Antarktyka to nie tylko lodowa pustynia. To strategiczne laboratorium klimatyczne, w którym każda decyzja badawcza ma globalne konsekwencje. Mowa o obszarze Antarktydy oraz otaczających ją wód Oceanu Południowego, objętym postanowieniami międzynarodowego Traktatu Antarktycznego. Dokument ten stanowi, że kontynent przeznaczony jest wyłącznie do celów naukowych i pokojowych, zakazując zarówno eksploatacji surowców, jak i prowadzenia działań militarnych.
Prowadzone na tym obszarze badania mają ogromne znaczenie dla zrozumienia globalnych procesów klimatycznych i funkcjonowania całej planety. Polska, jako jeden z 29 państw zarządzających tym terytorium, odgrywa aktywną rolę w rozwoju polityki badawczej i środowiskowej Antarktyki.
Projekt „Antarktyka pod skrzydłami Orlenu”, ogłoszony wspólnie przez polski koncern multienergetyczny, Fundację Orlen i Instytut Biochemii i Biofizyki PAN, ma doprowadzić do wyznaczenia nowego Szczególnie Chronionego Obszaru Antarktyki (ASPA) – statusu przyznawanego tylko najbardziej wrażliwym i unikalnym przyrodniczo lokalizacjom.
Symboliczny, lecz bardzo konkretny początek stanowi zakup specjalistycznego sprzętu: nowoczesnej łodzi Sea Rescue and Assistance, skuterów śnieżnych i dronów. Wszystko to trafi do zespołu naukowego pracującego w rejonie Zatoki Destrukcji na Wyspie Króla Jerzego.
Jak podkreśla prof. Jarosław Poznański, dyrektor Instytutu Biochemii i Biofizyki PAN, wyposażenie to nie tylko poprawi komfort i bezpieczeństwo pracy, lecz także umożliwi pozyskiwanie danych na temat tempa topnienia lodowców, dynamiki populacji gatunków antarktycznych oraz lokalnych zmian klimatu. Obszar objęty badaniami znajduje się w bezpośrednim zasięgu Polskiej Stacji Antarktycznej im. Henryka Arctowskiego – placówki zarządzanej przez IBB PAN od 2012 roku.
Obecnie pod ścisłą ochroną znajduje się zaledwie 0,02% powierzchni Antarktyki. Tymczasem liczba wypraw badawczych rośnie, podobnie jak obecność człowieka – turystyczna, naukowa i logistyczna. Polska, wytyczając nowy obszar chroniony, dołączy do elitarnego grona państw realnie kształtujących politykę ochrony środowiska w jednym z najbardziej ekstremalnych rejonów świata.
To nie tylko prestiż. To wpływ – na przyszłość decyzji dotyczących środowiska Antarktyki, ale też zwiększenie pozycji Polski w ramach systemu Traktatu Antarktycznego.
W ramach projektu przeprowadzona zostanie również inwentaryzacja Ostoi Ptaków i Bioróżnorodności (IBAs). To kluczowy komponent badań, ponieważ ptaki stanowią czuły wskaźnik zmian klimatycznych. Badania prowadzone z użyciem bezzałogowych systemów powietrznych pozwolą na obserwacje z trudno dostępnych miejsc, niedostępnych dotąd dla klasycznego monitoringu.
Systemu bezzałogowe umożliwią dotarcie do miejsc, które do tej pory pozostawały poza zasięgiem. To szansa na odkrycia, które mogą zadecydować o ochronie tych terenów w ich pierwotnej formie.
dr hab. Robert Bialik, prof. PAN, kierownik projektu
Ta edukacyjna inicjatywa towarzysząca projektowi „Antarktyka pod skrzydłami Orlenu”, to nie tylko działania badawcze na końcu świata, ale również szeroko zakrojona inicjatywa edukacyjna realizowana w Polsce. W ramach przedsięwzięcia zaplanowano produkcję filmu dokumentalnego, który przybliży kulisy polskich badań w Antarktyce, a także cykl wydarzeń naukowych i interaktywnych warsztatów adresowanych do młodzieży.

Kluczowe będzie wprowadzenie tematów związanych z Antarktyką do przestrzeni szkolnej – jako realnego obszaru badań, obserwacji klimatu i ochrony środowiska, nie zaś egzotycznej ciekawostki geograficznej. Działania te mają na celu budowanie świadomości ekologicznej wśród uczniów oraz promowanie nauki jako narzędzia zrozumienia procesów zachodzących na naszej planecie.
W ten sposób Antarktyka stanie się częścią szerszej opowieści o odpowiedzialności, badaniach naukowych i globalnym bezpieczeństwie środowiskowym. Orlen i PAN chcą poprzez ten komponent projektu wzmocnić zainteresowanie naukami przyrodniczymi, a także pokazać młodym odbiorcom, że polscy badacze mają realny wpływ na przyszłość jednego z najważniejszych ekosystemów świata.
Orlen, jako zintegrowany koncern multienergetyczny działający w Europie Środkowej, pokazuje, że transformacja energetyczna nie kończy się na redukcji emisji i inwestycjach w nowe technologie. To również kwestia odpowiedzialności wobec globalnych ekosystemów i zrozumienia ich roli w stabilności klimatycznej planety. Zaangażowanie spółki w projekt antarktyczny to nie tylko gest symboliczny, lecz świadome włączenie się w działania na rzecz ochrony najczulszych obszarów środowiskowych świata.

Współpraca z Instytutem Biochemii i Biofizyki Polskiej Akademii Nauk pokazuje, że nauka i przemysł mogą działać wspólnie, zamiast funkcjonować w odrębnych światach. Taki model współpracy staje się dziś kluczowy: przyszłość badań klimatycznych wymaga nie tylko wiedzy i zaplecza akademickiego, lecz także infrastruktury, logistyki i zdolności operacyjnych, które może zapewnić sektor gospodarczy.
Instytut Biochemii i Biofizyki PAN od lat odgrywa kluczową rolę w rozwijaniu krajowego potencjału badawczego w rejonach polarnych. To właśnie z tego ośrodka wywodzą się zespoły, które od dekad prowadzą systematyczne obserwacje zmian klimatycznych, topnienia lodowców czy bioróżnorodności Antarktyki. Jednostka kształci także nowe pokolenie badaczy – nie tylko w dziedzinie biofizyki i biochemii, lecz również nauk o klimacie i środowisku.
Warto podkreślić, że Instytut jest aktywnym członkiem Polskiego Konsorcjum Polarnego – platformy współpracy zrzeszającej najważniejsze instytucje naukowe prowadzące badania w Arktyce i Antarktyce. Dzięki temu IBB PAN nie tylko prowadzi własne projekty terenowe, lecz również współtworzy kierunki rozwoju polskiej nauki polarnej na poziomie międzynarodowym.
Partnerstwo z polskim koncernem oznacza dla Instytutu nie tylko dostęp do nowoczesnej infrastruktury, ale również realną szansę na zwiększenie znaczenia naszego kraju w systemie ochrony Antarktyki. To współpraca, która może przełożyć się na konkretne decyzje dotyczące przyszłości kontynentu – nie tylko z perspektywy nauki, lecz także globalnej polityki klimatycznej.
Źródło: Orlen/MD


Konferencja „Bezpieczeństwo transportu intermodalnego — szanse i zagrożenia”, organizowana jutro 20 listopada przez Polski Rejestr Statków w Gdańsku, skupi się na kluczowych aspektach funkcjonowania współczesnego intermodalu oraz wyzwaniach stojących przed branżą.
W artykule
Wydarzenie odbędzie się w siedzibie Polskiego Rejestru Statków S.A. oraz w formule online i będzie poświęcone technicznym, operacyjnym oraz środowiskowym aspektom intermodalu. Organizatorzy zaproszą przedstawicieli biznesu, instytucji nadzorujących i środowiska naukowego, tworząc przestrzeń do analizy wyzwań, które coraz wyraźniej wpływają na stabilność łańcuchów dostaw oraz jakość infrastruktury transportowej.
Dynamiczne zmiany regulacyjne, rosnące zagrożenia cybernetyczne oraz potrzeba modernizacji terminali sprawiają, że bezpieczeństwo transportu intermodalnego staje się jednym z kluczowych wyzwań branży. Jutrzejsza konferencja PRS w Gdańsku pozwoli spojrzeć na ten obszar całościowo i uchwycić najważniejsze problemy, z którymi sektor będzie musiał się mierzyć.
Choć branża logistyczna przywykła do cyklicznych spotkań i paneli, wydarzenie przygotowane przez Polski Rejestr Statków będzie czymś więcej niż kolejną prezentacją zagadnień technicznych. Organizatorzy postawią na rzadko stosowane w Polsce podejście systemowe, w którym transport drogowy, kolejowy i morski traktowany jest jako jeden organizm, zależny od jakości infrastruktury, procedur oraz wiedzy personelu.
Z tego względu w centrum programu znajdzie się identyfikacja szans i zagrożeń, prezentacja aktualnych regulacji oraz omówienie kluczowych aspektów technicznych i operacyjnych. Ważnym elementem będzie również przypomnienie roli instytucji nadzorujących oraz ośrodków szkoleniowych, które mają realny wpływ na bezpieczeństwo całej branży.
Konferencja pozwoli na wymianę doświadczeń między przedstawicielami biznesu, regulatorów i środowiska naukowego, co ma znaczenie szczególnie teraz, gdy tempo zmian zaczyna wyprzedzać możliwości adaptacyjne wielu operatorów.
Organizatorzy podkreślają, że potrzeba całościowego spojrzenia na bezpieczeństwo transportu intermodalnego nigdy nie była tak wyraźna. Branża mierzy się jednocześnie z coraz ostrzejszymi wymaganiami klimatycznymi i ekologicznymi, koniecznością modernizacji infrastruktury oraz inwestycjami w terminale, a także globalnymi zakłóceniami w łańcuchach dostaw.
Do tego dochodzi rosnące znaczenie bezpieczeństwa – od stanu infrastruktury i kontenerów, przez cyberzagrożenia, po wymagania środowiskowe oraz regulacyjne. W efekcie intermodal przestaje być jedynie technicznym elementem logistyki i staje się obszarem o strategicznym znaczeniu dla całego sektora transportowego.
Program wydarzenia obejmie sześć obszarów, które w praktyce wyznaczają jakość funkcjonowania całego systemu transportowego:
To właśnie te obszary tworzą ramę, która decyduje o tym, czy intermodal jest tylko „połączeniem gałęzi transportu”, czy sprawnym i bezpiecznym systemem przewozowym.
Konferencję przygotowują trzy instytucje od lat zajmujące się bezpieczeństwem, nadzorem i szkoleniami w sektorze transportowym:
• Polski Rejestr Statków S.A. (PRS) – specjalizujący się m.in. w certyfikacji, ocenie stanu technicznego kontenerów i infrastruktury intermodalnej oraz szkoleniach.
• Transportowy Dozór Techniczny (TDT) – odpowiedzialny za dozór techniczny, przeglądy kontenerów, certyfikację i szkolenia.
• SEKA S.A. – prowadząca szkolenia i doradztwo w zakresie BHP, ochrony pracy, ochrony środowiska oraz cyberbezpieczeństwa.
To zestaw instytucji, które nie tylko tworzą standardy bezpieczeństwa, lecz także wdrażają je w praktyce – od certyfikacji po szkolenia operatorów.
Źródło: PRS