Newsletter Subscribe
Enter your email address below and subscribe to our newsletter

Grupa ORLEN wraz z Northland Power potwierdzają zawarcie umów kredytowych dla projektu Baltic Power – pierwszej morskiej farmy wiatrowej w Polsce. Zaangażowanie aż 25 czołowych instytucji finansowych z Polski i zagranicy świadczy o znaczeniu i potencjale tej inwestycji.
Finalizujemy przygotowanie wielkoskalowego projektu, który znacząco wpłynie na zmianę polskiego miksu energetycznego. Stabilne fundamenty finansowe i szerokie, międzynarodowe doświadczenie w realizacji dużych inwestycji sprawiają, że jesteśmy w stanie efektywnie prowadzić ten proces. Pomimo niezwykle dynamicznie zmieniającego się otoczenia projekt Baltic Power przygotowywany jest zgodnie z harmonogramem i chcemy, by już w 2026 roku zasilał czystą energią 1,5 mln gospodarstw domowych. Pozyskanie finansowania dla tego projektu potwierdza, że rynki finansowe również pozytywnie oceniają kluczowe inwestycje strategii ORLEN do 2030 roku.
Daniel Obajtek, Prezes Zarządu ORLEN
Całkowite koszty projektu wynoszą imponujące 4,73 mld EUR. Rozpoczęcie budowy jest tuż za rogiem, zaplanowane na 2023 rok, z finalizacją w 2026. Eksperci prognozują, że w pierwszej pięcioletniej fazie działania, Baltic Power przyniesie korzyści finansowe w postaci około 140 mln EUR rocznie.
Finansowanie projektu jest oparte na modelu Project Finance, idealnym dla przedsięwzięć tej skali. Wsparcie finansowe zdecydowały się udzielić takie instytucje jak: Europejski Bank Inwestycyjny, Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju, Euler Hermes oraz wiele innych.
Czytaj więcej: https://portalstoczniowy.pl/zawody-przyszlosci-ornitolog-przy-morskich-farmach-wiatrowych/
Realizacja projektu Baltic Power przebiega zgodnie z założonymi planami, a pozyskanie finansowania stanowi jeden z kamieni milowych na etapie jego rozwoju. Udało się go osiągnąć dzięki dużemu wsparciu i zaangażowaniu udziałowców projektu, czyli ORLEN i Northland Power, oraz ich efektywnej współpracy w całym procesie przygotowawczym.
Jarosław Broda, Prezes Zarządu Baltic Power
Realizacja morskiego projektu wiatrowego Baltic Power stanowi kamień węgielny w strategii Grupy ORLEN, dążącej do zwiększenia mocy w odnawialnych źródłach energii do imponujących 9 GW do 2030 roku. Lokalizacja farmy, usytuowanej 23 km od linii brzegowej, przewidziana jest w rejonie Łeby oraz Choczewa. Inwestycja zakłada montaż 76 zaawansowanych technologicznie turbin o mocy 15 MW każda. Gdy inwestycja zostanie ukończona w 2026 roku, Baltic Power zacznie dostarczać prąd dla przeszło 1,5 miliona polskich domów. Warto dodać, że Grupa ORLEN jest głównym inwestorem, posiadającym ponad połowę udziałów w projekcie.
Autor: Mariusz Dasiewicz/Grupa Orlen


Ważnym elementem programu pozyskania okrętów podwodnych pozostaje jasne określenie zasad kontroli nad wrażliwymi komponentami – zarówno tymi, które mają być w pełni zlokalizowane w kraju, jak i tych objętych ograniczeniami eksportowymi.
W artykule
To umożliwi zbudowanie bezpiecznego i autonomicznego systemu utrzymania nowych jednostek. Hanwha Ocean złożyła ofertę pozwalającą osiągnąć ten cel: utrzymywanie MRO na polskiej ziemi, brak zależności od zewnętrznych podmiotów i terminy remontów zgodnie z potrzebą MW, a przede wszystkim – suwerenną kontrolę nad gotowością bojową jednostek podwodnych.
Czytaj więcej: Propozycja Hanwha Ocean w ramach programu Orka
Wybór koreańskiego pakietu to inwestycja w polską niezależność technologiczną i przemysłową. Zapisy kontraktowe w programie ORKA muszą zabezpieczyć Polsce kontrolę i stały dostęp do technologii. Dla osiągnięcia rzeczywistej niezależności najważniejsze jest, by baza do obsługi i serwisu (MRO) była zlokalizowana w Polsce i pod kontrolą Sił Zbrojnych RP.
Pełna lokalizacja zdolności MRO w Polsce oraz utrzymanie bazy serwisowej pod bezpośrednim nadzorem Sił Zbrojnych to kluczowe warunki, które muszą znaleźć odzwierciedlenie w kontrakcie – bez nich suwerenność eksploatacyjna nowych okrętów byłaby jedynie pozorna.
Seong-Woo Park, wiceprezes Hanwha Ocean odpowiedzialny za program Orka
Kluczowym elementem koreańskiej propozycji w programie Orka jest transfer technologii. Oferta Hanwha Ocean obejmuje przekazanie wiedzy niezbędnej do eksploatacji, napraw, remontów i rozwoju krajowych zdolności projektowych i przemysłowych. Dzięki temu Polska zyskuje realną szansę budowy własnych kompetencji w zakresie konstrukcji i utrzymania okrętów podwodnych, co jest bezpośrednim krokiem w stronę niezależności technologicznej.
Konieczne są twarde gwarancje transferu know-how, obejmujące licencje, dokumentację źródłową, szkolenia i precyzyjnie określone harmonogramy wsparcia, aby zapewnić realne przejęcie kompetencji przez polskie podmioty.
Seong-Woo Park
Koreańska propozycja to pakiet kompleksowy: nowoczesne jednostki (KSS-III Batch 2) plus pełne wsparcie serwisowe, logistyczne i szkoleniowe oraz propozycje finansowania wspieranego przez rząd Korei. To podejście obniża całkowity koszt posiadania (TCO) i ryzyko operacyjne dla Polski i w praktyce gwarantuje ciągłość eksploatacji i natychmiastowe wsparcie serwisowe. Koreańskie zakłady mają doświadczenie w seryjnej produkcji okrętów i w szybkim wdrażaniu programów – to przewaga przy realizacji kalendarzy wymaganych przez MON. Dodatkowo możliwość przekazania do użycia starszej, ale wciąż sprawnej jednostki z koreańskiej floty jako rozwiązania przejściowego pozwala skrócić czas, w którym Polska uzyska realne zdolności bojowe, dzięki czemu minimalizujemy lukę zdolnościową w okresie przejściowym.
Czytaj też: Jang Yeong-sil otwiera nowy etap w koreańskim programie okrętów podwodnych
Oferta Korei zawiera mechanizmy współpracy z polskimi firmami i uczelniami – w tym z Politechniką Gdańską, co sprzyja tworzeniu lokalnego łańcucha wartości: dostaw podzespołów, usług inżynierskich, programów badawczo-rozwojowych oraz kształcenia kadr. Wsparcie finansowe w postaci 100 mln dolarów i jeszcze więcej dodatkowo ułatwi wdrożenie – to nie tylko korzyść militarna, ale też gospodarcza: rozwój stoczni, dostawców technologii, integratorów systemów i ośrodków badawczych. W praktyce transfer technologii może stać się impulsem do długofalowej modernizacji polskiego przemysłu morskiego oraz jego powrotu do czasów świetności.
Hanwha deklaruje, że transfer technologii obejmuje ustanowienie pełnych zdolności MRO w kraju partnera, w tym szkolenia stoczni i personelu technicznego. Utrzymywanie MRO na polskiej ziemi oznacza: brak zależności od zewnętrznych terminów remontów i doraźnych napraw, suwerenną kontrolę nad gotowością bojową oraz ochronę wrażliwych technologii i procedur obsługowych. To punkt decydujący przy ocenie oferty — i jeden z głównych argumentów przemawiających za wyborem pakietu koreańskiego.
Źródło: Hanwha Ocean