Ceny ropy biją kolejne rekordy

Cena ropy Brent na rynku rosła w czwartek po godzinie 9.00 o około 5 proc. do poziomu 118,6 dolarów za baryłkę. Ropa West Texas Intermediate (WTI) zyskiwała prawie 4,36 proc.; za jej baryłkę trzeba zapłacić 115,6 dolarów.
W godzinach porannych baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na kwiecień kosztowała na NYMEX w Nowym Jorku 114,29 USD, wyżej o 3,32 proc.
Kontrakty na gaz ziemny w USA rosną o 2,6 proc. do poziomu 4,88 dolarów za mmBtu.
Ropa Brent na ICE w Londynie w dostawach na kwiecień jest wyceniana po 116,84 USD za baryłkę, wyżej o 3,46 proc.
Inwazja Rosji na Ukrainę wywołała duże obawy na rynkach towarowych – od energii po zboża, co skłania wielu odbiorców towarów, w tym m.in. Chiny do szukania na świecie innych dostawców surowców i zbóż.
Traderzy unikają kupowania rosyjskiej ropy w reakcji na sankcje nakładane przez Zachód na Rosję, a na rynkach rosną zakłady, że ceny ropy na globalnych giełdach paliw będę nadal rosły.
Tymczasem kraje OPEC+ spotkały się na swoim posiedzeniu w środę, aby ustalić politykę podażową na kwiecień.
Spotkanie to trwało rekordowo krótko – wystarczyło 13 minut i ustalono utrzymanie planu stopniowego zwiększania produkcji ropy co miesiąc o 400 tys. i o tyle wzrosną dostawy ropy z OPEC+ w kwietniu.
Minister energetyki Meksyku Rocio Nahle próbował poruszyć temat związany z Rosją, ale inni członkowie sojuszu, kierowanego przez Arabię Saudyjską, szybko przeszli do innych spraw, bez żadnej dyskusji.
Stany Zjednoczone i ich zachodni sojusznicy powstrzymywali się do tej pory od objęcia sankcjami rosyjskiego eksportu ropy ze względu na obawy o wpływ rosnących cen energii na sytuację konsumentów – m.in. w USA jeszcze przed inwazją Rosji na Ukrainę benzyna była wyceniana najwyżej od 2014 r.
„Na rynkach są mocne obawy przed ograniczeniem podaży ropy” – wskazuje Kim Kwangrae, starszy analityk rynków surowcowych w Samsung Futures Inc.
„Jeśli sytuacja na Ukrainie się pogorszy, czeka nas dalszy wzrost cen ropy” – ostrzega.
Tymczasem w USA maleją zapasy ropy – w ub. tygodniu spadły one o 2,6 mln baryłek – wynika z najnowszego raportu amerykańskiego Departamentu Energii (DoE). Zmalały też zapasy ropy w Cushing, hubie magazynowym surowca w USA. To już 8. z kolei tydzień spadku tych zapasów. Zmalały też zapasy benzyny.
Na zakończenie środowej sesji ropa WTI na NYMEX zdrożała o 7 proc.
Źródło: PAP

Druga korweta HDC-3100 w służbie filipińskiej marynarki

Marynarka Wojenna Filipin wcieliła do służby drugą z dwóch nowych korwet rakietowych BRPDiego Silang zbudowanych w Korei Południowej. Jednostki te stanowią wyraźny skok jakościowy zdolności bojowych filipińskiej floty, która w przyspieszonym tempie realizuje program modernizacji sił morskich w odpowiedzi na rosnącą presję Chin na Morzu Południowochińskim.
W artykule
Nowe korwety HDC-3100 dla Manili
Południowokoreańska stocznia HD Hyundai Heavy Industries zakończyła budowę dwóch korwet rakietowych projektu HDF-3200 Hybrid dla Marynarki Wojennej Filipin. Druga jednostka, BRP Diego Silang, została wcielona do służby 2 grudnia, ponad pół roku po wejściu do linii prototypowej BRP Miguel Malvar.
Dla filipińskiej floty są to jedne z najważniejszych okrętów bojowych pozyskanych w ostatnich dekadach. Wprowadzenie okrętów tej klasy oznacza odejście od dotychczasowej struktury sił, opartej głównie na jednostkach patrolowych i okrętach pomocniczych.
Choć według oficjalnej klasyfikacji jednostki tego projektu zaliczane są do okrętów klasy korweta, ich rzeczywisty potencjał operacyjny oraz gabaryty lokują je na pograniczu lekkich fregat wielozadaniowych, przeznaczonych do działań na wodach otwartych.
Przełomowe zdolności bojowe
Nowe korwety mają przenosić zestaw uzbrojenia, w którego skład wchodzi pojedyncza armata 76 mm, 16-komorowa wyrzutnia VLS dla przeciwlotniczych pocisków MBDA VL MICA, dwie podwójne wyrzutnie pocisków przeciwokrętowych LIGNex1 SSM-700K C-Star, system artyleryjski Aselsan Gökdeniz kal. 35 mm oraz dwie potrójne wyrzutnie torped ZOP K745 Blue Shark kal. 324 mm, wystrzeliwanych z wyrzutni typu SEA TLS. Uzupełnieniem jest system walki elektronicznej z wyrzutniami celów pozornych Terma C-Guard.
Kontekst regionalny i presja Chin
Modernizacja filipińskiej floty morskiej wpisuje się w szerszy program modernizacji sił zbrojnych, realizowany przez Manilę w odpowiedzi na dynamicznie pogarszającą się sytuację bezpieczeństwa w regionie Morza Południowochińskiego. W ostatnich latach wody te stały się areną licznych incydentów z udziałem chińskiej straży przybrzeżnej oraz formacji paramilitarnych, które regularnie podejmują działania wymierzone w filipińskie jednostki patrolowe i rybackie.
Nowe korwety tym samym mają zapewniać Filipinom bardziej wiarygodne narzędzie reagowania na tego typu presję, zwiększając koszt potencjalnej eskalacji po stronie Pekinu. W opinii zachodnich analityków wprowadzenie do służby okrętów tej klasy oznacza, że rywalizacja morska w regionie przestaje mieć charakter jednostronny.
Współpraca z Koreą Południową
Kontrakt na budowę dwóch korwet o wartości około 550 mln dolarów został podpisany w 2021 roku i stanowi element szerszej współpracy przemysłowo-obronnej pomiędzy Filipinami a Koreą Południową. HD Hyundai Heavy Industries zbudowała dotychczas łącznie 10 okrętów dla filipińskiej marynarki, w tym patrolowce.
Południowokoreański przemysł okrętowy deklaruje gotowość do dalszego rozszerzania współpracy w regionie Azji Południowo-Wschodniej, postrzegając Filipiny jako jednego z kluczowych partnerów w tym obszarze.
Kolejne etapy modernizacji
Wzmocnienie sił nawodnych nie wyczerpuje planów Manili. Filipiny rozwijają koncepcję obrony archipelagu, zakładającą rozbudowę systemów rakietowych, zdolności rozpoznania i dozoru morskiego oraz intensyfikację ćwiczeń z sojusznikami z regionu Indo-Pacyfiku.
Niezależnie od rozbudowy sił nawodnych, w Manili powraca temat pozyskania okrętów podwodnych. Wśród potencjalnych oferentów wymieniany jest południowokoreański koncern Hanwha Ocean, prezentujący kompleksową propozycję obejmującą zarówno budowę jednostek, jak i zaplecze szkoleniowo-logistyczne.










