Wspólna ochrona granicy na morzu

13 lutego w Gdyni odbyło się cykliczne spotkanie, które podkreśliło znaczenie współpracy pomiędzy Dowódcą Centrum Operacji Morskich – Dowódcą Komponentu Morskiego (COM-DKM), wiceadmirałem Krzysztofem Jaworskim, a Komendantem Morskiego Oddziału Straży Granicznej (MOSG), kontradmirałem SG Andrzejem Prokopskim, w kontekście ochrony polskiej granicy na morzu.
W artykule
Wspólnie na rzecz ochrony granicy na morzu
Kluczowym elementem współpracy jest wymiana informacji oraz ścisłe współdziałanie w przypadkach zaistnienia sytuacji kryzysowych. To, co wyróżnia to partnerstwo, to gotowość do wzajemnego udostępniania zasobów technicznych, co znacząco wzmacnia potencjał reagowania na zagrożenia. Wspólne działania SAR (Search and Rescue – poszukiwanie i ratownictwo), organizacja szkoleń i ćwiczeń, a także doskonalenie procedur powiadamiania o zagrożeniach, są nieodzownymi elementami tej współpracy.
Znaczenie współpracy dla bezpieczeństwa Polski
Bezpieczeństwo granic na morzu ma kluczowe znaczenie nie tylko z punktu widzenia suwerenności kraju, ale również dla ochrony obywateli i interesów gospodarczych Polski. Współpraca COM i MOSG stanowi fundament dla skutecznej ochrony przed nielegalną imigracją, przemytem, a także innymi zagrożeniami, takimi jak terroryzm czy piractwo morskie.
Plan współdziałania na najbliższy rok
Podpisanie „Planu współdziałania Komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej i Dowódcy Centrum Operacji Morskich – Dowódcy Komponentu Morskiego w zakresie ochrony granicy państwowej na morzu” to konkretne zobowiązanie obu stron do kontynuacji i rozwoju tej ważnej inicjatywy. Plan ten określa szczegółowe cele i działania, które zostaną podjęte w najbliższym czasie, aby jeszcze bardziej zwiększyć skuteczność ochrony granicy na morzu.
Autor: Mariusz Dasiewicz/COM-DKM

Ostatnia fregata typu Mogami zwodowana

22 grudnia w stoczni Mitsubishi Heavy Industries w Nagasaki odbyło się wodowanie przyszłej fregaty Yoshi (FFM 12). Jednostka ta domyka pierwszą serię fregat typu Mogami budowanych dla Japońskich Morskich Sił Samoobrony. Tym samym program 30FFM w swojej pierwotnej konfiguracji osiągnął zakładany finał produkcyjny.
W artykule
Geneza programu 30FFM
Program fregat typu Mogami został uruchomiony w drugiej połowie minionej dekady jako odpowiedź na potrzebę szybkiej wymiany starzejących się niszczycieli eskortowych starszej generacji. Założeniem była budowa nowoczesnych okrętów nawodnych zdolnych do realizacji szerokiego spektrum zadań przy jednoczesnym skróceniu cyklu projektowo-produkcyjnego. W praktyce oznaczało to postawienie na wysoką automatyzację, ograniczenie liczebności załogi oraz standaryzację rozwiązań konstrukcyjnych.
Stępkę prototypowej fregaty Mogami (FFM 1) położono sześć lat temu. Od tego momentu program realizowany był w tempie rzadko spotykanym w segmencie dużych okrętów bojowych. Osiem jednostek znajduje się już w służbie, natomiast Yoshi zamyka dwunastookrętową serię przewidzianą w pierwotnym planie.
Fregata Yoshi – ostatnia z pierwszej serii
Przyszła fregata Yoshi (FFM 12) została zamówiona w lutym 2024 r., a jej wejście do służby planowane jest na początek 2027 r. Nazwa okrętu nawiązuje do rzeki w prefekturze Okayama i po raz pierwszy pojawia się w historii japońskich okrętów wojennych. Jednostka formalnie kończy realizację pierwszej transzy programu 30FFM, który pierwotnie zakładał budowę 22 fregat, lecz został zredukowany do 12.
Kontynuacja w wariancie zmodernizowanym
Zakończenie budowy Yoshi nie oznacza końca samego programu. Japonia planuje dalszą produkcję fregat w wariancie zmodernizowanym, w którym szczególny nacisk położono na rozwój zdolności w zakresie poszukiwania i zwalczania okrętów podwodnych. Ma to bezpośredni związek z sytuacją bezpieczeństwa w regionie, gdzie aktywność flot państw dysponujących rozbudowanymi siłami podwodnymi pozostaje jednym z kluczowych czynników planistycznych.
Mogami jako projekt eksportowy
Zmodernizowana wersja fregaty typu Mogami została również wybrana jako punkt wyjścia do opracowania nowych okrętów dla Royal Australian Navy. W ramach programu SEA 3000 Australia planuje pozyskanie do 11 okrętów klasy fregata, które mają zastąpić eksploatowane obecnie jednostki typu Anzac. Japońska oferta oparta na Mogami pokonała konkurencyjny projekt MEKO A200, co otworzyło kolejny etap rozmów między Canberrą a Tokio.
Departament Obrony Australii zakłada zawarcie wiążących umów handlowych w 2026 r., obejmujących zarówno współpracę przemysłową, jak i kwestie rządowe. Dla Japonii oznacza to pierwszy tak znaczący sukces eksportowy w segmencie okrętów wojennych klasy fregata.
Symboliczne domknięcie etapu
Wodowanie Yoshi ma wymiar wykraczający poza rutynowe wydarzenie stoczniowe. To wyraźny sygnał, że Japonia nie tylko odzyskała zdolność do seryjnej budowy nowoczesnych fregat w krótkim czasie, lecz także przygotowała grunt pod dalszy rozwój konstrukcji oraz jej umiędzynarodowienie. Program 30FFM osiągnął etap, na którym doświadczenia z budowy i eksploatacji pierwszej serii zaczynają realnie kształtować dalszy kierunek rozwoju tego programu w marynarce Japonii oraz wyznaczać jego kierunek eksportowy.










