Newsletter Subscribe
Enter your email address below and subscribe to our newsletter

Podczas gdy eksport ropy z Rosji przygotowuje się na uderzenie nowych sankcji, ropa naftowa z amerykańskich terminali odnotowuje rekordy.
Według danych amerykańskiej Agencji Informacji Energetycznej (U.S. Energy Information Administration), w zeszłym tygodniu Stany Zjednoczone wyeksportowały rekordową ilość ropy naftowej i produktów naftowych – 11,8 mln baryłek dziennie. TankerTrackers.com oblicza, że z tej sumy rekordowa ilość 7,1 mln baryłek dziennie opuściła Stany Zjednoczone drogą morską.
Boom na amerykańską ropę w Europie jest napędzany przez rekordowy popyt, tam gdzie import rosyjskiej ropy jest obecnie całkowicie zakazany. Rosyjska benzyna i olej napędowy są dopuszczone na rynek UE do lutego 2023 roku. Eksport amerykańskiej ropy na rynek europejski wzrósł do rekordowego poziomu 1,5 mln baryłek dziennie, czyli ponad 10 proc. całkowitego wolumenu.
Zwiększenie transportu amerykańskiej ropy można łatwo zaobserwować w porcie Corpus Christi w Teksasie, który ustanawia rekordy pod względem ładunków. Kierując się znacznym wzrostem eksportu ropy naftowej, która według wagi stanowi większość działalności Corpus Christi, eksporterzy z portu wysłali w trzecim kwartale 48 mln ton ładunku – pobijając rekord 46 mln ton ustanowiony w drugim kwartale b.r.
W tych czasach niepewności, przemieszczanie źródeł energii Ameryki do innych centrów popytu w USA oraz naszych zamorskich sojuszników i partnerów handlowych nigdy nie było bardziej tak ważne dla naszego bezpieczeństwa gospodarczego i narodowego.
Sean Strawbridge, dyrektor generalny
Istnieją jednak fizyczne ograniczenia dotyczące tego, ile amerykańskiej ropy można sprzedać poza rynkiem krajowym drogą morską. Porty w Teksasie nie mogą w pełni załadować największej i najbardziej ekonomicznej klasy tankowców – bardzo dużych zbiornikowców (VLCC). Jeśli przedsiębiorcy chcą wykorzystać VLCC do sprzedaży teksańskiej ropy, muszą korzystać z mniejszych tankowców, które transportują ropę z terminalu do zakotwiczonego supertankowca. W Ameryce jest tylko jeden w pełni kompatybilny z VLCC terminal, Louisiana Offshore Oil Port, jednopunktowe miejsce cumowania przy Port Fourchon.
Źródło: THE MARITIME EXECUTIVE


Ważnym elementem programu pozyskania okrętów podwodnych pozostaje jasne określenie zasad kontroli nad wrażliwymi komponentami – zarówno tymi, które mają być w pełni zlokalizowane w kraju, jak i tych objętych ograniczeniami eksportowymi.
W artykule
To umożliwi zbudowanie bezpiecznego i autonomicznego systemu utrzymania nowych jednostek. Hanwha Ocean złożyła ofertę pozwalającą osiągnąć ten cel: utrzymywanie MRO na polskiej ziemi, brak zależności od zewnętrznych podmiotów i terminy remontów zgodnie z potrzebą MW, a przede wszystkim – suwerenną kontrolę nad gotowością bojową jednostek podwodnych.
Czytaj więcej: Propozycja Hanwha Ocean w ramach programu Orka
Wybór koreańskiego pakietu to inwestycja w polską niezależność technologiczną i przemysłową. Zapisy kontraktowe w programie ORKA muszą zabezpieczyć Polsce kontrolę i stały dostęp do technologii. Dla osiągnięcia rzeczywistej niezależności najważniejsze jest, by baza do obsługi i serwisu (MRO) była zlokalizowana w Polsce i pod kontrolą Sił Zbrojnych RP.
Pełna lokalizacja zdolności MRO w Polsce oraz utrzymanie bazy serwisowej pod bezpośrednim nadzorem Sił Zbrojnych to kluczowe warunki, które muszą znaleźć odzwierciedlenie w kontrakcie – bez nich suwerenność eksploatacyjna nowych okrętów byłaby jedynie pozorna.
Seong-Woo Park, wiceprezes Hanwha Ocean odpowiedzialny za program Orka
Kluczowym elementem koreańskiej propozycji w programie Orka jest transfer technologii. Oferta Hanwha Ocean obejmuje przekazanie wiedzy niezbędnej do eksploatacji, napraw, remontów i rozwoju krajowych zdolności projektowych i przemysłowych. Dzięki temu Polska zyskuje realną szansę budowy własnych kompetencji w zakresie konstrukcji i utrzymania okrętów podwodnych, co jest bezpośrednim krokiem w stronę niezależności technologicznej.
Konieczne są twarde gwarancje transferu know-how, obejmujące licencje, dokumentację źródłową, szkolenia i precyzyjnie określone harmonogramy wsparcia, aby zapewnić realne przejęcie kompetencji przez polskie podmioty.
Seong-Woo Park
Koreańska propozycja to pakiet kompleksowy: nowoczesne jednostki (KSS-III Batch 2) plus pełne wsparcie serwisowe, logistyczne i szkoleniowe oraz propozycje finansowania wspieranego przez rząd Korei. To podejście obniża całkowity koszt posiadania (TCO) i ryzyko operacyjne dla Polski i w praktyce gwarantuje ciągłość eksploatacji i natychmiastowe wsparcie serwisowe. Koreańskie zakłady mają doświadczenie w seryjnej produkcji okrętów i w szybkim wdrażaniu programów – to przewaga przy realizacji kalendarzy wymaganych przez MON. Dodatkowo możliwość przekazania do użycia starszej, ale wciąż sprawnej jednostki z koreańskiej floty jako rozwiązania przejściowego pozwala skrócić czas, w którym Polska uzyska realne zdolności bojowe, dzięki czemu minimalizujemy lukę zdolnościową w okresie przejściowym.
Czytaj też: Jang Yeong-sil otwiera nowy etap w koreańskim programie okrętów podwodnych
Oferta Korei zawiera mechanizmy współpracy z polskimi firmami i uczelniami – w tym z Politechniką Gdańską, co sprzyja tworzeniu lokalnego łańcucha wartości: dostaw podzespołów, usług inżynierskich, programów badawczo-rozwojowych oraz kształcenia kadr. Wsparcie finansowe w postaci 100 mln dolarów i jeszcze więcej dodatkowo ułatwi wdrożenie – to nie tylko korzyść militarna, ale też gospodarcza: rozwój stoczni, dostawców technologii, integratorów systemów i ośrodków badawczych. W praktyce transfer technologii może stać się impulsem do długofalowej modernizacji polskiego przemysłu morskiego oraz jego powrotu do czasów świetności.
Hanwha deklaruje, że transfer technologii obejmuje ustanowienie pełnych zdolności MRO w kraju partnera, w tym szkolenia stoczni i personelu technicznego. Utrzymywanie MRO na polskiej ziemi oznacza: brak zależności od zewnętrznych terminów remontów i doraźnych napraw, suwerenną kontrolę nad gotowością bojową oraz ochronę wrażliwych technologii i procedur obsługowych. To punkt decydujący przy ocenie oferty — i jeden z głównych argumentów przemawiających za wyborem pakietu koreańskiego.
Źródło: Hanwha Ocean