SAREX 2025: sprawdzian dla służb ratowniczych zakończony sukcesem

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych zakończyło tegoroczną edycję ćwiczeń poszukiwawczo-ratowniczych pk. SAREX 2025, angażując blisko 300 uczestników z jednostek wojskowych i służb cywilnych. Kluczowym elementem był epizod zakładający masową katastrofę lotniczą oraz operację ratowniczą na morzu z udziałem ORP Maćko i komponentu lotniczego Marynarki Wojennej.

Złożona symulacja realnych zagrożeń podczas ćwiczeń SAREX 2025

Ćwiczenia taktyczno-specjalne SAREX-25, przeprowadzone w dniach 19–23 maja, objęły sprawdzenie zdolności Sił Zbrojnych RP i układu pozamilitarnego, jako elementów systemu bezpieczeństwa państwa, do prowadzenia działań poszukiwawczo-ratowniczych w lądowym i morskim obszarze odpowiedzialności służby ASAR i systemu SAR oraz realizacji misji odzyskiwania izolowanego personelu (OIP). Ćwiczenie, organizowane przez Dowództwo Operacyjne RSZ, miało na celu ocenę gotowości sił zbrojnych i służb cywilnych do prowadzenia operacji ratunkowych w trudnych warunkach.

Jak podkreślił gen. dyw. pil. Dariusz Malinowski, tegoroczna edycja była nie tylko podsumowaniem lat wspólnego szkolenia, ale też testem skuteczności w przypadku najtrudniejszych scenariuszy. Jednym z nich była symulacja katastrofy lotniczej, której założenia do samego końca pozostawały niejawne dla uczestników.

Epizod morski: ćwiczenia z zakresu ratowania nurka z udziałem ORP Maćko

Jednym z kluczowych epizodów tegorocznych ćwiczeń SAREX 2025, w ramach komponentu MSAR było ćwiczenie załogi 3. Flotylli Okrętów oraz Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej które szkoliły się w zakresie lokalizacji i ratowania nurka. W działaniach brały udział jednostki Marynarki Wojennej, w tym ORP Maćko, motorówka hydrograficzna MH-2 oraz załogi z Bazy Służb Ratowniczych we Władysławowie.

Równolegle przeprowadzono także ćwiczenia ewakuacji medycznej z pokładu jednostki specjalistycznej obsługującej infrastrukturę Morskich Farm Wiatrowych. Scenariusze te miały na celu doskonalenie procedur współdziałania i potwierdziły gotowość służb do skutecznego reagowania w sytuacjach zagrożenia życia na morzu.

Współdziałanie wielu komponentów

W ćwiczeniu zaangażowano szerokie spektrum sił: od jednostek wojskowych i Wojsk Obrony Terytorialnej, przez Policję, Straż Graniczną i Państwową Straż Pożarną, po Morską Służbę Poszukiwania i Ratownictwa. W trakcie epizodów operacyjnych ćwiczono m.in. odzyskiwanie izolowanego personelu oraz poszukiwanie rozbitków na terenach leśnych i wodach Morza Bałtyckiego.

Współpraca z niemieckim ośrodkiem RCC Munster potwierdziła międzynarodowy charakter ćwiczenia – już po raz drugi z udziałem sił zagranicznych. Żołnierze WOT wnieśli istotny wkład w działania naziemne, delegując trzy zespoły ratownicze z różnych regionów kraju.

Istotnym elementem SAREX 2025 było wykorzystanie systemu ATAK (Android Team Awareness Kit), który umożliwia śledzenie pozycji uczestników, wymianę danych w czasie rzeczywistym oraz dostęp do map cyfrowych. Takie rozwiązania technologiczne zwiększają precyzję oraz tempo działań w sytuacjach kryzysowych.

Wnioski i dalsze perspektywy

Ministerstwo Obrony Narodowej ocenia, że ćwiczenie SAREX stanowi nie tylko praktyczną weryfikację procedur przewidzianych w Planie ASAR i SAR, ale także testuje integrację struktur wojskowych i cywilnych w czasie realnego zagrożenia.

Tego rodzaju manewry dowodzą, że efektywne ratownictwo morskie i lotnicze wymaga nie tylko nowoczesnego sprzętu, lecz przede wszystkim zdolności do natychmiastowego reagowania i współpracy między służbami. Jak podkreślił gen. Malinowski, każde tego rodzaju ćwiczenie wzmacnia zdolności państwa do reagowania w sytuacjach kryzysowych – bez względu na to, czy zagrożenie dotyczy transportu powietrznego, morskiego czy lądowego.

Autor: Mariusz Dasiewicz

https://portalstoczniowy.pl/category/marynarka-bezpieczenstwo/
Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • US Navy wybiera okręty desantowe od Damena?

    US Navy wybiera okręty desantowe od Damena?

    Ogłoszona 5 grudnia decyzja sekretarza marynarki Stanów Zjednoczonych przesądziła o kierunku dalszych prac nad nowymi okrętami desantowymi średniej wielkości. W postępowaniu dotyczącym programu LSM, US Navy wskazała jako zwycięzcę europejski koncern Damen, którego propozycja najlepiej odpowiadała przyjętym założeniom operacyjnym i harmonogramowym.

    Projekt LST-100 w programie LSM US Navy

    Podstawą oferty niderlandzkiej grupy stał się projekt LST-100, który zostanie zaadaptowany na potrzeby amerykańskiej floty. Zgodnie z deklaracjami strony wojskowej, pierwsze prace stoczniowe mogłyby ruszyć w 2026 roku, co przy zachowaniu zakładanego tempa realizacji umożliwiłoby przekazanie pierwszej jednostki do służby w 2029 roku. Skala programu zakłada pozyskanie docelowo około 35 okrętów, przeznaczonych zarówno dla US Navy, jak i Korpusu Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych.

    Istotnym elementem amerykańskiego podejścia do programu jest ograniczenie ingerencji w bazową dokumentację techniczną. Zamiast daleko idących modyfikacji przewidziano jedynie dostosowanie projektu do obowiązujących standardów US Navy, wymagań dotyczących wyposażenia oraz integracji z systemami wykorzystywanymi przez lotnictwo morskie i USMC. Takie podejście ma pozwolić na skrócenie cyklu projektowego i zmniejszenie ryzyka opóźnień.

    Rola okrętów LSM w działaniach USMC

    Równolegle z ogłoszeniem wyboru programu zawarto porozumienie dotyczące nabycia praw do dokumentacji technicznej LST-100, których wartość określono na 3,3 mln USD. Rozwiązanie to daje stronie amerykańskiej pełną swobodę w zakresie wyboru stoczni realizujących kolejne etapy programu – od budowy seryjnej, przez wsparcie eksploatacji, po przyszłe modernizacje. Zgodnie z zapowiedziami w realizację programu ma zostać włączona możliwie szeroka grupa zakładów stoczniowych.

    Nowe okręty desantowe typu LSM (Landing Ship Medium) mają odegrać kluczową rolę w działaniach USMC na wodach Oceanu Spokojnego, umożliwiając szybkie przemieszczanie pododdziałów pomiędzy rozproszonymi punktami operacyjnymi. W założeniu będą one uzupełniać potencjał dużych okrętów desantowych-doków, zapewniając większą elastyczność działania w środowisku nasyconym środkami rażenia przeciwnika.


PolskiplPolskiPolski