Pierwsza w sezonie interwencja MOPR

Ratownicy Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego MOPR rozpoczęli w sobotę sezon od nietypowej interwencji w Mikołajkach. Z dna jeziora Tałty wydobywali samochód, który przez nieuwagę kierowcy zjechał po slipie do wody.
Pierwsze alarmowe wypłynięcie łodzi ratowniczej MOPR dotyczyło zatopionego samochodu osobowego. Przez nieuwagę kierowcy pojazd stoczył się do jeziora po pochylni slipu, niedaleko hotelu w Mikołajkach.
Pan miał przyczepkę ze skuterem wodnym, który chciał zwodować. Niestety zwodował go razem z samochodem. Całe szczęście, kierowcy udało się w porę opuścić pojazd.
Dariusz Luma, Ratownik Dyżurny MOPR
W chwili przyjazdu ratowników, nad wodę wystawał tylko dach, a przód pojazdu był oparty o dno na głębokości około 2,5 m. Samochód został zabezpieczony linami przez ratowników i płetwonurka, a następnie wyciągnięty z wody z pomocą strażaków z OSP Mikołajki.
Mazurscy ratownicy żartują, że „Mikołajki zaczynają sezon żeglarski od samochodów”, bo dokładnie rok temu mieli podobną interwencję w tym mazurskim kurorcie. Wówczas auto wjechało z promenady do jeziora Mikołajskiego, a kierowca wydostał się z wody o własnych siłach.
Na mazurskich jeziorach na początku długiego weekendu widać sporo turystów, chociaż warunki do żeglowania są niezbyt dobre z powodu słabego wiatru.
Jeszcze wczoraj był mały ruch, natomiast dziś rano okazało się, że mnóstwo ludzi zaczęło wypływać. Pewnie dojechali wieczorem lub w nocy. Na Niegocinie jest praktycznie biało od żagli.
Dyżurny MOPR w Giżycku
Tegoroczny sezon żeglugowy zaczął się oficjalnie w poniedziałek, gdy Wody Polskie otworzyły dla żeglugi szlak Wielkich Jezior Mazurskich. Jednak poszczególne mazurskie miasta organizują festyny i uroczyste otwarcie sezonu żeglarskiego podczas majówki. W wiosce żeglarskiej w Mikołajkach inauguracja sezonu odbywa się w sobotę. W Giżycku otwarcie sezonu nastąpi w niedzielę, na moście obrotowym nad Kanałem Łuczańskim.
Źródło: PAP

Aluminiowy katamaran Cumulus rozpoczął służbę na Bałtyku

Stocznia JABO z Gdańska oraz biuro projektowe Seatech Engineering zrealizowały projekt specjalistycznej jednostki przeznaczonej do obsługi sieci pomiarowej IMGW na Morzu Bałtyckim. Aluminiowy katamaran Cumulus (SE-216) został zaprojektowany i zbudowany z myślą o utrzymaniu boi meteorologicznych.
W artykule
Kontrakt IMGW i zakres projektu
W cieniu dużych programów w przemyśle okrętowym często umykają projekty o mniejszej skali, lecz nie mniej istotne z punktu widzenia kompetencji krajowego przemysłu stoczniowego. To właśnie one pokazują, że polskie stocznie i biura projektowe potrafią nie tylko realizować zadania seryjne, ale również odpowiadać na wyspecjalizowane potrzeby instytucji państwowych, wymagające precyzyjnego podejścia projektowego i ścisłej współpracy z użytkownikiem końcowym.
Dobrym przykładem takiego przedsięwzięcia jest realizacja jednostki przeznaczonej do obsługi morskiej sieci pomiarowej na Bałtyku. Projekt ten połączył kompetencje gdańskiej stoczni JABO oraz biura projektowego Seatech Engineering, pokazując, że krajowy przemysł potrafi skutecznie realizować wyspecjalizowane jednostki robocze na potrzeby administracji państwowej i badań morskich.

Fot. Seatech Engineering Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej IMGW podpisał kontrakt na budowę jednostki szkoleniowo-eksploatacyjnej przeznaczonej do obsługi morskiej sieci pomiarowej na Bałtyku. Za budowę odpowiadała gdańska stocznia JABO, natomiast dokumentację projektową opracowało biuro Seatech Engineering.
Umowę na realizację jednostki podpisano 24 maja 2023 roku. Termin przekazania jednostki zaplanowano na kwiecień 2025 roku. Projektowanie powierzono Seatech Engineering na mocy odrębnego kontraktu zawartego 20 lipca 2023 roku.
Współpraca stoczni i biura projektowego
W informacji opublikowanej na stronie Seatech Engineering odniesiono się do współpracy pomiędzy stocznią JABO a biurem projektowym odpowiedzialnym za dokumentację jednostki. Jak wskazywał Jan Wierzchowski, właściciel JABO Shipyard, wybór Seatech Engineering jako głównego projektanta poprzedziła seria spotkań związanych z dopasowaniem koncepcji jednostki do potrzeb IMGW. W jego ocenie połączenie doświadczeń obu podmiotów pozwoliło na realizację jednostki spełniającej oczekiwania zamawiającego oraz potwierdziło kompetencje stoczni w zakresie budowy wyspecjalizowanych jednostek roboczych.
W tym samym materiale Adam Ślipy, prezes Seatech Engineering, zwracał uwagę na specyfikę projektowania niewielkich katamaranów roboczych. Podkreślono konieczność szczególnej kontroli sztywności skrętnej konstrukcji oraz rygorystycznego nadzoru masy już od etapu koncepcyjnego, ze względu na wysoką wrażliwość tego typu jednostek na rozkład ciężaru.
Charakterystyka jednostki Cumulus
Projekt SE-216 obejmuje aluminiowy katamaran Cumulus o długości 17 metrów i szerokości 9,2 metra. Jednostka została wyposażona w rozległy pokład roboczy na rufie, umożliwiający prowadzenie prac związanych z obsługą i utrzymaniem boi pomiarowych rozmieszczonych na Bałtyku.
Autonomiczność jednostki określono na cztery dni, co pozwala na realizację zadań w promieniu do 400 mil morskich. Załoga katamaranu stanowi cztery osoby. Jednostka została zaprojektowana jako platforma wyspecjalizowana, dedykowana do pracy w ramach morskiej sieci pomiarowej IMGW.
Nadzór klasyfikacyjny
Projektowanie i budowa jednostki realizowane były pod nadzorem Polskiego Rejestru Statków S.A., który pełnił funkcję towarzystwa klasyfikacyjnego dla całego przedsięwzięcia.
Źródło: Seatech Engineering











