Newsletter Subscribe
Enter your email address below and subscribe to our newsletter

Jedna z największych chińskich firm sektora naftowo-gazowego, CNOOC, zamierza wycofać się z Kanady, USA i Wielkiej Brytanii w związku z obawami, że może zostać dotknięta sankcjami w tych krajach – podały w środę kanadyjskie media.
Powodem są obawy Pekinu przed zamrożeniem aktywów China National Offshore Oil Corporation (CNOOC)w krajach zachodnich. Chodzi zarówno o naruszenia przez Chiny praw człowieka, jak i brak potępienia Chin rosyjskiej inwazji na Ukrainę – podały kanadyjskie media powołując się na informacje agencji Reutera. CNOOC jest w Kanadzie obecna od 2012 r., gdy rząd federalny zgodził się na zakup firmy Nexen. Za 15 mld dolarów amerykańskich Chińczycy uzyskali dostęp do złóż ropy naftowej w Kanadzie, USA i Wielkiej Brytanii.
Decyzja CNOOC nie została oficjalnie ogłoszona, ale media zwróciły uwagę, że w marcu br. Reuters donosił, iż firma rozpoczęła przegląd swoich inwestycji. Cytowano też szanghajski prospekt informacyjny CNOOC, w którym napisano, że „nie możemy określić, czy firma lub jej spółki i partnerzy będą dotknięci amerykańskimi sankcjami w przyszłości, jeśli zmienią się warunki polityczne”.
Dziesięć lat temu Ottawa długo rozważała zgodę na przejęcie kanadyjskiego Nexena przez państwowy CNOOC, wielu uczestników rynku było przeciwnych. Rząd po wydaniu zgody zapowiedział, że państwowy zagraniczny kapitał nie ma już czego szukać w Kanadzie.
Źródło: PAP


W południowokoreańskim Ulsan rozpoczęto próby morskie nowego okrętu patrolowego, przyszłego BRP Rajah Sulayman (PS-20) — pierwszej jednostki z serii sześciu zamówionych przez Marynarkę Wojenną Filipin. Próby odbywają się w pobliżu stoczni HD Hyundai Heavy Industries odpowiedzialnej za projekt, budowę oraz integrację systemów pokładowych.
W artykule
Przyszły BRP Rajah Sulayman reprezentuje nowy typ okrętów patrolowych typu HDP-2200+, opracowaną przez południowokoreański koncern HD Hyundai Heavy Industries. Kadłub i układ pokładu dostosowano do wymagań działań morskich na akwenach tropikalnych oraz do prowadzenia długotrwałych patroli w rejonach przybrzeżnych i oceanicznych. Jednostka otrzymała rufową rampę umożliwiającą szybkie wodowanie łodzi półsztywnych RHIB, a także zmodernizowany system hydrolokacyjny z anteną holowaną, zwiększający skuteczność w wykrywaniu zagrożeń podwodnych.
Okręt wyposażono również w zintegrowany system zarządzania walką, łączność satelitarną i stanowiska przygotowane do montażu uzbrojenia średniego kalibru oraz lekkich systemów artyleryjskich.
Według informacji przekazanych przez Hyundai Heavy Industries, przekazanie jednostki użytkownikowi nastąpi w pierwszym kwartale przyszłego roku. Rajah Sulayman stanie się pierwszym z serii sześciu patrolowców nowego typu, które w najbliższych latach trafią do filipińskiej floty. Kolejne jednostki są już w różnych stadiach budowy w tej samej stoczni.
Projekt ten stanowi kontynuację współpracy między Republiką Filipin i Koreą Południową, zapoczątkowanej przy budowie fregat typu Jose Rizal — Jose Rizal i Antonio Luna. Następnie współpracę rozwinięto w ramach programu modernizacji marynarki poprzez pozyskanie fregat typu Miguel Malvar.
Nowe patrolowce zwiększą zdolności Filipińskiej Marynarki Wojennej w zakresie patrolowania rozległych akwenów archipelagu, ochrony granic morskich oraz zwalczania nielegalnych działań, takich jak przemyt, nielegalne połowy i piractwo. Modernizacja floty wpisuje się w szerszy plan rozwoju sił morskich Filipin, które w ostatnich latach intensywnie inwestują w unowocześnienie swojej floty nawodnej, m.in. poprzez zakup fregat, okrętów zaopatrzeniowych oraz desantowych.
Ja bym obstawiał że raczej chodzi o potencjalne sankcje za potencjalną inwazję na Taiwan.