USS Stockdale z wizytą w Colombo

22 sierpnia, do portu Colombo wszedł niszczyciel rakietowy US Navy USS Stockdale typu Arleigh Burke. Wizyta miała na celu uzupełnienie zapasów i jest dowodem na intensyfikację współpracy między Marynarką Wojenną USA a siłami morskimi Sri Lanki.
Sri Lanka partnerem logistycznym dla okrętów US Navy
Port w Colombo, zlokalizowany na Sri Lance, to prawdziwa perła logistyki morskiej w Azji Południowej. Jest to największy i najbardziej ruchliwy port na wyspie, który odgrywa kluczową rolę nie tylko w handlu krajowym, ale również na arenie międzynarodowej. Jego strategiczne położenie nad rzeką Kelani, w bezpośrednim sąsiedztwie Oceanu Indyjskiego, czyni go jednym z najważniejszych węzłów żeglugowych w regionie. Dzięki temu, port Colombo stanowi bramę do Azji Południowej, obsługując tysiące jednostek rocznie, i jest kluczowym punktem na globalnej mapie handlu morskiego.
Po zacumowaniu w porcie Kolombo, USS Stockdale został serdecznie powitany przez miejscowe władze. Ten niszczyciel o długości 155,3 metra, dowodzony przez kmdr Lauren Johnson, zawinął do jednego z najważniejszych węzłów żeglugowych w regionie. Po zakończeniu uzupełniania zapasów, 23 sierpnia załoga licząca 332 marynarzy wyszła w morze kontynuując swoją misję.
Warto podkreślić, że USS Stockdale jest trzecim amerykańskim niszczycielem, który w tym tygodniu zacumował w porcie Kolombo. Dzień wcześniej, 21 sierpnia, do portu zawinął USS Okane, również jednostka typu Arleigh Burke, o długości 154 metrów, z załogą liczącą 328 marynarzy. Dowodzi nim kmdr Richard Ray. Po zakończeniu operacji logistycznych, USS Okane opuścił Sri Lankę 22 sierpnia.
Serię wizyt zainaugurował USS Spruance, który przybył do Colombo na początku tygodnia. Ten 160-metrowy niszczyciel, pod dowództwem kmdr Thomasa Adamsa, zakończył swoją misję uzupełniania zapasów 20 sierpnia.
Wszystkie te wizyty w porcie Colombo są wyraźnym sygnałem o strategicznym znaczeniu regionu dla Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych oraz świadectwem dynamicznie rozwijającej się współpracy z Sri Lanką w dziedzinie bezpieczeństwa morskiego.
Autor: Mariusz Dasiewicz

Druga korweta HDC-3100 w służbie filipińskiej marynarki

Marynarka Wojenna Filipin wcieliła do służby drugą z dwóch nowych korwet rakietowych BRPDiego Silang zbudowanych w Korei Południowej. Jednostki te stanowią wyraźny skok jakościowy zdolności bojowych filipińskiej floty, która w przyspieszonym tempie realizuje program modernizacji sił morskich w odpowiedzi na rosnącą presję Chin na Morzu Południowochińskim.
W artykule
Nowe korwety HDC-3100 dla Manili
Południowokoreańska stocznia HD Hyundai Heavy Industries zakończyła budowę dwóch korwet rakietowych projektu HDF-3200 Hybrid dla Marynarki Wojennej Filipin. Druga jednostka, BRP Diego Silang, została wcielona do służby 2 grudnia, ponad pół roku po wejściu do linii prototypowej BRP Miguel Malvar.
Dla filipińskiej floty są to jedne z najważniejszych okrętów bojowych pozyskanych w ostatnich dekadach. Wprowadzenie okrętów tej klasy oznacza odejście od dotychczasowej struktury sił, opartej głównie na jednostkach patrolowych i okrętach pomocniczych.
Choć według oficjalnej klasyfikacji jednostki tego projektu zaliczane są do okrętów klasy korweta, ich rzeczywisty potencjał operacyjny oraz gabaryty lokują je na pograniczu lekkich fregat wielozadaniowych, przeznaczonych do działań na wodach otwartych.
Przełomowe zdolności bojowe
Nowe korwety mają przenosić zestaw uzbrojenia, w którego skład wchodzi pojedyncza armata 76 mm, 16-komorowa wyrzutnia VLS dla przeciwlotniczych pocisków MBDA VL MICA, dwie podwójne wyrzutnie pocisków przeciwokrętowych LIGNex1 SSM-700K C-Star, system artyleryjski Aselsan Gökdeniz kal. 35 mm oraz dwie potrójne wyrzutnie torped ZOP K745 Blue Shark kal. 324 mm, wystrzeliwanych z wyrzutni typu SEA TLS. Uzupełnieniem jest system walki elektronicznej z wyrzutniami celów pozornych Terma C-Guard.
Kontekst regionalny i presja Chin
Modernizacja filipińskiej floty morskiej wpisuje się w szerszy program modernizacji sił zbrojnych, realizowany przez Manilę w odpowiedzi na dynamicznie pogarszającą się sytuację bezpieczeństwa w regionie Morza Południowochińskiego. W ostatnich latach wody te stały się areną licznych incydentów z udziałem chińskiej straży przybrzeżnej oraz formacji paramilitarnych, które regularnie podejmują działania wymierzone w filipińskie jednostki patrolowe i rybackie.
Nowe korwety tym samym mają zapewniać Filipinom bardziej wiarygodne narzędzie reagowania na tego typu presję, zwiększając koszt potencjalnej eskalacji po stronie Pekinu. W opinii zachodnich analityków wprowadzenie do służby okrętów tej klasy oznacza, że rywalizacja morska w regionie przestaje mieć charakter jednostronny.
Współpraca z Koreą Południową
Kontrakt na budowę dwóch korwet o wartości około 550 mln dolarów został podpisany w 2021 roku i stanowi element szerszej współpracy przemysłowo-obronnej pomiędzy Filipinami a Koreą Południową. HD Hyundai Heavy Industries zbudowała dotychczas łącznie 10 okrętów dla filipińskiej marynarki, w tym patrolowce.
Południowokoreański przemysł okrętowy deklaruje gotowość do dalszego rozszerzania współpracy w regionie Azji Południowo-Wschodniej, postrzegając Filipiny jako jednego z kluczowych partnerów w tym obszarze.
Kolejne etapy modernizacji
Wzmocnienie sił nawodnych nie wyczerpuje planów Manili. Filipiny rozwijają koncepcję obrony archipelagu, zakładającą rozbudowę systemów rakietowych, zdolności rozpoznania i dozoru morskiego oraz intensyfikację ćwiczeń z sojusznikami z regionu Indo-Pacyfiku.
Niezależnie od rozbudowy sił nawodnych, w Manili powraca temat pozyskania okrętów podwodnych. Wśród potencjalnych oferentów wymieniany jest południowokoreański koncern Hanwha Ocean, prezentujący kompleksową propozycję obejmującą zarówno budowę jednostek, jak i zaplecze szkoleniowo-logistyczne.










