Wzmocnienie okrętów wojennych Royal Australian Navy pociskami Tomahawk

Zatwierdzenie przez amerykański Departament Stanu wsparcia technicznego dla pocisków manewrujących RTX RGM-109 Tomahawk dla Royal Australian Navy stanowi znaczący krok w umacnianiu sojuszu australijsko-amerykańskiego.

Amerykańskie Wsparcie dla Royal Australian Navy – Krok ku Przyszłości

W odpowiedzi na rosnące zapotrzebowanie na zaawansowane technologie obronne, 10 stycznia, Departament Stanu USA zatwierdził niedawno australijskie zapytanie ofertowe dotyczące wsparcia technicznego dla nowoczesnych pocisków manewrujących RTX RGM-109 Tomahawk. Decyzja ta jest interpretowana jako istotny krok w kierunku dalszego umacniania sojuszu australijsko-amerykańskiego w dziedzinie obronności morskiej.

Potencjalna wartość umowy, jak podaje Departament Stanu, może osiągnąć pułap 250 mln dolarów amerykańskich. Wybrany dostawca usług, po akceptacji przez rząd australijski, zajmie się świadczeniem kompleksowych usług logistycznych, serwisowych oraz wsparciem technicznym. Projekt ten jest postrzegany jako znaczący krok w procesie zakupu i implementacji zaawansowanego uzbrojenia dla Royal Australian Navy.

Zwiększenie Potencjału Obronnego Australii

W marcu bieżącego roku Departament Stanu USA wydał zgodę na potencjalną sprzedaż Australii partii pocisków manewrujących Raytheon RGM-109E Tomahawk Block IV/V. Planowane jest uzbrojenie okrętów nawodnych Royal Australian Navy w 200 sztuk najnowszej wersji Block V oraz do 20 egzemplarzy starszej serii Block IV. Kompletny pakiet – włączając w to systemy kierowania ogniem, planowanie misji oraz wsparcie logistyczno-szkoleniowe – został wyceniony na kwotę do 895 mln dolarów.

Czytaj więcej o strąceniu pocisku przeciwokrętowego Huti

Aktualnie Royal Australian Navy posiada w swoim arsenale trzy niszczyciele rakietowe klasy Hobart, które są przystosowane do przenoszenia i wykorzystania pocisków manewrujących typu Tomahawk RGM-109E. Te nowoczesne niszczyciele stanowią kluczowy element zdolności obronnych floty australijskiej, oferując znaczącą siłę uderzeniową i wsparcie w operacjach morskich.

W niedalekiej przyszłości flota Royal Australian Navy zostanie wzmocniona poprzez wprowadzenie do służby fregat typu Hunter. Są to okręty oparte na brytyjskim projekcie Type 26 City, które również zostaną wyposażone w pociski Tomahawk. Fregaty typu Hunter mają na celu zastąpienie istniejących fregat typu Anzac i będą stanowić wzmocnienie zdolności bojowych Royal Australian Navy. Pociski Tomahawk będą mogły być wystrzeliwane z zakupionych przez Australię okrętów podwodnych typu Virginia​​.

Międzynarodowy Kontekst i Przyszłe Możliwości

Oprócz Royal Australian Navy, w przyszłości do grona użytkowników pocisków manewrujących Tomahawk mają dołączyć inne siły morskie, w tym Royal Navy, Royal Canadian Navy, Japońskie Morskie Siły Samoobrony (JMSDF) oraz Koninklijke Marine Holandii. Planowane są testy z wykorzystaniem pocisków na fregatach typu De Zeven Provinciën.

To intensywne zaangażowanie w rozwój morskiej obronności, szczególnie w kontekście współpracy międzynarodowej, stanowi jasny sygnał o rosnącej roli zaawansowanych technologii i pocisków manewrujących w nowoczesnej strategii morskiej. Australijskie i amerykańskie działania w tej sferze mogą stanowić wzór dla innych państw i marynarek wojennych na całym świecie, otwierając nowe perspektywy w zakresie bezpieczeństwa regionalnego i globalnego.

Ponadto, współpraca w obszarze wymiany technologii i wspólnych programów rozwojowych przyczynia się do budowania silniejszych sojuszy i partnerstw strategicznych, które są kluczowe w obliczu dynamicznie zmieniających się wyzwań geopolitycznych. W tym kontekście, rola Australii i USA jako pionierów w implementacji nowoczesnych systemów uzbrojenia morskiego jest nie tylko świadectwem ich zaangażowania w utrzymanie pokoju i stabilności, ale również stanowi impuls do dalszych innowacji w dziedzinie technologii obronnych.

Australia, jako trzeci kraj na świecie po Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, uzyskała dostęp do zaawansowanych pocisków manewrujących Tomahawk, które posiadają możliwość trafiania celów w zasięgu do 1500 km. To strategiczne osiągnięcie, umożliwiające efektywne rażenie celów na znaczną odległość i stanowi ważny element w rozbudowie zdolności obronnych Australii.

Ta ekspansja militarna wpisuje się w szerszy plan modernizacji sił zbrojnych kraju, który został zapoczątkowany w ubiegłym roku, jak informowała agencja AFP. Skupienie na rozwijaniu zdolności uderzeniowych dalekiego zasięgu jest odpowiedzią na zmieniające się warunki geopolityczne, szczególnie w kontekście rosnących napięć z takimi państwami jak Chiny. Modernizacja ta ma na celu nie tylko zwiększenie potencjału obronnego, ale także stanowić będzie element odstraszania, mający na celu utrzymanie regionalnej równowagi sił i zapewnienie bezpieczeństwa narodowego Australii.

Autor: Mariusz Dasiewicz/US Navy

https://portalstoczniowy.pl/category/marynarka-bezpieczenstwo/
Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • US Navy wybiera okręty desantowe od Damena?

    US Navy wybiera okręty desantowe od Damena?

    Ogłoszona 5 grudnia decyzja sekretarza marynarki Stanów Zjednoczonych przesądziła o kierunku dalszych prac nad nowymi okrętami desantowymi średniej wielkości. W postępowaniu dotyczącym programu LSM, US Navy wskazała jako zwycięzcę europejski koncern Damen, którego propozycja najlepiej odpowiadała przyjętym założeniom operacyjnym i harmonogramowym.

    Projekt LST-100 w programie LSM US Navy

    Podstawą oferty niderlandzkiej grupy stał się projekt LST-100, który zostanie zaadaptowany na potrzeby amerykańskiej floty. Zgodnie z deklaracjami strony wojskowej, pierwsze prace stoczniowe mogłyby ruszyć w 2026 roku, co przy zachowaniu zakładanego tempa realizacji umożliwiłoby przekazanie pierwszej jednostki do służby w 2029 roku. Skala programu zakłada pozyskanie docelowo około 35 okrętów, przeznaczonych zarówno dla US Navy, jak i Korpusu Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych.

    Istotnym elementem amerykańskiego podejścia do programu jest ograniczenie ingerencji w bazową dokumentację techniczną. Zamiast daleko idących modyfikacji przewidziano jedynie dostosowanie projektu do obowiązujących standardów US Navy, wymagań dotyczących wyposażenia oraz integracji z systemami wykorzystywanymi przez lotnictwo morskie i USMC. Takie podejście ma pozwolić na skrócenie cyklu projektowego i zmniejszenie ryzyka opóźnień.

    Rola okrętów LSM w działaniach USMC

    Równolegle z ogłoszeniem wyboru programu zawarto porozumienie dotyczące nabycia praw do dokumentacji technicznej LST-100, których wartość określono na 3,3 mln USD. Rozwiązanie to daje stronie amerykańskiej pełną swobodę w zakresie wyboru stoczni realizujących kolejne etapy programu – od budowy seryjnej, przez wsparcie eksploatacji, po przyszłe modernizacje. Zgodnie z zapowiedziami w realizację programu ma zostać włączona możliwie szeroka grupa zakładów stoczniowych.

    Nowe okręty desantowe typu LSM (Landing Ship Medium) mają odegrać kluczową rolę w działaniach USMC na wodach Oceanu Spokojnego, umożliwiając szybkie przemieszczanie pododdziałów pomiędzy rozproszonymi punktami operacyjnymi. W założeniu będą one uzupełniać potencjał dużych okrętów desantowych-doków, zapewniając większą elastyczność działania w środowisku nasyconym środkami rażenia przeciwnika.