Newsletter Subscribe
Enter your email address below and subscribe to our newsletter

W Zatoce Gwinejskiej, na zachodnim wybrzeżu Afryki, doszło do ataku pirackiego na tankowiec Monjasa Reformer, który pływa pod liberyjską banderą i należy do duńskiej firmy żeglugowej Monjasa. Incydent miał miejsce w sobotę około 140 mil morskich na zachód od Port Pointe-Noire w Republice Konga.
Piraci zaatakowali statek, a wszelkie formy komunikacji zostały wyłączone. 16. członkom załogi udało się schronić w bezpiecznym pomieszczeniu na pokładzie statku.
Firma Montec Ship Management, która obsługuje statek, zgłosiła incydent do centrum współpracy morskiej prowadzonego przez brytyjską i francuską marynarkę wojenną, które mają na celu utrzymanie bezpieczeństwa w Zatoce Gwinejskiej. Monjasa współpracuje również z władzami morskimi w regionie, w tym z kilkoma marynarkami wojennymi.
Czytaj więcej: https://portalstoczniowy.pl/przeszly-orp-jaskolka-nowy-niszczyciel-min-dla-marynarki-wojennej-rp/
W ostatnich latach Zatoka Gwinejska stała się światowym punktem zapalnym dla piractwa, jednakże od 2021 roku liczba przypadków spadła. Stało się to dzięki wzrostowi wysiłków w zakresie bezpieczeństwa podejmowanych przez władze krajowe, a także dzięki wsparciu okrętów wojennych innych państw.
Dania, w celu ochrony swojej żeglugi handlowej, wysłała fregatę do zatoki w 2021 roku. Niestety, po wybuchu wojny na Ukrainie, fregata została wycofana z tego obszaru. Zwiększenie działań mających na celu zapewnienie bezpieczeństwa na tej trasie jest szczególnie istotne dla firm żeglugowych oraz armatorów, którzy korzystają z tej drogi morskiej. Ponadto, lokalne społeczności również odczuwają skutki piractwa, dlatego ważne jest, aby wzmocnić środki bezpieczeństwa w tym obszarze.
Autor: JB


27 listopada w Ferrolu zakończono obrady projektu EDINAF – jednej z kluczowych inicjatyw Europejskiego Funduszu Obronnego poświęconych stworzeniu wspólnej architektury cyfrowej dla przyszłych europejskich okrętów wojennych.
W artykule
Opracowywana architektura została zdefiniowana jako fundament dla jednostek, które powstaną w kolejnych latach, ponieważ projekt nie zakłada dostosowywania istniejących okrętów do nowego standardu.
Trzyletnie prace, prowadzone pod przewodnictwem Navantii, podsumowano w ośrodku COEX Digital Twin, który stanowi centrum kompetencyjne w dziedzinie bliźniaków cyfrowych. W spotkaniu udział wzięli przedstawiciele głównych firm europejskiego przemysłu obronnego, Komisji Europejskiej oraz delegacje siedmiu marynarek wojennych.
EDINAF łączy 31 partnerów z ośmiu państw, koncentrując się na pełnej zgodności systemów, odporności cyfrowej oraz integracji z przyszłą „naval combat cloud”.
Jednym z kluczowych elementów spotkania była demonstracja techniczna z wykorzystaniem bezzałogowego pojazdu nawodnego Poniente. Ćwiczenie polegało na przeprowadzeniu operacji opartej o pełną integrację danych sensorycznych, systemów walki i rozwiązań logistycznych, które były przetwarzane w czasie rzeczywistym na pokładzie oraz w bazie lądowej.
Symulacja zakładała wykonanie inspekcji podejrzanej jednostki w estuarium Ferrol z użyciem Poniente. Równolegle system został poddany cyberatakowi, co pozwoliło ocenić odporność cyfrowej architektury na zakłócenia oraz zdolność do przywracania ciągłości działania po wystąpieniu krytycznych błędów.
Celem scenariusza było sprawdzenie, w jaki sposób EDINAF wspiera proces podejmowania decyzji, ogranicza ryzyko oraz optymalizuje wykorzystanie dostępnych sił w warunkach asymetrycznego środowiska operacyjnego.
EDINAF należy do najbardziej złożonych projektów finansowanych przez Europejski Fundusz Obronny. W przedsięwzięciu uczestniczy 31 podmiotów z ośmiu państw: Hiszpanii, Belgii, Francji, Niemiec, Włoch, Niderlandów, Szwecji oraz Norwegii. Całość realizowana jest pod patronatem siedmiu europejskich resortów obrony. Projekt opiera się na trzech głównych filarach:
Szczególny nacisk położono na zdolność do bezproblemowej współpracy systemów pochodzących od różnych producentów, odporność cyfrową na zagrożenia coraz bardziej złożone oraz integrację z tzw. „naval combat cloud”, która ma stać się kluczowym elementem przyszłej obrony kolektywnej.
Podczas obrad określono kolejne kroki, które doprowadzą do pełnego wdrożenia opracowanej architektury. Rozwiązania wypracowane w ramach projektu mają w przyszłości stanowić podstawę cyfrową dla fregat, korwet, okrętów podwodnych oraz jednostek pomocniczych budowanych na potrzeby europejskich flot.
Jednolita platforma cyfrowa ma skrócić czas projektowania, zmniejszyć koszty i zwiększyć konkurencyjność europejskiego przemysłu, jednocześnie wzmacniając suwerenność technologiczną Europy w kluczowej domenie morskiej.
Zgromadzenie zakończono prezentacją mapy drogowej określającej działania przewidziane na rok 2026.
Źródło: Navantia