Niemiecka ekspansja w offshore wind

W kontekście rozwoju offshore wind, Niemcy podejmują niecodzienne decyzje, przekształcając część bazy marynarki wojennej w Rostocku-Warnemünde. Nietuzinkowość tej inicjatywy nie tylko ma przyśpieszyć budowę kluczowych morskich stacji transformatorowych (Converter Platforms in Wind Farms), ale także stworzy możliwości zwiększenia zatrudnienia i wzmocni lokalną gospodarkę.
W artykule
Niemiecki minister obrony, Boris Pistorius, zatwierdził udostępnienie części bazy marynarki wojennej w Rostocku-Warnemünde dla projektów komercyjnych. Ta decyzja ma przyśpieszyć budowę morskich stacji transformatorowych, kluczowych dla rozbudowy morskich farm wiatrowych na Morzu Północnym i Bałtyku. Belgijski koncern Smulders specjalizujący się w konstrukcjach stalowych oraz niemiecka Grupa Meyer wyraziły zainteresowanie tym miejscem. Umowa na korzystanie z tego terenu ma trwać 15 lat, po których grunt zostanie oddany.
Wzrost miejsc pracy i rozwój gospodarczy
Adaptacja terenu części obiektu marynarki wojennej na potrzeby offshore wind może stać się kluczem do znaczącego wzrostu zatrudnienia w regionie Rostocku-Warnemünde. Taka zmiana przeznaczenia, mając na uwadze potencjał projektu, może otworzyć drzwi dla setek specjalistów i pracowników różnych branż. W zależności od skali i ambicji przedsięwzięcia, liczba nowo utworzonych stanowisk może oscylować w przedziale od 300 do 500. Minister Pistorius dał jasno do zrozumienia, że te ambitne plany nie stoją w sprzeczności z intencją utworzenia magazynu NATO o nazwie „Deploy-Hub” na tym samym obszarze. Całkowita transformacja i przygotowanie terenu pod nowe funkcje będzie wymagało jednak istotnych nakładów finansowych oraz czasu.
Funkcja stacji transformatorowych
Morskie stacje transformatorowe stanowią kluczowy element systemu przesyłowego z morskich farm wiatrowych. Ich główną funkcją jest optymalizacja energii produkowanej przez turbiny wiatrowe, przygotowując ją do dalszego przesyłu. Gdy odległość farm wiatrowych od wybrzeża jest znacząca, konieczne jest przekształcenie energii z prądu przemiennego na stały. Dzięki stacjom transformatorowym energia jest skutecznie i efektywnie przesyłana kablami podmorskimi (często nazywane kablami eksportowymi).
Najważniejszym argumentem za tą decyzją jest efektywność: realizacja prac konstrukcyjnych na lądzie pozwala na większą precyzję i generuje niższe koszty. Po zakończeniu każdego procesu budowy, stacje transformatorowe będą regularnie przenoszone w określone lokalizacje na morzu, gdzie będą integrowane z morskimi farmami wiatrowymi. W ciągu 15-letniego okresu umowy, prace te będą odbywać się cyklicznie, zgodnie z rosnącym zapotrzebowaniem na tego typu technologie.
Rosnące zapotrzebowanie na stacje transformatorowe
Niemieckie władze zauważyły rosnące zapotrzebowanie na stacje transformatorowe. Obecnie na wodach Morza Północnego i Bałtyckiego funkcjonuje około 1500 turbin wiatrowych. Istnieją plany, by do 2030 roku zwiększyć moc produkcyjną morskich farm wiatrowych z 8,1 GW do 30 GW, co stanowiłoby prawie czterokrotny skok wydajności. Ministerstwo Gospodarki Niemiec przywiązuje dużą wagę do krajowej produkcji platform konwerterowych. Szacuje się, że do 2045 roku zapotrzebowanie wyniesie co najmniej 20 takich platform.
Nadchodzące wyzwania
Rozpoczęcie budowy w Rostocku może napotkać opóźnienia związane z dostosowaniem terenu pod planowane inwestycje oraz z problemami związanymi z hałasem. Eksperci muszą jeszcze ustalić, czy działalność produkcyjna, ze względu na generowany hałas, będzie dopuszczona w sąsiedztwie działającej stoczni Neptun oraz bazy marynarki wojennej.
Autor: Mariusz Dasiewicz

Katamaran Cumulus rozpoczął służbę na Bałtyku

Stocznia JABO z Gdańska oraz biuro projektowe Seatech Engineering zrealizowały projekt specjalistycznej jednostki przeznaczonej do obsługi sieci pomiarowej IMGW na Morzu Bałtyckim. Aluminiowy katamaran Cumulus (SE-216) został zaprojektowany i zbudowany z myślą o utrzymaniu boi meteorologicznych.
W artykule
Kontrakt IMGW i zakres projektu
W cieniu dużych programów w przemyśle okrętowym często umykają projekty o mniejszej skali, lecz nie mniej istotne z punktu widzenia kompetencji krajowego przemysłu stoczniowego. To właśnie one pokazują, że polskie stocznie i biura projektowe potrafią nie tylko realizować zadania seryjne, ale również odpowiadać na wyspecjalizowane potrzeby instytucji państwowych, wymagające precyzyjnego podejścia projektowego i ścisłej współpracy z użytkownikiem końcowym.
Dobrym przykładem takiego przedsięwzięcia jest realizacja jednostki przeznaczonej do obsługi morskiej sieci pomiarowej na Bałtyku. Projekt ten połączył kompetencje gdańskiej stoczni JABO oraz biura projektowego Seatech Engineering, pokazując, że krajowy przemysł potrafi skutecznie realizować wyspecjalizowane jednostki robocze na potrzeby administracji państwowej i badań morskich.

Fot. Seatech Engineering Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej IMGW podpisał kontrakt na budowę jednostki szkoleniowo-eksploatacyjnej przeznaczonej do obsługi morskiej sieci pomiarowej na Bałtyku. Za budowę odpowiadała gdańska stocznia JABO, natomiast dokumentację projektową opracowało biuro Seatech Engineering.
Umowę na realizację jednostki podpisano 24 maja 2023 roku. Termin przekazania jednostki zaplanowano na kwiecień 2025 roku. Projektowanie powierzono Seatech Engineering na mocy odrębnego kontraktu zawartego 20 lipca 2023 roku.
Współpraca stoczni i biura projektowego
W informacji opublikowanej na stronie Seatech Engineering odniesiono się do współpracy pomiędzy stocznią JABO a biurem projektowym odpowiedzialnym za dokumentację jednostki. Jak wskazywał Jan Wierzchowski, właściciel JABO Shipyard, wybór Seatech Engineering jako głównego projektanta poprzedziła seria spotkań związanych z dopasowaniem koncepcji jednostki do potrzeb IMGW. W jego ocenie połączenie doświadczeń obu podmiotów pozwoliło na realizację jednostki spełniającej oczekiwania zamawiającego oraz potwierdziło kompetencje stoczni w zakresie budowy wyspecjalizowanych jednostek roboczych.
W tym samym materiale Adam Ślipy, prezes Seatech Engineering, zwracał uwagę na specyfikę projektowania niewielkich katamaranów roboczych. Podkreślono konieczność szczególnej kontroli sztywności skrętnej konstrukcji oraz rygorystycznego nadzoru masy już od etapu koncepcyjnego, ze względu na wysoką wrażliwość tego typu jednostek na rozkład ciężaru.
Charakterystyka jednostki Cumulus
Projekt SE-216 obejmuje aluminiowy katamaran Cumulus o długości 17 metrów i szerokości 9,2 metra. Jednostka została wyposażona w rozległy pokład roboczy na rufie, umożliwiający prowadzenie prac związanych z obsługą i utrzymaniem boi pomiarowych rozmieszczonych na Bałtyku.
Autonomiczność jednostki określono na cztery dni, co pozwala na realizację zadań w promieniu do 400 mil morskich. Załoga katamaranu stanowi cztery osoby. Jednostka została zaprojektowana jako platforma wyspecjalizowana, dedykowana do pracy w ramach morskiej sieci pomiarowej IMGW.
Nadzór klasyfikacyjny
Projektowanie i budowa jednostki realizowane były pod nadzorem Polskiego Rejestru Statków S.A., który pełnił funkcję towarzystwa klasyfikacyjnego dla całego przedsięwzięcia.
Źródło: Seatech Engineering











