Rosja ostrzega statki zmierzające w kierunku Ukrainy

W obliczu rosnących napięć, Rosja ostrzegła w czwartek, że statki zmierzające do ukraińskich portów nad Morzem Czarnym będą traktowane jako jednostki potencjalnie wrogie, przewożące ładunki wojskowe. Natomiast, informacje z Białego Domu wskazują, że Rosja mogła zaminować podejścia do ukraińskich portów na Morzu Czarnym. To zagrożenie może poważnie wpłynąć na kontynuację eksportu zboża przez Morze Czarne, co stanowi istotny czynnik dla gospodarki Ukrainy.
Decyzja Rosji jest bezpośrednio powiązana z wycofaniem się z porozumienia, które do tej pory gwarantowało bezpieczny eksport ukraińskich płodów rolnych, w tym zboża, przez Morze Czarne. W odpowiedzi na to, Ukraina ogłosiła wprowadzenie tymczasowej trasy żeglugowej oraz poinformowała Międzynarodową Organizację Morską (IMO) ONZ o podejmowanych działaniach.
Natomiast rosyjskie ministerstwo obrony jednoznacznie oświadczyło, że uznaje wszystkie statki zmierzające w kierunku Ukrainy za potencjalnie wrogie jednostki przewożące ładunki wojskowe. W rezultacie państwa, które wysyłają takie statki, będą traktowane jako strony konfliktu ukraińskiego. Decyzja ta bezpośrednio wpływa na bezpieczeństwo żeglugi i stanowi poważne utrudnienie dla eksportu zboża przez Morze Czarne.
Informacje z Białego Domu, które zostały podane w czwartek, przedstawiają obraz sytuacji bardziej niepokojący niż poprzednio przypuszczano. Administracja prezydenta USA podkreśla, że rosyjskie działania stanowią bezpośrednie zagrożenie dla stabilności w regionie Morza Czarnego i gospodarki Ukrainy. Według niepotwierdzonych jeszcze doniesień, Rosja mogła zaminować podejścia do ukraińskich portów na Morzu Czarnym, co wywołało niepokój wśród międzynarodowej społeczności. Biały Dom zdecydowanie potępił te działania, nazywając je naruszeniem prawa międzynarodowego i apelując do Rosji o zaprzestanie działań destabilizujących transport morski z ukraińskich portów.
Czytaj więcej: https://portalstoczniowy.pl/ewakuacja-medyczna-z-promu-mein-schiff-6-na-morzu-baltyckim/
Ograniczenia wprowadzone przez Rosję mają poważne konsekwencje dla eksportu ukraińskich płodów rolnych. Wiele firm ubezpieczeniowych już wstrzymuje ubezpieczanie statków zmierzających do Ukrainy, a ubezpieczenie ładunków, obejmujące eksport zboża z Ukrainy, zostało zawieszone. W rezultacie eksporterzy napotykają na duże problemy logistyczne i finansowe.
W obliczu obecnej sytuacji, norweska grupa ubezpieczeniowa DNK, specjalizująca się w polisach ryzyka wojennego, ogłosiła, że nie jest w stanie ubezpieczyć ładunków eksportowanych z Ukrainy. To oznacza, że eksporterzy ukraińskiego zboża mają trudności w zabezpieczeniu swoich ładunków i muszą zmierzyć się z większym ryzykiem.
Wzrastający konflikt między Rosją a Ukrainą oraz jego wpływ na eksport ukraińskich płodów rolnych budzą poważne zaniepokojenie społeczności międzynarodowej. Organizacja Narodów Zjednoczonych zaapelowała o rozwiązanie sporu i zapewnienie bezpieczeństwa żeglugi w regionie Morza Czarnego.
W oświadczeniu ONZ podkreślono, że sytuacja na Morzu Czarnym ma istotne konsekwencje dla światowego bezpieczeństwa żywnościowego. Eksport płodów rolnych z Ukrainy stanowi istotne źródło żywności dla wielu krajów na świecie. Dlatego ważne jest znalezienie rozwiązania i przywrócenie bezpiecznej żeglugi.
Czytaj więcej: https://portalstoczniowy.pl/inicjatywa-zbozowa-morza-czarnego-przestaje-obowiazywac/
Sekretarz Generalny ONZ, Antonio Guterres, zobowiązał się do podjęcia działań mających na celu zapewnienie światowym rynkom dostępu do ukraińskich i rosyjskich płodów rolnych oraz nawozów, co będzie miało kluczowe znaczenie w walce z globalnym głodem i zapewnieniu stabilności żywnościowej.
Rosja jest oskarżana przez Ukrainę o niszczenie infrastruktury eksportowej zboża podczas nocnych ataków skoncentrowanych na dwóch portach. Władimir Putin, podczas spotkania z wyższymi urzędnikami publicznie obwiniał kraje zachodnie, które, jego zdaniem, „całkowicie zniekształciły” wygasłe porozumienie dotyczące eksportu zboża. Putin dodał, że Rosja jest gotowa do powrotu do porozumienia, jeśli zostaną spełnione wszystkie warunki postawione przez Moskwę.
Konflikt między Rosją a Ukrainą ma poważne skutki dla eksportu ukraińskich płodów rolnych, szczególnie zboża, przez Morze Czarne. Rosyjskie ograniczenia i ostrzeżenie dotyczące statków zmierzających do ukraińskich portów przyczyniają się do utrudnień logistycznych i finansowych dla eksporterów. Społeczność międzynarodowa wyraża zaniepokojenie sytuacją i apeluje o przywrócenie bezpieczeństwa żeglugi w regionie Morza Czarnego. Przywrócenie eksportu zboża ma kluczowe znaczenie dla zapewnienia światowego bezpieczeństwa żywnościowego i stabilności gospodarczej.
Autor: Mariusz Dasiewicz

Aluminiowy katamaran Cumulus rozpoczął służbę na Bałtyku

Stocznia JABO z Gdańska oraz biuro projektowe Seatech Engineering zrealizowały projekt specjalistycznej jednostki przeznaczonej do obsługi sieci pomiarowej IMGW na Morzu Bałtyckim. Aluminiowy katamaran Cumulus (SE-216) został zaprojektowany i zbudowany z myślą o utrzymaniu boi meteorologicznych.
W artykule
Kontrakt IMGW i zakres projektu
W cieniu dużych programów w przemyśle okrętowym często umykają projekty o mniejszej skali, lecz nie mniej istotne z punktu widzenia kompetencji krajowego przemysłu stoczniowego. To właśnie one pokazują, że polskie stocznie i biura projektowe potrafią nie tylko realizować zadania seryjne, ale również odpowiadać na wyspecjalizowane potrzeby instytucji państwowych, wymagające precyzyjnego podejścia projektowego i ścisłej współpracy z użytkownikiem końcowym.
Dobrym przykładem takiego przedsięwzięcia jest realizacja jednostki przeznaczonej do obsługi morskiej sieci pomiarowej na Bałtyku. Projekt ten połączył kompetencje gdańskiej stoczni JABO oraz biura projektowego Seatech Engineering, pokazując, że krajowy przemysł potrafi skutecznie realizować wyspecjalizowane jednostki robocze na potrzeby administracji państwowej i badań morskich.

Fot. Seatech Engineering Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej IMGW podpisał kontrakt na budowę jednostki szkoleniowo-eksploatacyjnej przeznaczonej do obsługi morskiej sieci pomiarowej na Bałtyku. Za budowę odpowiadała gdańska stocznia JABO, natomiast dokumentację projektową opracowało biuro Seatech Engineering.
Umowę na realizację jednostki podpisano 24 maja 2023 roku. Termin przekazania jednostki zaplanowano na kwiecień 2025 roku. Projektowanie powierzono Seatech Engineering na mocy odrębnego kontraktu zawartego 20 lipca 2023 roku.
Współpraca stoczni i biura projektowego
W informacji opublikowanej na stronie Seatech Engineering odniesiono się do współpracy pomiędzy stocznią JABO a biurem projektowym odpowiedzialnym za dokumentację jednostki. Jak wskazywał Jan Wierzchowski, właściciel JABO Shipyard, wybór Seatech Engineering jako głównego projektanta poprzedziła seria spotkań związanych z dopasowaniem koncepcji jednostki do potrzeb IMGW. W jego ocenie połączenie doświadczeń obu podmiotów pozwoliło na realizację jednostki spełniającej oczekiwania zamawiającego oraz potwierdziło kompetencje stoczni w zakresie budowy wyspecjalizowanych jednostek roboczych.
W tym samym materiale Adam Ślipy, prezes Seatech Engineering, zwracał uwagę na specyfikę projektowania niewielkich katamaranów roboczych. Podkreślono konieczność szczególnej kontroli sztywności skrętnej konstrukcji oraz rygorystycznego nadzoru masy już od etapu koncepcyjnego, ze względu na wysoką wrażliwość tego typu jednostek na rozkład ciężaru.
Charakterystyka jednostki Cumulus
Projekt SE-216 obejmuje aluminiowy katamaran Cumulus o długości 17 metrów i szerokości 9,2 metra. Jednostka została wyposażona w rozległy pokład roboczy na rufie, umożliwiający prowadzenie prac związanych z obsługą i utrzymaniem boi pomiarowych rozmieszczonych na Bałtyku.
Autonomiczność jednostki określono na cztery dni, co pozwala na realizację zadań w promieniu do 400 mil morskich. Załoga katamaranu stanowi cztery osoby. Jednostka została zaprojektowana jako platforma wyspecjalizowana, dedykowana do pracy w ramach morskiej sieci pomiarowej IMGW.
Nadzór klasyfikacyjny
Projektowanie i budowa jednostki realizowane były pod nadzorem Polskiego Rejestru Statków S.A., który pełnił funkcję towarzystwa klasyfikacyjnego dla całego przedsięwzięcia.
Źródło: Seatech Engineering











