Royal Navy kontynuuje naprawę lotniskowca HMS Prince of Wales

Brytyjskie media donoszą, o kolejnych problemach lotniskowca Royal Navy, HMS Prince of Wales. Jednostka ma pozostać w suchym doku w Szkocji, ponieważ inżynierowie podejmują dalsze kroki, aby zapobiec przyszłym problemom, które mogą wydłużyć czas jego wyłączenia ze służby.
Na początku zeszłego tygodnia, podczas spotkania komisji obrony Wielkiej Brytanii, wiceadmirał Paul Marshall poinformował o znalezieniu przez inżynierów podobnych problemów lewego wału napędowego lotniskowca, które ich zdaniem doprowadziły do awarii z zeszłego lata, podczas rejsu Prince of Wales na Atlantyk. W tamtym czasie jednostka napotkała problemy mechaniczne, podczas przejścia w pobliżu wyspy Wight. Po potwierdzeniu usterki lotniskowiec został zmuszony do zakotwiczenia w celu przeprowadzenia inspekcji. Nurkowie znaleźli „znaczące uszkodzenia (prawego) wału i śruby napędowej oraz pewne powierzchowne uszkodzenia steru” – podała Royal Navy.
Budowę lotniskowca Prince of Wales rozpoczęto w 2011 roku, a swój dziewiczy rejs odbył w 2019 roku. Royal Navy ogłosiła jego pełną gotowość w 2021 roku, podczas którego stwierdzono usterki. Ze względu na wykrycie licznych wad, okręt był zmuszony do przejścia do stoczni w Szkocji.
Podczas pobytu do Rosyth w Szkocji w październiku 2022 roku, rozpoczęto naprawy wału prawej burty i uszkodzeń spowodowanych tym, co uważa się za awarię sprzęgła na wale zewnętrznym. Royal Navy podała, że lotniskowiec pozostanie w Szkocji do wiosny w celu naprawy.
Czytaj więcej: https://portalstoczniowy.pl/naprawa-lotniskowca-hms-prince-of-wales-potrwa-do-wiosny/
W odpowiedzi na pytania podczas spotkania, media donoszą, że wiceadmirał Paul Marshall powiedział, że podobny problem został zidentyfikowany ze sprzęgłem na lewym wale. Aby zapobiec podobnemu problemowi w przyszłości, Royal Navy pracuje teraz nad pozyskaniem części i podjęciem naprawy drugiego wału. Oczekuje się, że dodatkowe prace uda się wykonać w podobnym terminie, dzięki czemu okręt będzie mógł opuścić Szkocję jeszcze tej wiosny, choć jego wyjście ze stoczni może się opóźnić nawet o kilka tygodni.
Jej siostrzany okręt HMS Queen Elizabeth podobno przeszedł przegląd w poszukiwaniu potencjalnych problemów na swoich wałach, podobnych do tych, które wystąpiły na HMS Prince of Wales. Royal Navy poinformowała, że nie uważa, aby istniał problem z wałami na HMS Queen Elizabeth.
Komisja Obrony zadała Royal Navy również pytania dotyczące przyczyny awarii oraz tego, jakie kroki podejmuje, aby poprawić działanie eksploatacyjne okrętu. Poinformowano komisję, że dochodzenie w sprawie pierwotnej przyczyny awarii z 2022 roku jest bliskie zakończenia. Ponadto, Royal Navy, przygląda się uważnie materiałom konserwacyjnym systemów napędowych. Mają oni nadzieję, że sprawozdanie wskaże wnioski, które pomogą poprawić utrzymanie okrętu w działaniu.
Plany dotyczące HMS Prince of Wales zakładają, że wiosną lotniskowiec wróci do bazy marynarki wojennej w Portsmouth. Następnie ma przejść dalsze modernizacje i okres planowanej konserwacji. Jednostka ma wznowić działalność operacyjną jesienią 2023 roku.
Źródło: Royal Navy

Kacper Dziugan walczy z glejakiem. Trwa zbiórka na leczenie w Niemczech

Redakcja portalu zwraca się do Czytelników z prośbą o wsparcie zbiórki na leczenie Kacpra Dziugana. 19-latek walczy z glejakiem IV stopnia. Kacper jest bratankiem kmdr. Michała Dziugana, oficera Marynarki Wojennej RP, przez lata pełniącego służbę jako dowódca pierwszego niszczyciela min ORP Kormoran oraz 13. Dywizjonu Trałowców.
W artykule
Służba na morzu, walka o życie
Kmdr. Michał Dziugan należy do oficerów dobrze znanych w środowisku Marynarki Wojennej RP. Przez lata odpowiadał za ludzi i okręty, realizując zadania wymagające odpowiedzialności i zaufania do załogi. Dziś najtrudniejszą walkę toczy jego bratanek.
Kacper w tym roku rozpoczął studia w Krakowie. Po dwóch tygodniach przyszła diagnoza: złośliwy nowotwór mózgu – glejak IV stopnia. Leczenie dostępne w Polsce zostało już wykorzystane, dlatego rodzina zbiera środki na terapię w wyspecjalizowanej klinice w Niemczech zajmującej się leczeniem glejaków.
Prośba redakcji do środowiska ludzi morza
Zwracamy się z prośbą o solidarność i pomoc. Wystarczy udostępnienie zbiórki lub symboliczna wpłata – każda forma wsparcia ma znaczenie w sytuacji, w której koszty leczenia przekraczają możliwości rodziny.
Jak pomóc
Najprostszą formą wsparcia dla Kacpra jest wejście w link do zbiórki, jej udostępnienie oraz – jeśli to możliwe – wpłata dowolnej kwoty.










