W. Brytania: trwają ukraińsko-rosyjskie walki o Wyspę Węży 

Trwają walki na Wyspie Węży, gdzie Rosja próbuje wzmocnić znajdujący się tam odsłonięty garnizon. Umocnienie przez nią tam swojej pozycji pozwoliłoby jej zdominować północno-zachodnią część Morza Czarnego – przekazało w środę brytyjskie ministerstwo obrony.

Trwają walki na wyspie Zmijinyj, znanej również jako Wyspa Węży, gdzie Rosja ciągle próbuje wzmocnić znajdujący się tam odsłonięty garnizon. Ukraina z powodzeniem zaatakowała rosyjską obronę przeciwlotniczą i statki zaopatrzeniowe za pomocą dronów Bayraktar. Rosyjskie statki zaopatrzeniowe mają minimalną ochronę w zachodniej części Morza Czarnego po tym, jak rosyjska marynarka wojenna wycofała się na Krym po utracie okrętu Moskwa. Obecne działania Rosji zmierzające do wzmocnienia jej sił na Wyspie Węży dają Ukrainie więcej możliwości starcia się z rosyjskimi wojskami i niszczenia sprzętu.

Brytyjskie Ministerstwo Obrony

Według Brytyjskiego Ministerstwa Obrony, jeśli Rosja umocni swoją pozycję na Wyspie Węży, strategiczną obroną przeciwlotniczą i pociskami manewrującymi obrony wybrzeża może zdominować północno-zachodnią część Morza Czarnego.

Źródło: PAP

Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • US Navy wybiera okręty desantowe od Damena?

    US Navy wybiera okręty desantowe od Damena?

    Ogłoszona 5 grudnia decyzja sekretarza marynarki Stanów Zjednoczonych przesądziła o kierunku dalszych prac nad nowymi okrętami desantowymi średniej wielkości. W postępowaniu dotyczącym programu LSM, US Navy wskazała jako zwycięzcę europejski koncern Damen, którego propozycja najlepiej odpowiadała przyjętym założeniom operacyjnym i harmonogramowym.

    Projekt LST-100 w programie LSM US Navy

    Podstawą oferty niderlandzkiej grupy stał się projekt LST-100, który zostanie zaadaptowany na potrzeby amerykańskiej floty. Zgodnie z deklaracjami strony wojskowej, pierwsze prace stoczniowe mogłyby ruszyć w 2026 roku, co przy zachowaniu zakładanego tempa realizacji umożliwiłoby przekazanie pierwszej jednostki do służby w 2029 roku. Skala programu zakłada pozyskanie docelowo około 35 okrętów, przeznaczonych zarówno dla US Navy, jak i Korpusu Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych.

    Istotnym elementem amerykańskiego podejścia do programu jest ograniczenie ingerencji w bazową dokumentację techniczną. Zamiast daleko idących modyfikacji przewidziano jedynie dostosowanie projektu do obowiązujących standardów US Navy, wymagań dotyczących wyposażenia oraz integracji z systemami wykorzystywanymi przez lotnictwo morskie i USMC. Takie podejście ma pozwolić na skrócenie cyklu projektowego i zmniejszenie ryzyka opóźnień.

    Rola okrętów LSM w działaniach USMC

    Równolegle z ogłoszeniem wyboru programu zawarto porozumienie dotyczące nabycia praw do dokumentacji technicznej LST-100, których wartość określono na 3,3 mln USD. Rozwiązanie to daje stronie amerykańskiej pełną swobodę w zakresie wyboru stoczni realizujących kolejne etapy programu – od budowy seryjnej, przez wsparcie eksploatacji, po przyszłe modernizacje. Zgodnie z zapowiedziami w realizację programu ma zostać włączona możliwie szeroka grupa zakładów stoczniowych.

    Nowe okręty desantowe typu LSM (Landing Ship Medium) mają odegrać kluczową rolę w działaniach USMC na wodach Oceanu Spokojnego, umożliwiając szybkie przemieszczanie pododdziałów pomiędzy rozproszonymi punktami operacyjnymi. W założeniu będą one uzupełniać potencjał dużych okrętów desantowych-doków, zapewniając większą elastyczność działania w środowisku nasyconym środkami rażenia przeciwnika.