BAE Systems: 2,4 mld funtów na atomowe okręty podwodne dla Royal Navy

Warty 1,5 mld funtów kontrakt na dostawę siódmego okrętu podwodnego typu Astute otrzymał brytyjski koncern obronny BAE Systems. Firma otrzymała też warte 900 mln funtów zamówienie na realizację kolejnej fazy programu okrętów podwodnych typu Dreadnought – podał koncern BAE Systems.
W komunikacie przekazanym prasie brytyjski holding obronny poinformował, że zamówienia zostały ulokowane należącej do grupy kapitałowej BAE Systems stoczniowej spółce BEA Systems Submarine Solutions, mieszczącej się w Barrow-in-Furnes. Zawarcie kontraktów ogłosił sekretarz stanu ds. obrony Gavin Williamson, który odwiedził stocznię. Brytyjski wiceminister obrony podczas wizyty oficjalnie otworzył nowy zakład produkcyjny w Barrow-in-Furnes, a także siódmemu i ostatniemu okrętowi podwodnemu typu Astute nadał imię HMS Agincourt.
Jak zaznaczył brytyjski koncern, niektóre prace związane z budową okrętów podwodnych typu Dreadnought będą realizowane w nowym obiekcie Central Yard Facility. To zbudowany przez BAE Systems kompleks, obejmujący hale produkcyjne, warsztaty oraz pomieszczenia biurowe.
Budowa pierwszego z czterech okrętów podwodnych typu Dreadnought rozpoczęła się w październiku 2016 r. Kontrakt wart 900 mln funtów umożliwi kontynuowanie prac przez najbliższy rok. Firma BAE Systems podała w komunikacie, że chodzi przede wszystkim o prace projektowe i konstrukcyjne, a także o zakup materiałów oraz inwestycje w infrastrukturę.
Podczas wizyty Gavin Williamson z brytyjskiego ministerstwa obrony powiedział, że inwestycja pokazuje zaangażowanie Wielkiej Brytanii w zabezpieczenie kraju przed nasilającymi się zagrożeniami. Dodał, że HMS Agincourt uzupełni siedmiookrętową flotę myśliwskich okrętów podwodnych, podczas gdy odstraszanie nuklearne (okręty podwodne typu Dreadnought mogą przenosić rakiety uzbrojone w głowice atomowe) stanowi ostateczną obronę przed najbardziej ekstremalnymi niebezpieczeństwami.
Brytyjski wiceminister obrony podkreślił, że inwestycja pomoże w utrzymaniu 8 tys. miejsc pracy w stoczni BAE Systems, która stanowi centrum brytyjskiego przemysłu podwodnego. Według Gavina Williamsona umowy będą miały wpływ także na rozwój społeczności lokalnej w Barrow. To również dobra wiadomość dla pracowników zatrudnionych przez firmy wchodzące w skład łańcucha dostaw stoczni.
Pierwsze trzy okręty podwodne typu Astute (HMS Astute, HMS Ambush oraz HMS Artful) już weszły do służby w Royal Navy. Okręty czwarty, piąty i szósty wciąż są budowane w stoczni BAE Systems. Z kolei prace nad siódmym trwają już od 2014 r. Jak brytyjski koncern podkreślił w komunikacie dla prasy, jednostki typu Astute są największymi i najpotężniejszymi okrętami podwodnymi o napędzie atomowym, jakie kiedykolwiek zbudowano dla Royal Navy.

Z kolei Dreadnought to program, w wyniku którego cztery okręty podwodne typu Vanguard zostaną wymienione na nowsze jednostki. Okręty te stanowią ważne element brytyjskiego odstraszania nuklearnego. Nowsze Vanguardy, czyli jednostki typu Drednought, pod nadzorem brytyjskiego ministerstwa obrony budują BAE Systems oraz Rolls-Royce.
W komunikacie brytyjski koncern podkreślił, że aby sprostać wymaganiom programu Dreadnought, stocznia Barrow została poddana gruntownej przebudowie, która podniesie jej możliwości operacyjne.
BAE Systems to globalny koncern obronny, zatrudniający ponad 83 tys. pracowników w spółkach zależnych na całym świecie. Firma dostarcza produkty i usługi przeznaczone dla sił powietrznych, lądowych oraz morskich, a także sprzęt elektroniczny oraz cybertechnologie.
Podpis: ŁP

Kolejny etap programu Orka. Polska i Szwecja z podpisanym porozumieniem

Wczoraj 17 grudnia w siedzibie 1. Bazy Lotnictwa Transportowego w Warszawie podpisano polsko-szwedzki protokół ustaleń dotyczący programu Orka. Dokument sygnowali wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz oraz minister obrony Szwecji Pål Jonson.
W artykule
Jest to pierwsze porozumienie międzyrządowe związane z planowanym pozyskaniem okrętów podwodnych nowego typu dla Marynarki Wojennej RP. Podpisane Memorandum of Understanding otwiera formalny etap współpracy rządowej w ramach procedury government-to-government. Dokument określa ramy dalszych negocjacji z Saab Kockums, w tym zakres przyszłego kontraktu wykonawczego, harmonogram dostaw oraz obszary współpracy szkoleniowej, logistycznej i przemysłowej.
Ramy współpracy i zakres porozumienia
Zgodnie z treścią protokołu strona polska planuje pozyskać trzy okręty podwodne projektu A26 wraz z pakietem szkoleniowym, logistycznym i uzbrojeniem. Porozumienie przewiduje również budowę zdolności do obsługi i napraw okrętów oraz środków bojowych na terytorium Polski. Rząd Szwecji zadeklarował zakupy w polskim przemyśle obronnym oraz włączenie krajowych przedsiębiorstw do szwedzkich łańcuchów dostaw uzbrojenia.
Wskazanie Szwecji i stoczni Saab Kockums jako dostawcy pierwszego wyboru nastąpiło na podstawie rekomendacji Zespołu Zadaniowego ds. programu Orka, po analizie wyników Wstępnych Konsultacji Rynkowych oraz odpowiedzi zawartych w kwestionariuszach informacyjnych. W przypadku niepowodzenia negocjacji Warszawa zachowuje możliwość podjęcia rozmów z kolejnymi państwami uczestniczącymi w procedurze.
Harmonogram i rozwiązanie pomostowe i odbudowa zdolności podwodnych
Szkolenie polskich załóg na okrętach podwodnych szwedzkiej produkcji ma rozpocząć się w 2026 roku. W 2027 r. przewidywany jest odbiór jednostki pomostowej ze Szwedzkiej Marynarki Wojennej, którą ma być okręt typu A17S. Dostawa pierwszej docelowej jednostki typu A26 do Marynarki Wojennej RP planowana jest do 2030 r. Wszystkie okręty mają zostać zbudowane w zakładach stoczniowych w Karlskronie.
Podpisanie protokołu ustaleń ma szczególne znaczenie w kontekście obecnej sytuacji Marynarki Wojennej RP. Dziś w służbie pozostaje jeden okręt podwodny, którego zdolności operacyjne są ograniczone zarówno wiekiem jednostki, jak i brakiem dostępu do pełnego zaplecza technicznego oraz uzbrojenia. Odbudowa zdolności podwodnych od lat pozostaje jednym z kluczowych wyzwań modernizacyjnych sił morskich naszego kraju.
Pytania, które w kolejnym etapie powinny wybrzmieć
Zawarte porozumienie należy traktować jako istotny krok formalny, jednak już dziś pojawiają się pytania, które będą miały kluczowe znaczenie w dalszym przebiegu programu Orka. To kolejne miesiące pokażą, w jakim stopniu deklaracje polityczne i przemysłowe zostaną przełożone na konkretne, wiążące zapisy umowy wykonawczej.
Pytanie podstawowe dotyczy harmonogramu oraz realnego czasu odbudowy zdolności podwodnych. Zgodnie z obecnymi zapowiedziami szkolenie polskich załóg ma rozpocząć się w 2026 roku, natomiast rozwiązaniem pomostowym ma być przekazanie okrętu podwodnego typu A17S który obecnie jest we flocie Svenska marinen. W praktyce oznacza to, że przez najbliższe lata Marynarka Wojenna RP będzie opierać się na rozwiązaniu pomostowym, którego znaczenie operacyjne ograniczy się niemal wyłącznie do szkolenia załóg. Wartość bojowa takiego rozwiązania pozostaje znikoma, co w warunkach wojny toczącej się za wschodnią granicą Polski oraz narastających działań hybrydowych Federacji Rosyjskiej powinno budzić szczególną uwagę.
Wojna oraz rosnąca aktywność militarna na Bałtyku sprawiają, że czas uzyskania realnej gotowości bojowej nowych okrętów podwodnych nie jest kategorią drugorzędną. Każde opóźnienie, nawet formalnie uzasadnione, oznacza dalsze funkcjonowanie floty w warunkach istotnie ograniczonych zdolności.
Równocześnie nie można pominąć ryzyka związanego z realizacją programu A26 po stronie Saab Kockums. Szwedzka stocznia, która ma budować okręty przeznaczone dla Marynarki Wojennej RP, pozostaje obecnie na etapie realizacji zamówienia dla Svenska marinen. Harmonogram tego programu był już kilkukrotnie przesuwany, gdzie łączne opóźnienie sięga dziś niemal dziewięciu lat. W kontekście pilnych potrzeb polskich sił podwodnych zasadnicze pytanie dotyczy tego, czy zdolności produkcyjne i organizacyjne Saab Kockums pozwolą na terminową realizację zamówienia dla Polski, bez ryzyka kolejnych przesunięć czasowych.
Właśnie te kwestie — realna użyteczność rozwiązania pomostowego, wiarygodność harmonogramu oraz moment osiągnięcia pełnej gotowości bojowej — będą w najbliższym czasie testem dla programu Orka i przyjętej ścieżki jego realizacji.
Mariusz Dasiewicz – wydawca Portalu Stoczniowego. Od ponad 10 lat zajmuje się tematyką Marynarki Wojennej RP oraz przemysłu stoczniowego. W swoich tekstach koncentruje się na programie Orka oraz zagadnieniach związanych z rozwojem bezpieczeństwa morskiego Polski, kładąc nacisk na transparentność procesów decyzyjnych i analizę opartą na faktach.










