Newsletter Subscribe
Enter your email address below and subscribe to our newsletter

W niedzielę, premier Wielkiej Brytanii Rishi Sunak, prezydent Joe Biden i premier Anthony Albanese zaprezentowali kolejną fazę programu AUKUS.
Program ten koncentruje się na budowie okrętów podwodnych o napędzie atomowym, których zadaniem będzie zapobieganie wzrostowi wpływów Chin na arenie międzynarodowej. Podczas rozmów, przedstawiciele trzech krajów zobowiązali się do wzmocnienia współpracy w dziedzinie obrony, technologii i bezpieczeństwa na Pacyfiku.
Nowy program AUKUS ma na celu stworzenie floty australijskich okrętów podwodnych z napędem atomowym, opartych na zmodyfikowanym brytyjskim projekcie oraz amerykańskich systemach i modernizacjach. Aby wyprodukować pierwszy okręt, koniecznym może okazać się zastosowanie środków tymczasowych, co wydłuży czas realizacji programu o kilka lat. Decyzja ta wywołała wiele kontrowersji i spotkała się z krytyką ze strony Chin i Francji, która poczuła się zdradzona przez swojego dotychczasowego sojusznika – Australię.
Zgodnie z informacjami, USA mogą bazować swoje atomowe okręty podwodne w Australii lub sprzedać im okręty typu Virginia w okresie przejściowym. Nowy sojusz AUKUS zakończył francuski plan budowy konwencjonalnych okrętów podwodnych dla Australii, co spotkało się z dezaprobatą ze strony przywódców w Paryżu. Francja poczuła się zdradzona przez swojego dotychczasowego sojusznika, Australię i wycofała swojego ambasadora z kraju.
Czytaj więcej: https://portalstoczniowy.pl/pgz-stocznia-wojenna-zwiekszy-zdolnosci-produkcyjne-dzieki-nowej-inwestycji/
Przed ogłoszeniem nowej fazy programu AUKUS, Wielka Brytania planuje aktualizację swojego zintegrowanego systemu obrony i bezpieczeństwa z 2021 roku, aby określić swoje wyzwania na zwiększoną globalną niestabilność. Zintegrowany system obrony i bezpieczeństwa będzie się zajmował poważnymi zagrożeniami ze strony Rosji Władimira Putina oraz rosnącą agresją ze strony Chin.
Chińskie MSZ skrytykowało w czwartek plan AUKUS, mówiąc, że trzy kraje powinny „robić więcej rzeczy, które sprzyjają regionalnemu pokojowi i stabilności”. Jednocześnie Premier Sunak podkreśla, że w burzliwych czasach globalne sojusze Wielkiej Brytanii są jej największym źródłem siły i bezpieczeństwa. Wielka Brytania widzi w Chinach coraz większe zagrożenie dla swojego bezpieczeństwa, szczególnie w kontekście rosnącej agresji ze strony tego kraju na scenie międzynarodowej.
Źródło: Bloomberg/JB


W połowie listopada tankowiec Seahorse, zaliczany do rosyjskiej „floty cieni”, zmienił kurs w rejonie Morza Karaibskiego po wejściu w sektor działań niszczyciela US Navy USS Stockdale. W światowej przestrzeni informacyjnej zdarzenie szybko opisano jako „blokadę”, choć potwierdzone dane wskazują na znacznie bardziej złożoną sytuację. Poniżej syntetyczna analiza faktów i narracji, która narosła wokół tego incydentu.
W artykule
Seahorse to jednostka pływająca pod banderą Komorów, charakterystyczna dla floty wykorzystywanej do transportu rosyjskich surowców z pominięciem klasycznych mechanizmów nadzorczych i ubezpieczeniowych. Częste zmiany bandery, niejasna struktura właścicielska i wiek jednostki to typowe zjawisko dla statków z „floty cieni”.
Czytaj więcej: Rosyjska „flota cieni”: skuteczna odpowiedź na sankcje
W ostatnich latach Seahorse realizuje połączenia między rosyjskimi portami a Wenezuelą, przewożąc naphthę – rozcieńczalnik konieczny do eksportu tamtejszej, wyjątkowo ciężkiej ropy. Bez takich dostaw Caracas nie utrzyma stabilnego poziomu eksportu.
13 listopada Seahorse zbliżał się do wybrzeży Wenezueli. W tym samym czasie w Karaibach działał USS Stockdale. Dane AIS jednoznacznie wskazują, że amerykański niszczyciel przeciął kurs tankowca, a Seahorse po minięciu okrętu natychmiast zmienił trasę w stronę wybrzeży Kuby.
W kolejnych dniach statek jeszcze kilkukrotnie podchodził w kierunku wybrzeży kraju rządzonego przez Nicolasa Maduro, lecz za każdym razem zawracał, obierając kurs na północ. Na dzień dzisiejszy pozostaje w rejonie Morza Karaibskiego, na wodach pomiędzy Kubą i szelfem wenezuelskim.
Źródła nie potwierdzają zatrzymania jednostki, wydania poleceń radiowych, interwencji sił abordażowych ani użycia środków przymusu. Znamy jedynie manewry obu jednostek, natomiast treść ewentualnych komunikatów pozostaje niejawna.
W mediach społecznościowych incydent bardzo szybko zaczęto przedstawiać jako „zablokowanie” rosyjskiego tankowca. Taki opis nie znajduje potwierdzenia w dostępnych danych. Samo przecięcie kursu na wodach międzynarodowych nie tworzy blokady morskiej; można je jednak odczytywać jako wyraźny sygnał polityczny, szczególnie w kontekście sankcji dotyczących transportu rosyjskiej ropy oraz produktów niezbędnych do jej eksportu.
Proste, hasłowe interpretacje dodatkowo zaciemniają obraz zdarzenia. W przestrzeni publicznej znika różnica między obserwowanymi manewrami jednostek i faktycznym wymuszeniem zatrzymania.
Czytaj również: Rosyjska „flota cieni” wypierana przez okręty NATO
Proste, hasłowe interpretacje dodatkowo zaciemniają obraz zdarzenia. W przestrzeni publicznej znika różnica między obserwowanymi manewrami jednostek i faktycznym wymuszeniem zatrzymania.
Dla Wenezueli zdarzenie ma wymiar poważny – każde opóźnienie dostaw rozcieńczalników uderza w możliwości eksportowe państwa. Obecność USS Stockdale w tym akwenie wpisuje się w szersze działania USA na Karaibach: od zwalczania przemytu po nadzór nad jednostkami powiązanymi z sektorami objętymi sankcjami. W takim ujęciu przecięcie kursu Seahorse można odczytywać jako formę sygnalizacji poniżej progu użycia siły, lecz o realnym znaczeniu operacyjnym.
Incydent pokazuje, że eksploatacja statków funkcjonujących w niejasnym otoczeniu sankcyjnym wiąże się z poważnymi ryzykami. Armatorzy i operatorzy tankowców zaliczanych do „floty cieni” muszą liczyć się z możliwością odmowy obsługi portowej, ograniczeniami ze strony dostawców paliw oraz koniecznością prowadzenia żeglugi w akwenach, gdzie stale obecne są okręty państw egzekwujących sankcje.
Efektem staje się wzrost kosztów eksploatacji, większa niepewność operacyjna i rosnące znaczenie czynników politycznych przy planowaniu działalności żeglugowej.
Zdarzenie z udziałem USS Stockdale nie było blokadą w rozumieniu prawa morza, lecz demonstracją obecności, która miała wymierny skutek — Seahorse kilkakrotnie zmieniał kurs przed osiągnięciem wenezuelskiego wybrzeża. To przykład działania w „szarej strefie”, gdzie swoboda żeglugi zderza się z praktycznym egzekwowaniem sankcji.
Ta sytuacja potwierdza, że tylko precyzyjne, oparte na faktach opisy pozwalają uniknąć uproszczeń, które szybko stają się podstawą dezinformacji w kwestiach bezpieczeństwa morskiego i transportu surowców.
Autor: Mariusz Dasiewicz