Enter your email address below and subscribe to our newsletter

Bezpieczeństwo energetyczne Polski dzięki rekordowej liczbie dostaw LNG

W 2022 roku Grupa Orlen odebrała 58 ładunków LNG w Terminalu im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Łączny wolumen dostaw do Świnoujścia wyniósł 4,4 mln ton LNG, co oznacza wzrost o 57 proc. rok do roku. Intensyfikacja importu LNG pozwoliła zagwarantować bezpieczeństwo energetyczne krajowych odbiorców gazu pomimo trudnej sytuacji na europejskim rynku tego surowca.

W 2022 roku PGNiG z Grupy ORLEN odebrało w Świnoujściu 58 ładunków LNG. To o 23 więcej niż rok wcześniej, kiedy do terminalu im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego przypłynęło 35 statków, przywożąc łącznie 2,8 mln ton LNG. W ubiegłym roku najwięcej, bo 36 dostaw pochodziło ze Stanów Zjednoczonych, na drugim miejscu znalazły się ładunki z Kataru – 18 statków. Ponadto Grupa importowała gaz skroplony również z Nigerii (2 dostawy), a także Trynidadu i Tobago oraz z Egiptu (po jednej dostawie).

Dostawy skroplonego gazu ziemnego do terminalu im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego stały się w 2022 roku głównym źródłem zaopatrzenia Polski w gaz zapewniając aż 1/3 krajowego zapotrzebowania na ten surowiec. Skutecznie wykorzystaliśmy kompetencje Grupy ORLEN i dostępną infrastrukturę regazyfikacyjną, aby bezpiecznie przeprowadzić krajową gospodarkę przez okres największego kryzysu na europejskim rynku gazu. W 2023 roku będziemy dalej optymalizować nasz portfel importu gazu, w czym pomogą nam nowe jednostki do przewozu LNG wyczarterowane przez Grupę ORLEN, z których dwie wejdą do służby już w tym roku. 

Daniel Obajtek, Prezes Zarządu PKN ORLEN

Dynamiczny wzrost liczby ładunków LNG był odpowiedzią na zaburzenia na europejskim rynku gazu spowodowane działaniami Gazpromu i rosyjską agresją na Ukrainę. Grupa zwiększyła import przede wszystkim z terminali skraplających w Stanach Zjednoczonych, skąd do Polski dotarło aż o 20 ładunków więcej niż w 2021 roku.

Intensyfikacja importu skroplonego gazu ziemnego była możliwa również dzięki rozbudowie terminalu w Świnoujściu, który od 2022 roku dysponuje mocą regazyfikacyjną w wysokości 6,2 mld m³ rocznie, tj. o 1,2 mld m³ więcej niż do tej pory. Łączny wolumen dostaw, które Grupa ORLEN sprowadziła w 2022 r. przez terminal w Świnoujściu to 5,8 mld m³, co oznacza wykorzystanie mocy regazyfikacyjnych terminalu na poziomie ok. 94 proc. To znów zdecydowanie więcej niż w 2021 r., kiedy ten wskaźnik wyniósł 78 proc., przy mocy terminalu wynoszącej 5 mld m³.

W ubiegłym roku Grupa ORLEN rozpoczęła odbiór ładunków skroplonego gazu ziemnego w terminalu LNG w litewskiej Kłajpedzie. W całym 2022 r. było 8 takich dostaw o łącznym wolumenie pół miliona ton LNG, co odpowiada 0,7 mld m³ gazu ziemnego w stanie lotnym. Większość odebranego paliwa, po regazyfikacji, została przesłana do Polski nowo otwartym gazociągiem Polska-Litwa, dodatkowo wzmacniając bezpieczeństwo dostaw dla odbiorców krajowych. Pozostała część trafiła na rynek państw bałtyckich.

W 2023 roku Grupa ORLEN planuje utrzymać wysoką efektywność operacji LNG, dostosowując wolumen importu gazu drogą morską do zapotrzebowania odbiorców i sytuacji rynkowej. Podobnie jak w 2022 r. dominującym kierunkiem importu będzie USA,  co ma związek z realizacją dwóch umów długoterminowych z amerykańskimi firmami Chenierem i Venture Global, o łącznym docelowym wolumenie prawie 3 mln ton LNG rocznie.

Umowa z Cheniere weszła w życie już w 2019 roku, ale dopiero od tego roku wolumen dostarczanego na jej podstawie gazu osiągnie docelowy poziom 1,45 mln ton rocznie, co odpowiada ok. 2 mld m³ gazu w stanie lotnym. Realizacja umowy z Venture Global rozpocznie się w ciągu 2023 roku.

Grupa ORLEN ma także podpisaną umowę z Klaipedos Nafta, operatorem terminalu LNG w Kłajpedzie. Na jej podstawie PGNiG może w tym roku sprowadzić do litewskiego gazoportu sześć ładunków LNG.

Źródło: PGNiG

.pl/category/offshore-energetyka/
Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Port Gdańsk – stabilny ruch wycieczkowców i podsumowanie sezonu

    Port Gdańsk – stabilny ruch wycieczkowców i podsumowanie sezonu

    Stabilna liczba zawinięć, rosnące znaczenie Gdańska na mapie bałtyckich tras i symboliczny powrót największych jednostek – sezon wycieczkowy 2025 potwierdził ugruntowaną pozycję Portu Gdańsk w segmencie żeglugi pasażerskiej. Choć pandemia spowolniła rozwój w minionych latach, dziś Gdańsk znów przyciąga czołowych armatorów wycieczkowych.

    Powrót do formy po pandemii i geopolityczna zmiana kursu

    Rok 2022 przyniósł rekordowy wynik – aż 79 jednostek pasażerskich odwiedziło Port Gdańsk, przewożąc blisko 30 tysięcy pasażerów. Wzrost ten był efektem odbudowy ruchu po pandemii oraz zmian w trasach rejsowych po wybuchu wojny w Ukrainie. Po wprowadzeniu sankcji na Rosję, armatorzy zrezygnowali z zawijania do Sankt Petersburga – dotąd jednego z najczęściej odwiedzanych portów bałtyckich. W efekcie część ruchu przejęły polskie porty, w tym właśnie wspomniany Gdańsk.

    🔗 Czytaj więcej: Port Gdańsk zainaugurował kolejny sezon żeglugi wycieczkowej

    W kolejnych latach sytuacja ustabilizowała się – w 2023 roku odnotowano 42 zawinięcia, w 2024 roku 60, natomiast w 2025 roku 57. Do Gdańska przypłynęło łącznie ponad 27 tysięcy turystów z kilkudziesięciu krajów, głównie ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Niemiec. Po zejściu na ląd pasażerowie najczęściej odwiedzają Trakt Królewski, Dwór Artusa, Bazylikę Mariacką czy Europejskie Centrum Solidarności – punkty, które od lat budują rozpoznawalność miasta jako morskiej stolicy Polski.

    Coraz większe statki i rosnący prestiż Gdańska

    Stabilny ruch to nie tylko efekt naturalnego zainteresowania turystów, lecz przede wszystkim konsekwentnej strategii promocyjnej. Port Gdańsk regularnie prezentuje swoją ofertę na międzynarodowych targach branżowych, takich jak Seatrade Cruise Global w Miami czy Seatrade Cruise Europe w Hamburgu.

    Gdańsk ma ogromny potencjał turystyczny i logistyczny. Port Gdańsk jest położony w samym sercu historycznego miasta, co sprawia, że pasażerowie mogą w ciągu kilku godzin zwiedzić jedno z najpiękniejszych miejsc w Polsce. To ogromna przewaga konkurencyjna w porównaniu z wieloma innymi portami w regionie.

    Michał Stupak, menedżer klienta w Dziale Rynku Żeglugowego ZMPG SA

    Dzięki inwestycjom w infrastrukturę i pogłębieniu torów wodnych port może dziś przyjmować jednostki o długości do 250 metrów, a w przyszłości – jeszcze większe. Symbolicznym potwierdzeniem tej zmiany była wizyta Crystal Serenity – luksusowego statku o długości 250 metrów, należącego do linii Crystal Cruises. Na jego pokładzie znajduje się ponad 300 kabin, dwa baseny, kasyno i kort tenisowy – kwintesencja morskiego luksusu.

    W tym samym sezonie czterokrotnie zawijał do Gdańska wycieczkowiec Viking Vella o długości 239 m, natomiast w przyszłym roku spodziewana jest jednostka Rotterdam o długości 299 m – największy wycieczkowiec, jaki kiedykolwiek odwiedził Gdańsk. To wydarzenie ma szansę stać się ważnym momentem w historii portu, symbolicznie potwierdzając jego status wśród najważniejszych przystanków bałtyckich rejsów pasażerskich.

    Port Gdańsk – coraz silniejszy gracz na Bałtyku

    Potencjał Gdańska jest jednak znacznie większy niż obecne 60 zawinięć rocznie. Według analiz port mógłby przyjmować nawet 120 jednostek w ciągu sezonu, przy odpowiednim rozplanowaniu grafików i dalszej rozbudowie infrastruktury.

    🔗 Czytaj też: Port Gdańsk otrzymuje 100 mln euro z Unii Europejskiej

    Jak podkreśla Michał Stupak, większość statków pasażerskich stacjonuje w Porcie Gdańsk od 8 do 12 godzin, co daje pasażerom możliwość intensywnego zwiedzania miasta i jego okolic. Coraz częściej pojawiają się również dłuższe wizyty typu „overnight”, trwające nawet do 24 godzin. Takie zawinięcia są szczególnie korzystne dla lokalnej gospodarki, ponieważ turyści mają wówczas możliwość skorzystania z hoteli, restauracji i atrakcji wieczornych, co przekłada się na realne wpływy dla miasta i regionu.

    Morska brama Polski

    Dla portu i miasta każdy taki statek to nie tylko wydarzenie wizerunkowe, ale też realny impuls gospodarczy. Szacuje się, że jeden rejs to dla lokalnych przedsiębiorców przychód liczony w setkach tysięcy złotych. To także promocja regionu – bo pasażerowie, którzy odwiedzają Gdańsk w ramach rejsu, często wracają tu już samodzielnie.

    Stabilny ruch, rosnące możliwości przyjmowania większych jednostek oraz konsekwentna promocja sprawiają, że Port Gdańsk umacnia swoją pozycję wśród portów Morza Bałtyckiego. Dla Gdańska to coś więcej niż tylko rozwój turystyki morskiej – to potwierdzenie, że miasto nad Motławą coraz śmielej sięga po miano bałtyckiego lidera w segmencie rejsów pasażerskich.

    Źródło: Port Gdańsk