Niszczyciele min Kormoran II dla polskich marynarzy

26 czerwca o godz. 15.00, w Porcie Wojennym w Świnoujściu, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, podpisze umowę na dostarczenie trzech kolejnych niszczycieli min typu Kormoran II dla Marynarki Wojennej RP.

Stronami umowy są Skarb Państwa (Agencja Uzbrojenia) oraz Konsorcjum w składzie: Stocznia Remontowa Shipbuilding wraz z PGZ Stocznia Wojenna oraz Ośrodkiem Badawczo-Rozwojowym Centrum Techniki Morskiej. Jej przedmiotem jest pozyskanie trzech kolejnych nowoczesnych niszczycieli min projektu 258 (typ KORMORAN II) wraz z pakietami wsparcia logistycznego. Razem z prototypowym okrętem serii ORP KORMORAN oraz seryjnymi jednostkami ORP MEWA i ORP ALBATROS będą wchodziły w skład systemu obrony przeciwminowej Marynarki Wojennej RP.  Okręty zostaną dostarczone w latach 2026-2027. Wejdą w skład 12. Dywizjonu Trałowców z 8. Flotylli Obrony Wybrzeża.

Okręty typu KORMORAN II służą do poszukiwania, identyfikacji i zwalczania min morskich, prowadzenia rozpoznania torów wodnych, przeprowadzania innych jednostek przez akweny zagrożenia minowego, stawiania min oraz zdalnego sterowania samobieżnymi platformami przeciwminowymi. Dotyczy to zarówno operacji w polskiej strefie ekonomicznej, jak i misji w grupach taktycznych na Morzu Bałtyckim i Północnym (zespoły okrętów NATO, EU, bądź wielonarodowych sił koalicyjnych).

Uroczyste podniesienie bandery na ORP KORMORAN – pierwszej, prototypowej, jednostce odbyło się 28 listopada 2017 r. Kontrakt na budowę dwóch seryjnych jednostek projektu 258 – ORP ALBATROS i ORP MEWA, podpisano pod koniec grudnia 2017 r. Drugi z serii ORP ALBATROS zwodowano w październiku 2019 r. i aktualnie przechodzi wojskowe próby zdawczo-odbiorcze, natomiast trzecia ORP MEWA została zwodowana w grudniu 2020 r. i aktualnie znajduje się na etapie, realizowanych przez wykonawcę, prób morskich. ORP ALBATROS powinien zostać przekazany do 8. Flotylli Obrony Wybrzeża w sierpniu, natomiast spodziewany odbiór ORP MEWA powinien nastąpić w listopadzie tego roku.

Źródło: 8. FOW

Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Francuski statek rybacki osiadł na skałach u wybrzeży w Irlandii

    Francuski statek rybacki osiadł na skałach u wybrzeży w Irlandii

    W niedzielę 14 grudnia francuski statek rybacki Fastnet w wyniku utraty napędu i trudnych warunków pogodowych osiadł na podłożu skalnym przy wejściu do portu Dingle w hrabstwie Kerry na południowo-zachodnim wybrzeżu Irlandii.

    Awaria napędu i wejście na skały przy Dingle

    Do zdarzenia doszło krótko po opuszczeniu portu Dingle na południowo-zachodnim wybrzeżu Irlandii. Francuski statek rybacki Fastnet po awarii układu napędowego utracił zdolność manewrowania. Silny wiatr oraz wysoka fala uniemożliwiły utrzymanie kontrolowanego kursu, w efekcie czego jednostka została zniesiona w kierunku brzegu i weszła na skały w rejonie plaży Bínn Bán, kilka metrów poza osłoniętym akwenem portowym. Pozycja statku w strefie przyboju stwarzała ryzyko dalszych uszkodzeń konstrukcji kadłuba.

    Akcja ratownicza, warunki pogodowe i dalsze działania

    Na pokładzie Fastnet przebywało 14 członków załogi. Po zgłoszeniu sytuacji alarmowej irlandzkie służby ratownicze uruchomiły skoordynowaną akcję, którą prowadziło Valentia Marine Rescue Sub-Centre. Na miejsce skierowano śmigłowiec ratowniczy Rescue 115, samolot poszukiwawczo-ratowniczy oraz jednostki nawodne Royal National Lifeboat Institution i lokalnej straży przybrzeżnej. Załogę podjęto bezpośrednio z pokładu jednostki przy użyciu wciągarki pokładowej śmigłowca irlandzkiej Straży Przybrzeżnej Rescue 115. Wszyscy rybacy zostali następnie bezpiecznie dostarczeni na ląd.

    W rejonie zdarzenia panują trudne warunki pogodowe. Met Éireann wydał ostrzeżenia dla hrabstw Cork i Kerry, wskazując na intensywne opady, wzburzone morze oraz podwyższone ryzyko niebezpieczeństwa dla staków znajdujących się na tych wodach. Równolegle prowadzone są działania związane z oceną stanu technicznego kadłuba Fastnet oraz monitoringiem potencjalnego wycieku paliwa. Na obecnym etapie służby nie potwierdziły wystąpienia wycieku paliwa do pobliskich wód. Jednostka pozostaje pod obserwacją, a jej stan techniczny jest oceniany.