23 lata w NATO

Marynarka Wojenna RP była pierwszym rodzajem Sił Zbrojnych RP, który od 23 lat 12 marca 1999 roku zapoczątkował integrację z siłami Sojuszu Północnoatlantyckiego. Już trzy dni później okręty rakietowe ORP Grom i ORP Piorun u wybrzeży Rugii przeprowadziły wspólne ćwiczenia morskie lekkich nawodnych sił uderzeniowych. Ćwiczenie to przeszło do historii jako pierwsze w ramach NATO.
Uroczystości upamiętniająca to wydarzenie odbyły się pod Pomnikiem Polska Morska na Skwerze Kościuszki w Gdyni.W asyście honorowej Marynarki Wojennej na maszty zostały poniesione flagi Polski oraz Paktu Północnoatlantyckiego. Pod Pomnikiem Polska Morska delegacja Marynarki Wojennej złożyła wiązankę kwiatów.

Droga Marynarki Wojennej RP do Sojuszu rozpoczęła się już na początku lat 90-tych. Właśnie wtedy polskie okręty ORP Wodnik oraz ORP Piast uczestniczyły w operacji bojowej Pustynna Burza. Udział w tej operacji był pierwszym w powojennej Polsce przykładem tak ścisłej współpracy polskich jednostek z siłami flot zachodnich i pierwszym sprawdzianem dla naszych marynarzy w nowej rzeczywistości. W roku 1993 polska Marynarka Wojenna pierwszy raz uczestniczyła w manewrach US Baltops, w których prawie nieprzerwanie jesteśmy obecni do chwili obecnej.
Z kolei, w 1995 roku 13. Dywizjon Trałowców podjął stałą współpracę z NATO-wskim stałym zespołem okrętów obrony przeciwminowej. Proces integracji z siłami morskimi Sojuszu od samego początku został ukierunkowany na uzyskanie zdolności do wspólnego szkolenia, ćwiczeń oraz skutecznego wykonywania zadań. Jeszcze przed wstąpieniem do Sojuszu, w 1998 roku oficerowie Marynarki Wojennej rozpoczęli służbę w dowództwach NATO m.in. w Brukseli, w Northwood i w Brunsum. Od pierwszego naszego udziału w ćwiczeniu US Baltops 93 do roku 1999 Marynarka Wojenna obecna była we wszystkich ćwiczeniach międzynarodowych na Bałtyku organizowanych pod auspicjami Partnerstwa dla Pokoju.Przez ponad dwie dekady naszej obecności w NATO, Marynarka Wojenna wzięła udział w kilkuset ćwiczeniach międzynarodowych na Bałtyku, w Cieśninach Bałtyckich, na Morzu Północnym, Atlantyku, Morzu Śródziemnym i Czarnym.
W ten sposób, wspólnie z okrętami innych państw Sojuszu tworzyła atmosferę bezpieczeństwa na morskich szlakach komunikacyjnych i na kluczowych akwenach, z których korzystają gospodarki morskie wielu państw, w tym także Polski. W wielu ćwiczeniach MW nie tylko uczestniczyła, ale także je organizowała. Bazy morskie w Gdyni i Świnoujściu stały się portami, z których operowały jednostki kilkudziesięciu bander państw Sojuszu i Partnerstwa dla Pokoju.
Autor: Sekcja Prasowa 3.FO

-
US Navy wybiera okręty desantowe od Damena?

Ogłoszona 5 grudnia decyzja sekretarza marynarki Stanów Zjednoczonych przesądziła o kierunku dalszych prac nad nowymi okrętami desantowymi średniej wielkości. W postępowaniu dotyczącym programu LSM, US Navy wskazała jako zwycięzcę europejski koncern Damen, którego propozycja najlepiej odpowiadała przyjętym założeniom operacyjnym i harmonogramowym.
W artykule
Projekt LST-100 w programie LSM US Navy
Podstawą oferty niderlandzkiej grupy stał się projekt LST-100, który zostanie zaadaptowany na potrzeby amerykańskiej floty. Zgodnie z deklaracjami strony wojskowej, pierwsze prace stoczniowe mogłyby ruszyć w 2026 roku, co przy zachowaniu zakładanego tempa realizacji umożliwiłoby przekazanie pierwszej jednostki do służby w 2029 roku. Skala programu zakłada pozyskanie docelowo około 35 okrętów, przeznaczonych zarówno dla US Navy, jak i Korpusu Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych.
Istotnym elementem amerykańskiego podejścia do programu jest ograniczenie ingerencji w bazową dokumentację techniczną. Zamiast daleko idących modyfikacji przewidziano jedynie dostosowanie projektu do obowiązujących standardów US Navy, wymagań dotyczących wyposażenia oraz integracji z systemami wykorzystywanymi przez lotnictwo morskie i USMC. Takie podejście ma pozwolić na skrócenie cyklu projektowego i zmniejszenie ryzyka opóźnień.
Rola okrętów LSM w działaniach USMC
Równolegle z ogłoszeniem wyboru programu zawarto porozumienie dotyczące nabycia praw do dokumentacji technicznej LST-100, których wartość określono na 3,3 mln USD. Rozwiązanie to daje stronie amerykańskiej pełną swobodę w zakresie wyboru stoczni realizujących kolejne etapy programu – od budowy seryjnej, przez wsparcie eksploatacji, po przyszłe modernizacje. Zgodnie z zapowiedziami w realizację programu ma zostać włączona możliwie szeroka grupa zakładów stoczniowych.
Nowe okręty desantowe typu LSM (Landing Ship Medium) mają odegrać kluczową rolę w działaniach USMC na wodach Oceanu Spokojnego, umożliwiając szybkie przemieszczanie pododdziałów pomiędzy rozproszonymi punktami operacyjnymi. W założeniu będą one uzupełniać potencjał dużych okrętów desantowych-doków, zapewniając większą elastyczność działania w środowisku nasyconym środkami rażenia przeciwnika.











